Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Małe i duże bałkańskie podróże :-)

Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - (NIE) Nasza Kreta-maj'2

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 07.06.2018 07:18

piekara114 napisał(a):M oj następny pobyt na Krecie to wschód a jako bazę jeszcze będąc na Krecie wybrałam właśnie Agios Nikolaos - fajnie się na Waszych fotkach prezentuje.

A ta buda psa to przypomina mi budki na stawach w parkach dla łabędzi lub kaczek.

Wydaje mi się że to jest dobry pomysł, okolica jest ładna a i plaże jakieś tam się na pewno znajdą :) A na "dalekim wschodzie" to już w ogóle nie jest z tym źle :cool: .
Tyle że do Matali wciąż 2 godziny :roll: , a w jej okolicy też jest co robić...

Co do tej budki to może być racja, w końcu żadnego psa przy niej nie było :)

tony montana napisał(a):Też słyszałem, że Elounda jest jednym z najdroższych miejsc na Krecie, nie miałem okazji sprawdzić - byliśmy tam tylko pół godziny

Jezioro Voulismeni jest stosunkowo głębokie jak na tak mały akwen (64 metry), mi się bardzo podobało Agios N (bylismy tylko raz w 2014)

Ciekaw jestem czy "jutro" już dojedziecie do Sitii

O tej Eloundzie tak podaje przewodnik... czy tak jest w istocie, trudno mi powiedzieć. Na pewno okolica (hotele) wygląda na dość ekskluzywną... może nie na darmo miałem pewne skojarzenia z Sardynią.
Jeziorko jest malutkie ale naprawdę zaskakująco tam ładnie. Agios Nikolaos zdecydowanie można zaliczyć do jaśniejszych punktów i momentów na Krecie :) . Przyznam że niestety w ogóle nie pamiętałem że tam byłeś... chociaż wizytę na Vai dobrze miałem w pamięci zachowaną.
Sitia - w ostatniej niemal chwili zapadła decyzja o zmianie trasy :wink: i pojechaliśmy trochę inaczej. Także dopiero za parę dni... no i tylko z daleka, nie zatrzymaliśmy się.

Pozdrawiam :)
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - (NIE) Nasza Kreta-maj'2

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 07.06.2018 08:50

1 maja, wtorek c.d.

Z Agios Nikolaos mniej więcej w środku naprawdę gorącego i pięknego dnia jedziemy do Kritsy. Jest to jedna z większych, bardziej odkrytych przez turystykę i ładniej położonych miejscowości na Krecie… tyle wiedzieliśmy :) . Rzeczywiście jest spora i bardzo ładnie położona, natomiast wiele więcej się nie dowiedzieliśmy rezygnując z zatrzymania i spaceru w niej.

Zatrzymaliśmy się za to kawałek przed Kritsą, przy słynnym kościółku Panagia Kera. Budowla ta pochodzi z XIII wieku, ma 3 nawy, jest ciekawa w kształcie i całkiem ładna. Okazało się, że też i tu do środka nie wejdziemy – 1 maja :wink: .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Oprócz nas oczywiście pojawiali się inny turyści, chociaż o tej południowej porze nie było ich wielu. Akurat w tym samym czasie dotarła około 10-cio osobowa grupka mówiąca po francusku, ponieważ to i owo rozumiem w tym języku domyśliłem się, że są bardzo, ale to bardzo zawiedzeni faktem że niestety ale nie będą mogli wejść do środka. Najbardziej utkwiła mi w pamięci :wink: , powtarzana „skarga” – chyba do niebios :lol: , ale też i do kobiet w pobliskim sklepiku z pamiątkami – że powinno być otwarte, dlaczego jest zamknięte, oni przecież przyjechali z Belgii… :cool:

Panagia Kera słynie z bizantyjskich fresków, podobno najlepiej zachowanych na Krecie. Kościółek ma kilka dostępnych okienek :cool: z przodu i z tyłu, przez które można zajrzeć do środka i co nieco zobaczyć.

Obrazek

Właśnie to robię :)

Obrazek

To co można zobaczyć przez okna zdecydowanie nie powala :roll: , jednak mając na uwadze trudną historię Krety trzeba przyjąć że jest ok. Freski pochodzą z XIII i XIV wieku, przez setki lat tureckiej okupacji były przykryte tynkiem, odkryto ich istnienie dopiero w 1971 roku.

Nawy boczne.

Obrazek

Obrazek

Nieostre :? zdjęcie nawy głównej od tyłu kościoła.

Obrazek

Wstęp to koszt 2 euro, cena jak mi się wydaje adekwatna.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - (NIE) Nasza Kreta-maj'2

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 07.06.2018 08:51

Następnym punktem programu miałyby być ruiny starożytnego miasta Lato, które funkcjonowało pomiędzy VIII a II wiekiem p.n.e. Wiedzieliśmy już że ich nie zwiedzimy, ale pod bramę podjechaliśmy licząc na to że po pierwsze może będzie coś widać przez płot :) , a po drugie że może będą ładne widoki na okolicę – przewodnik o tym wspominał. Niestety, na miejscu ani jednego, ani drugiego :? , nawet nie było czemu zrobić jakiegokolwiek zdjęcia. Czyli – Lato pozostaje trzecim już miejscem w tym regionie do nadrobienia na ewentualny drugi kreteński raz.

Wracając zatrzymaliśmy się na moment by uwiecznić Kritsę. Miejscowość jest naprawdę ładnie położona, na tych zdjęciach tego zbytnio nie widać. Lepiej wygląda gdy dojeżdża się główną drogą z Agios Nikolaos (bardziej z dołu).

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Skoro Lato było zamknięte, mamy czas na co innego. Tuż obok, można powiedzieć pomiędzy Kritsą a Lato odbija od drogi je łączącej wąska i krótka szutrówka, oznakowanie sugeruje że tędy można dojechać do wąwozu Kritsa. Skoro jesteśmy pojedziemy sprawdzić jak to w ogóle wygląda, może się też kawałek przejdziemy? .

Znaki są, ale na końcu dróżki prawie nie ma gdzie zostawić auta :? , trzeba wjechać pomiędzy czyjeś oliwki. Może się tam zmieścić kilka aut a nisko zwisające gałęzie utrudniają manewrowanie – zwłaszcza nam mającym dodatkowo box na dachu. Auto zostaje (w słońcu) a my ścieżką schodzimy kawałek w dół do koryta nie płynącej teraz rzeki.

W pełnym słońcu nawet całkiem tu ładnie :) .

Obrazek

Strzałki i kropki są dosłownie co parę kroków i teoretycznie nie można się tu zgubić… ale mi się udało :lol: wracając. Ścieżka bowiem prowadzi bardziej prawą stroną rzeki – w stronę Kritsy, a „parking” jest po lewej. Jakoś się jednak przedarłem :lol: .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Właściwy wąwóz zaczyna się dość szybko.

Obrazek
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - (NIE) Nasza Kreta-maj'2

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 07.06.2018 08:51

I tutaj się rozdzielamy, ja kontynuuję wędrówkę, Małgosia postanawia zawrócić i poczekać na mnie przy aucie. Umawiamy się, że pójdę kawałek i gdyby były jakieś trudności to też zawrócę (w końcu boli mnie kolano i nadgarstek po niedawnym rowerowym upadku, a na nogach mam sandałki).

Trudności są mniej więcej takie :) ….

Obrazek

i to tylko w jednym miejscu. Później jest jeszcze drugi moment gdy na śliskie przejście trzeba wspiąć się za pomocą liny. Ogólnie nic strasznego.

Oleandry w pełni rozkwitu :idea: , podoba mi się.

Obrazek

Wąwóz się zwęża.

Obrazek

Oooooo, fajnie :) .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jestem pod wrażeniem :idea: , wąwóz Kritsa zaskoczył mnie pozytywnie. Warto było się tu wybrać :idea: .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - (NIE) Nasza Kreta-maj'2

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 07.06.2018 08:52

Wspomniane miejsce z gładką skałą i liną. Boczne klamry służą zapewne do przejścia gdy korytem płynie jakaś woda :) .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wąwóz jest ciasny, wąski i malowniczy, ale też jest dość krótki. Gdy stwierdzam że boczne ściany są już coraz niższe a koryto się poszerza, postanawiam zawrócić.

Obrazek

Obrazek

Ciekawe drzewo, którego „fasolki” wyrastają wprost z pnia 8O .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kwitną pięknie :idea: , ale dopiero później okazało się jak nieprawdopodobne ilości oleandrów porastają kreteńskie wąwozy i pobocza dróg :cool: .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

To był dobry pomysł by przeznaczyć te może półtorej, może dwie godziny na podjechanie tutaj i przejście wąwozu. Podobało mi się :idea: . Wróciwszy do auta zjadłem jeszcze drugie śniadanie, chwilę odpocząłem i mogliśmy jechać dalej.

A na zakończenie wizyty w tym zakątku wyspy – widok z drogi na Agios Nikolaos.

Obrazek

Obrazek

c.d.n.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - (NIE) Nasza Kreta-maj'2

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 07.06.2018 09:14

kulka53 napisał(a):
piekara114 napisał(a):M oj następny pobyt na Krecie to wschód a jako bazę jeszcze będąc na Krecie wybrałam właśnie Agios Nikolaos - fajnie się na Waszych fotkach prezentuje.

Wydaje mi się że to jest dobry pomysł, okolica jest ładna a i plaże jakieś tam się na pewno znajdą :) A na "dalekim wschodzie" to już w ogóle nie jest z tym źle :cool: .
Tyle że do Matali wciąż 2 godziny :roll: , a w jej okolicy też jest co robić...
Bo Matalę i okolicę na 3 pobyt zaplanowałam :mrgreen: Ale ci......

To fasolowe drzewo to przypadkiem nie chlebek świętojański?
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12187
Dołączył(a): 17.02.2010
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - (NIE) Nasza Kreta-maj'2

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 07.06.2018 09:58

kulka53 napisał(a):... , wąwóz Kritsa zaskoczył mnie...

Rzeczywiście ładnie tam.

pzdr :wink:
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - (NIE) Nasza Kreta-maj'2

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 08.06.2018 09:38

piekara114 napisał(a):Bo Matalę i okolicę na 3 pobyt zaplanowałam :mrgreen:

Aaaaaaa to inna sprawa :wink: .
Chociaż.... ja bym zaplanował więcej :cool: .

piekara114 napisał(a):To fasolowe drzewo to przypadkiem nie chlebek świętojański?

Bardzo możliwe, z jeszcze zielonymi strączkami. Widzieliśmy je wielokrotnie, ale pierwszy raz zauważyłem to, żeby strączki wyrastały wprost z pnia :D .

longtom napisał(a):
kulka53 napisał(a):... , wąwóz Kritsa zaskoczył mnie...

Rzeczywiście ładnie tam.

Ładnie, to prawda.
Ciekawe co powiesz na inne wąwozy... jeszcze kilka ich tu będzie :)

Pozdrawiam
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - (NIE) Nasza Kreta-maj'2

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 08.06.2018 09:49

1 maja, wtorek c.d.

Sądziliśmy, że więcej czasu dziś zajmie nam zwiedzanie Agios Nikolaos i okolic, ale ze względu na nieczynną Spinalongę i Lato ten dzień jeszcze się nie skończył. A miałem wyszukaną miejscówkę w zatoce Mirabello :cool: , tzn. takie miejsce gdzie mieliśmy zajechać pod wieczór w nadziei że będzie odpowiednie na nocleg. Mówię o niezabudowanym kawałku wybrzeża o nazwie plaża Karavostasi (ewentualnie pobliska Agios Panteleimon). Ale wracając z Kritsy było zdecydowanie za wcześnie na nocleg :roll: , toteż wjechaliśmy na drogę szybkiego ruchu i na wspomniane plaże nawet nie podjechaliśmy… może szkoda.

Jeszcze jednym ewentualnym punktem programu na dziś miała być Gournia. Minojskie miasto, zamieszkiwane od około 3000 do 1200 lat p.n.e., które wraz z pałacem zostało niemal w całości odkopane. Widomo było że dziś będzie zamknięte, ale tradycyjnie chcieliśmy chociaż rzucić okiem na okolicę… okazało się że całe niemal miasto jest świetnie widoczne z szosy którą jechaliśmy :D .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

No dobra… nawet jeśli jeszcze kiedyś wrócimy na Kretę i w ten rejon, zwiedzanie Gournii akurat niekoniecznie musimy uwzględniać w planie.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - (NIE) Nasza Kreta-maj'2

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 08.06.2018 09:50

Właściwie to nie pamiętam już dokładnie dlaczego zamiast kontynuować objazd wschodniej Krety tak jak do tej pory, zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara zmieniliśmy decyzję i postanowiliśmy ten kierunek zmienić :cool: . Zrobimy zamiast okrągłego zera taką bardziej ósemkę po wyspie :lol: . W każdym razie na rozjeździe zamiast na Sitię skierowaliśmy się w stronę Ierapetry. :idea: .

Gdy jedzie się tą szosą, już zaraz na początku uwagę zwraca pięknie wycięty w skalnym urwisku wąwóz Ha :idea: .

Obrazek

O istnieniu tego wąwozu dowiedziałem się niedługo przed wyjazdem. Wąwozy wtedy niezbyt mnie interesowały, a teraz, po Kritsie (i w związku z zawodem pozostałymi „atrakcjami” Krety) zwróciliśmy na nie większą uwagę. Sądziłem że Ha jest położony bardziej w górach, w trudniej dostępnym terenie… okazało się że widać go doskonale z głównej szosy a i dojazd nie jest trudny (są znaki).

Obrazek

Postanowiliśmy podjechać.

Gdyby się ktoś bardzo, ale naprawdę bardzo :wink: uparł to może podjechać pod samo urwisko, pod sam wylot wąwozu. My się aż tak nie upieraliśmy, dlatego auto zostało przy kapliczce która jest nieco dalej. W każdym razie ostatnie kilkaset metrów prowadzi szutrówka, trzeba minąć jakiś wybudowany na pustkowiu ale działający zakład produkcyjny? (walały się wokół kawałki tektury).

Oczywiście spod kapliczki poszliśmy nie tędy gdzie trzeba – czyli w dół do wyschniętego koryta rzeki. Mało wyraźną ścieżką ostatecznie udało się nam jakoś dotrzeć na miejsce, ale lepiej pójść po prostu dalej „drogą” po tej samej stronie koryta.

Za to mieliśmy takie widoki :cool: .

Obrazek

Obrazek

I takie też :) .

Obrazek

Wąwóz Ha jest nie do przejścia dla takich ludzi jak my, to wyprawa dla wyekwipowanej ekipy. Podobno (informacja od B. z forum kamperowego) można podejść po klamrach i schodkach wzdłuż pierwszego wodospadu do pierwszego jeziorka… ale myśmy niczego takiego nie zlokalizowali.

Wyżłobione skały nawet z dołu wyglądają imponująco :idea: .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Próbowałem….

Obrazek

naprawdę próbowałem wejść wyżej :wink: :lol:

Obrazek

I tak warto było tutaj podjechać, podejść i zobaczyć nawet z dołu :idea: .

Obrazek

Obrazek

Na placyku nieopodal stoją dość chyba nowe tablice traktujące o wąwozie.

Obrazek

Obrazek

Będąc tam słyszeliśmy dochodzące z góry głosy, nawet chwilę czekaliśmy by zobaczyć kto to schodzi i jaki będzie miał sprzęt, ale nie doczekaliśmy się.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - (NIE) Nasza Kreta-maj'2

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 08.06.2018 09:50

W tej okolicy, można powiedzieć wzdłuż drogi znad zatoki Mirabello do Ierapetry miałem wypisanych co najmniej kilka ciekawych (jak sądziłem) obiektów i miejsc. Jedynym z nich które udało się nam łatwo odnaleźć (innych już nie szukaliśmy) był podwójny kościół Agios Georgios i Charalambos w Episkopi.

Obrazek

Wioska w okresie bizantyjskim była siedzibą biskupa. Ciekawsza (choćby w kształcie) jest lewa część kościoła, ta z kolorową kopułą. Została bowiem zbudowana w XI wieku nieopodal płynącego tamtędy strumienia i początkowo służyła jako łaźnia. Drugą część dobudowano w XVI wieku.

Obrazek

Obrazek

Tradycji stało się zadość… zamknięte :) .

Obrazek

Obrazek

Zobaczyliśmy, wystarczy, jedziemy dalej.

c.d.n.
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8836
Dołączył(a): 12.08.2010
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - (NIE) Nasza Kreta-maj'2

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 08.06.2018 10:01

kulka53 napisał(a):No dobra… nawet jeśli jeszcze kiedyś wrócimy na Kretę i w ten rejon, zwiedzanie Gournii akurat niekoniecznie musimy uwzględniać w planie.

Odwiedziliśmy chyba wszystkie najważniejsze kreteńskie ruiny i Gournia zdecydowanie jest w ogonie mojego prywatnego rankingu. Razem z Kato Zakros okupuje ostatnie miejsca :D .
Szkoda natomiast zamkniętych ruin starożytnego państwa-miasta Lato. Mnie podobały się bardzo!
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - (NIE) Nasza Kreta-maj'2

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 08.06.2018 10:59

marze_na napisał(a):
kulka53 napisał(a):No dobra… nawet jeśli jeszcze kiedyś wrócimy na Kretę i w ten rejon, zwiedzanie Gournii akurat niekoniecznie musimy uwzględniać w planie.
Odwiedziliśmy chyba wszystkie najważniejsze kreteńskie ruiny i Gournia zdecydowanie jest w ogonie mojego prywatnego rankingu. Razem z Kato Zakros okupuje ostatnie miejsca :D .
Marzena te miejsca mam w planie C na pobyt nr 2, ale teraz lądują na liście rezerwowej, bez literek.... :mrgreen: :papa:
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8836
Dołączył(a): 12.08.2010
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - (NIE) Nasza Kreta-maj'2

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 08.06.2018 12:18

piekara114 napisał(a):
marze_na napisał(a):
kulka53 napisał(a):No dobra… nawet jeśli jeszcze kiedyś wrócimy na Kretę i w ten rejon, zwiedzanie Gournii akurat niekoniecznie musimy uwzględniać w planie.
Odwiedziliśmy chyba wszystkie najważniejsze kreteńskie ruiny i Gournia zdecydowanie jest w ogonie mojego prywatnego rankingu. Razem z Kato Zakros okupuje ostatnie miejsca :D .
Marzena te miejsca mam w planie C na pobyt nr 2, ale teraz lądują na liście rezerwowej, bez literek.... :mrgreen: :papa:

Ale same okolice Kato Zakros są całkiem fajne, przede wszystkim bardzo widokowe. Zapamiętałam je też jako najbardziej odludne i trochę dzikie - skały, spalone słońcem trawy itp. Między Zakros, a Kato Zakros jest też wąwóz znany jako Wąwóz Śmierci. Nazwa sprawiła, że przeszliśmy tylko kawałek :oczko_usmiech: .
Zobaczymy co o tej okolicy napisze Paweł.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - (NIE) Nasza Kreta-maj'2

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 08.06.2018 17:28

Z minojskich miast widziałam jedynie Fajstos - świadomie wybrałam właśnie to, skoro była decyzja, aby zobaczyć tylko jedno...

Spacery wąwozami "zaliczyłam" jak dotąd tylko dwa (Imbros i Aradena), ale nie wątpię, że następnym razem ta liczba się zwiększy chociaż troszkę.
No bo :idea: kreteńskie wąwozy są naprawdę świetne! Te pokazane w Waszej relacji (nawet jeśli jeden nie jest dostępny dla zwykłych deptaczy) są doskonałym potwierdzeniem 8), że to prawda .
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Grecja - Ελλάδα



cron
Małe i duże bałkańskie podróże :-) - strona 638
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone