Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Małe i duże bałkańskie podróże :-)

Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
Beata W.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2971
Dołączył(a): 15.02.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - (NIE) Nasza Kreta-maj'2

Nieprzeczytany postnapisał(a) Beata W. » 04.07.2018 10:34

Woda może nie gorąca ale kolorek do kąpieli mocno zachęcający :lol:
Ale oleandry w górach przebijają wszystko :hearts:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16237
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - (NIE) Nasza Kreta-maj'2

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 04.07.2018 12:15

kulka53 napisał(a):Trafiliśmy na jeszcze inne wąwozy kończące się plażami, jeden z nich co prawda bardziej zatoczką ze sporymi kamolami, ciężko byłoby tam wejść do wody zwłaszcza że były fale. Zaleta tego miejsca była inna - można tam dojechać autem (jest wąsko, kręto i stromo) i bardzo fajnie spędzić noc, jest ujęcie wody. Nie skorzystaliśmy bo było za wcześnie... pokażemy to miejsce za jakiś czas :)
No to już chyba wiem, o jakim piszesz... Jak myślałam o wąwozie to właśnie o nim... :papa:
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - (NIE) Nasza Kreta-maj'2

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 04.07.2018 18:56

kmichal napisał(a):... oj byłoby co opisywać - sporo ciekawych i pięknych miejsc udało się przez te 3 tygodnie zobaczyć ... :) ...

To czekamy... :)
Kazań jest ponoć pięknym miastem :roll:

Beata W. napisał(a):Woda może nie gorąca ale kolorek do kąpieli mocno zachęcający :lol:
Ale oleandry w górach przebijają wszystko :hearts:

Kolorek przyjemny, pewnie nawet jakby taki nie był to i tak bym wlazł do tej wody :wink:
Oleandry, choć oczywiście były w wielu innych miejscach, to od teraz są dla mnie symbolem Krety :idea: :)

piekara114 napisał(a):No to już chyba wiem, o jakim piszesz... Jak myślałam o wąwozie to właśnie o nim... :papa:

Hmmm, to ciekawe czy myślimy o tym samym :lol:
Możliwe to bardzo, ten nasz jest niedaleko w sumie od Agios Nikolaos... a wybraliśmy się do niego nie dla samego wąwozu a dla pewnej ciekawostki która się w nim znajduje :cool:
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - (NIE) Nasza Kreta-maj'2

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 04.07.2018 18:56

3 maja, czwartek c.d.

Ruszamy dalej na objazd północno-wschodniej Krety. Kilka kilometrów za Chochlakies leży główna miejscowość tej części wyspy – Palekastro. Fajnie wygląda z serpentyn którymi zjeżdżamy, stąd chwilowy przystanek i kilka zdjęć.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W Palekastro nie ma nic szczególnego, tzn. szczególnego dla nas, dlatego mijamy miasteczko bez zatrzymywania kierując się na plażę Chiona. W tej części Krety jest kilka plaż (w tym ta najsłynniejsza :wink: , tam udamy się później), Chiona jest jedną z nich. W środku upalnego dnia cała okolica wygląda niemal na wymarłą, nie widać nikogo, powietrze nieruchomo wypełnia przestrzeń, płaską i spaloną już o tej porze roku słońcem.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - (NIE) Nasza Kreta-maj'2

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 04.07.2018 18:57

Zanim zajrzymy na plażę podjeżdżamy jeszcze na moment do znajdującego się tu stanowiska archeologicznego Roussolakos. Odkopano tutaj ruiny wielkiego minojskiego miasta podzielonego na kilka dzielnic zamieszkiwanych przez społeczności o różnym statusie, różniące się typem zabudowy. Miasto przecinała szeroka arteria od której odchodziły liczne węższe ulice. Prace wykopaliskowe z przerwami trwają tu od 1902 roku kiedy miasto zostało odkryte, znaleziska znajdują się głównie w muzeum w Sitii. Podobno są plany wybudowania w sąsiedztwie ruin kompleksu hotelowego :roll: .

Wstęp do Roussolakos kosztuje 2 euro. Brama jest otwarta i choć nie zauważamy nikogo kto sprzedawałby bilety, nie decydujemy się na odwiedzenie tego miejsca, rzut oka wystarczy by stwierdzić że pozostałości nie są zbyt imponujące. A i panujący upał do odwiedzin nie zachęca :roll:

Udajemy się zatem na plażę. Chiona jest dość przyjemnym miejscem, z 2 czy 3 tawernami w pobliżu. Okolica jest praktycznie pusta a na piaszczysto-żwirowej plaży (Blue Flag, zakaz kempingowania) zauważamy raptem kilka może osób.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Szutrową ulicą (w okolicy brak jakichkolwiek drogowskazów, oznaczeń) przedostajemy się tak trochę na wyczucie na pobliską, wielką plażę Kouremenos. Samo Kouremenos to osiedle rozrzuconych wśród oliwek i innych poletek zabudowań, przypomina Xerokambos w któym byliśmy wczoraj. Są tu prywatne działki na których ktoś postawił sobie starą przyczepę, są też eleganckie posesje z niewielkimi apartamentowcami. Podoba się nam tu średnio :roll: , choć pustki na plaży i w całej okolicy są naprawdę zachęcające :) .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jednak nie skorzystaliśmy… dziś już plaża była i póki co wystarczy, może przyjedziemy tu wieczorem na nocleg? . Poza tym trochę popsuła się pogoda, cienkie chmury zasnuły niebo, jedynie upał panuje nieprawdopodobny, wilgotność powietrza sprawia że czujemy się nim oblepieni. Pojedziemy teraz zaliczyć obowiązkowe w tej części Krety punkty programu… :cool: .

c.d.n.
kmichal
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8459
Dołączył(a): 06.04.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - (NIE) Nasza Kreta-maj'2

Nieprzeczytany postnapisał(a) kmichal » 04.07.2018 21:15

kulka53 napisał(a):Kazań jest ponoć pięknym miastem :roll:


... mogę tylko potwierdzić ... :lol: ... właśnie dla Kazania zmieniliśmy nieco pierwotne plany i zostaliśmy tam 2 dni dłużej ... 8) ...
Pozdrawiam.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - (NIE) Nasza Kreta-maj'2

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 06.07.2018 07:38

3 maja, czwartek c.d.

Z ładnych, pustych plaż wschodniego wybrzeża zmierzamy chwilowo w głąb wyspy. Pogoda popsuła się na dobre, słońca ani śladu, pojawił się za to wiatr… zrobiło się chłodniej ale i tak wilgoć zawieszona w powietrzu wypełniała płuca i oblepiała nas w niezbyt przyjemny sposób.

Monastyr Toplou wznosi się na zupełnym pustkowiu, nie jest stąd daleko do morza, można tam dojść wąwozem Toplou, który chyba nie jest zbyt atrakcyjny skoro nie ma go na naszej mapie. Sprawdziliśmy, na końcu nawet plaży nie ma :wink: , same skały – to nie idziemy, wystarczy nam sam klasztor.

Moni Toplou w obecnej formie to budowla XV wieczna, przez wieki zawirowania historii sprawiły że wielokrotnie był plądrowany i popadał w ruinę. Jednak akurat on miał szczęście, wiele innych okolicznych klasztorów dawno zniknęło bez śladu z powierzchni ziemi, natomiast Toplou przetrwał. Klasztor sprawia wrażenie małej twierdzy, jest niewielki ale silnie ufortyfikowany, chroniony przez wysokie i grube mury. Wciąż pełni on swoją funkcję – domu dla kilku mnichów, należą do niego rozległe posiadłości ziemskie a mnisi sprzedają swoje wyroby (głównie wino z pobliskiej winnicy) w sklepie. Jest tu też tawerna. Wstęp – 3 euro.

Auto zostało na pobliskim parkingu, zjedliśmy drugie śniadanie i poszliśmy rozejrzeć się najpierw po okolicy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - (NIE) Nasza Kreta-maj'2

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 06.07.2018 07:38

Wchodząc do monastyru totalnie nie ma się wrażenia że jest to tego typu miejsce. Jest tu komercyjnie i prawdę mówiąc odnosimy wrażenie że jakoś tak mało przyjaźnie :? . Poza nami praktycznie nikogo nie ma, co prawda kręci się kilka osób ale są to chyba pracownicy :roll: zatrudnieni w sklepie czy pobliskiej tawernie. Monastyr działa jak nieźle prosperująca firma…

Staramy się mimo to skupić na estetycznych walorach tego miejsca i jej oryginalnej architekturze i funkcji.

