kmichal napisał(a):... pięknie ... ....
Prawda?
A do tego pusto, tylko my i przestrzeń .
Mikeee napisał(a):kulka53 napisał(a): nigdzie indziej nie spędzimy takiego wspaniałego czasu w taki sposób jaki najbardziej nam odpowiada - tylko w Grecji
to brzmi zachęcająco.
To wszystko zależy od punktu widzenia... po prostu żaden inny europejski kraj nie okazał się tak dopasowany do naszych potrzeb i preferencji w sposobie spędzania wakacji. Fakt, nie byliśmy w Portugalii, Hiszpanii czy Francji, ale mniej więcej domyślam się jak to może tam wyglądać. Zaskakująco dobrze czuliśmy się w Danii, być może w całej Skandynawii byłoby podobnie, ale to jeszcze przed nami. Tyle, że klimat nie ten .
Mikeee napisał(a):Jeśli chodzi o greckie wyspy, do tej pory byłem tylko tydzień na Rodos, i po kilka godzin na Hydrze, Eginie i Poros, nie licząc Eubei, na której tylko kilka nocy przespałem. Pamiętam, że zostawiłem w tamtejszym hotelu moje ulubione buty . Aaaa, no i jeszcze Korfu - jednodniowa wycieczka z Albanii
To całkiem sporo .
Mikeee napisał(a):Myślałem, żeby w ramach wyprawy do Grecji, która nie jest jeszcze terminowo bliżej określona, odwiedzić: Milos, Santorini, Folegandros, Amorgos i waham się pomiędzy Ios, Sikinos i Sifnos, bo na wszystkie nie starczy czasu.
Jakieś subiektywne sugestie?
Ambitny plan. Wg mnie trudny do realizacji, no chyba że na miesięczny urlop...bo szkoda byłoby i trochę bez sensu na każdej z tych wysp spędzać 1-2 dni.
Niemniej, wybór dobry. Każda z tych 4 wysp jest warta odwiedzenia, choć jak dla mnie Folegandros to stolica + widoki. Tu akurat 2 dni wystarczą . Jakiś tam problem widziałbym w sensownym i w miarę niedrogim połączeniu tych akurat wysp promami (zwłaszcza poza sezonem) bo o ile Milos, Folegandros i Santorini to jeszcze ok, o tyle Amorgos do tego to już gorzej, bo ona na nieco innym szlaku komunikacyjnym leży. Ale być może się da, trzeba by to sprawdzić w przyszłym roku gdy pojawią się nowe rozkłady.
Ios, Sikinos, Sifnos... a gdzie podziałeś Serifos? , też jest bardzo fajna z piękną Chorą... Trudno byłoby mi wybrać którąś z tych 4...po prostu lepiej przeznaczyć na nie kolejne wakacje .
Ale gdybym miał już tak koniecznie wybrać jedną... chyba Ios .
Osobiście też odpuściłbym Folegandros na rzecz którejś z trzech pozostałych.
Mikeee napisał(a):Oczywiście Kreta jako osobny wyjazd, podobnie Lefkada i Kefalonia.
No tak, tego to już się połączyć nie da
A jak Jońskie, to warto wg mnie podpatrzyć Michała (kmichal), który pokazał bardzo fajne wycieczki na pobliskie małe wysepki .
Lefkada to podobno straszne tłumy ostatnimi laty, myśmy we wrześniu tego nie odczuli. Plus to połączenie z lądem.
Kefalonia jest większa, jak już się na nią dopłynie to daje więcej możliwości tak wg mnie.
Mikeee napisał(a):kulka53 napisał(a):...na niektóre chcielibyśmy też wrócić...
a na które?
Ha, dużo łatwiej byłoby nam zrobić listę wysp, na które NIE chcielibyśmy wrócić
Ale ostatnio właśnie się zastanawialiśmy nad tym, lista nie jest aż tak długa...Kithira, Limnos, a z Cyklad - Milos, Ios, Koufonissi. No i w Dodekanezie też to i owo by się znalazło, choćby wrześniowe "świerzynki" - Tilos i Nisiros .
Pozdrawiam