Obrazek

Dziedziniec jest fajny, malutki i ładny. Jest to jedyne miejsce gdzie można robić zdjęcia, zarówno w kościele jak i w innych pomieszczeniach które zostały zaadaptowane na muzeum są wyraźne zakazy. Nie zamierzamy ich łamać bowiem z każdego kąta groźnie zwisają kamery :roll:

Obrazek

Jak widać czasem pojawiają się przebłyski słońca.

Obrazek

Obrazek

Poza samym dziedzińcem nie jest już tak szałowo :? , na temat wyposażenia, wyglądu i czystości toalet do których udaliśmy się po wyjściu może nie będę się wypowiadać :? .

Obrazek

Kościół wewnątrz jest taki jak można się było spodziewać znając koleje losu tego kompleksu, nie ma zachowanych fresków i tak naprawdę nie podobał się nam. Natomiast muzeum jest przyjemne, sprawia dobre wrażenie, eksponaty (księgi, przedmioty liturgiczne, ikony) są dobrze pokazane.

Niemniej nawet dla samego tego dziedzińca wyłożonego chochlakami warto było tu wejść :) .

Obrazek

Obrazek

Moni Toplou.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Podsumowując – miejsce jest ładne, ale bez przesady. Może przy ładniejszej pogodzie sprawiłoby lepsze wrażenie, kto wie. Natomiast wszystkie inne aspekty dużo mniej się nam podobały i na pewno nie będziemy wspominać Toplou jako fajnego, klimatycznego miejsca z gościnnymi „gospodarzami” . Na Krecie są ogromne ilości monastyrów, kilka odwiedziliśmy i można powiedzieć, że żadne jakoś tak mocno do nas nie przemówiły. Te nowe, nie będące znaczącymi zabytkami są dość nijakie, natomiast te znane i popularne są mocno skomercjalizowane i przez to też nie robią dobrego wrażenia. Ale może nie trafiliśmy tam gdzie trzeba :cool: .

c.d.n.
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14008
Dołączył(a): 14.01.2012
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - (NIE) Nasza Kreta-maj'2

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 06.07.2018 08:02

Do Moni Toplou nigdy nie dojechaliśmy, z ciekawości - ile sobie liczą za wejście?

:papa:
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - (NIE) Nasza Kreta-maj'2

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 06.07.2018 09:37

tony montana napisał(a):Do Moni Toplou nigdy nie dojechaliśmy, z ciekawości - ile sobie liczą za wejście?

:papa:

Wstęp - 3 euro. Niefortunnie wyszło umieszczenie ceny po tym zdaniu
kulka53 napisał(a):Jest tu też tawerna. Wstęp – 3 euro.

Też bym się zasugerowała ale i zdziwiła mocno :roll:
Potter
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2497
Dołączył(a): 15.03.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - (NIE) Nasza Kreta-maj'2

Nieprzeczytany postnapisał(a) Potter » 06.07.2018 09:38

Fajnie się z Wami spaceruje po tej Krecie, ale jednakowoż utwierdzam się w przekonaniu, że Kreta tak - ale nie w pierwszej kolejności 8) . Ale to pewnie dlatego, że Wy preferujecie nieco inne „atrakcje” :oczko_usmiech: niż ja. Chociaż przegląd plaż bardzo mi pasuje :papa: .
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14008
Dołączył(a): 14.01.2012
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - (NIE) Nasza Kreta-maj'2

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 06.07.2018 10:11

Lidia K napisał(a):
tony montana napisał(a):Do Moni Toplou nigdy nie dojechaliśmy, z ciekawości - ile sobie liczą za wejście?

:papa:

Wstęp - 3 euro. Niefortunnie wyszło umieszczenie ceny po tym zdaniu
kulka53 napisał(a):Jest tu też tawerna. Wstęp – 3 euro.

Też bym się zasugerowała ale i zdziwiła mocno :roll:


No właśnie - tawerna za 3 Euro? ;)
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - (NIE) Nasza Kreta-maj'2

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 07.07.2018 05:59

tony montana napisał(a):
Lidia K napisał(a):Też bym się zasugerowała ale i zdziwiła mocno :roll:

No właśnie - tawerna za 3 Euro? ;)

Oj tam, oj tam... czepiacie się :wink:
Tak czy inaczej cena nie jest wysoka i można powiedzieć że w pełni oddaje wartość tego co oferuje Moni Toplou.

Potter napisał(a):Fajnie się z Wami spaceruje po tej Krecie, ale jednakowoż utwierdzam się w przekonaniu, że Kreta tak - ale nie w pierwszej kolejności 8) .

Pierwsza kolejność już Ci nie grozi :wink: , w końcu parę innych wysepek zwiedziłaś :)
Absolutnie nie uważam, że wyjazd na Kretę był czasem zmarnowanym, choćby po to warto było by się przekonać że to co 99,999999% odwiedzających uważa za niemal 8 cud świata, niekoniecznie stanie się takim cudem też dla nas. No i było też parę naprawdę fajnych, można nawet powiedzieć że zapierających dech momentów... Nie twierdzę że po parunastu dniach znamy Kretę jak własną kieszeń, ale poznaliśmy ją na pewno na tyle by uznać że nie jest to dla nas wymarzone miejsce. Jest to wyspa z zaletami ale i wadami, naszym problemem było głównie to, że rozbudzone oczekiwania trochę rozminęły się niestety z rzeczywistością.

Potter napisał(a):Ale to pewnie dlatego, że Wy preferujecie nieco inne „atrakcje” :oczko_usmiech: niż ja. Chociaż przegląd plaż bardzo mi pasuje :papa: .

Może trochę i inne są te atrakcje :cool: , choć wcale nie uważam by - po tym co pokazujesz u siebie - sposób na poznawanie danego miejsca jakoś znacząco się różnił od tego w naszym wykonaniu :) .
Plaże ostatnimi laty stały się dla nas (podobnie jak kiedyś góry) jednym z najważniejszych celów wyjazdowych, niekoniecznie by tylko się na nich wylegiwać, ale po prostu by je zobaczyć, ocenić, poznać... Ideałem jest piaszczysta plaża, niekoniecznie w mikro-zatoczce, z cieniem i choćby przyzwoitym dojazdem ale bez jakiejkolwiek infrastruktury (no dobra, nieczynna po sezonie tawerna ostatecznie może być :wink: ). O takie nie jest łatwo, a na Krecie to już w ogóle :? .
Buber
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3790
Dołączył(a): 11.08.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - (NIE) Nasza Kreta-maj'2

Nieprzeczytany postnapisał(a) Buber » 10.07.2018 06:01

Hej dobrze, że ruszyliście z relacją.
Szczerze napiszę, że na razie podobają mi się w tej wschodniej Krecie jedynie wąwozy.
I mam wrażenie, ze dbałość o turystę itp. to tam raczej leży ...
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - (NIE) Nasza Kreta-maj'2

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 10.07.2018 06:57

Buber napisał(a):Hej dobrze, że ruszyliście z relacją.

Staramy się dbać o Czytelników :cool: :wink:
Buber napisał(a):Szczerze napiszę, że na razie podobają mi się w tej wschodniej Krecie jedynie wąwozy.

Cóż, może po tej relacji będzie bardziej widać dlaczego nie zachwyca, skoro wszyscy nam tłumaczą że zachwyca :wink:
Buber napisał(a):I mam wrażenie, ze dbałość o turystę itp. to tam raczej leży ...

Pod pewnymi względami na pewno tak... nie na darmo odpuściliśmy poszukiwania znalezionych w necie "atrakcji" bo po prostu nie sposób było je odnaleźć :? , ale z kolei pod innymi względami (np tablice informacyjne o zabytkach i innych atrakcjach) wydaje mi się że jest lepiej niż na innych wyspach. Można powiedzieć że "dba się" o turystę tam, gdzie chce się aby turysta dotarł :wink:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Grecja - Ελλάδα



cron
Małe i duże bałkańskie podróże :-) - strona 643
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone