Nadrobiłam zaległości Pięknie, a te maki
Natomiast ta "sceneria nie jak z greckiej wyspy" trochę mi nasz spacer koło Olimpu przypomniała
longtom napisał(a):kulka53 napisał(a):No cóż, nie udało się nam popłynąć na wycieczkę na Chalki.
Szkoda, bo na fotkach wygląda ciekawie.
pzdr
Buber napisał(a):Rodos, jak wiesz, zwiedziłem w trybie tzw. rodzinnym, ale ciągnie mnie tam nadal.
Dobrze, że pokazujecie, że wyspa to nie tylko turystyczny kombajn, Faliraki i inne kombinaty, ale też historia.
Zamki, nawet zrekonstruowane jak ten w Krithinia, to największy atut i wspaniały magnes do zwiedzania.
Trochę żałuję, że zobaczyłem ich tak mało, ale wszystko może się nadrobi (i jeszcze może się Symi uda odwiedzić).
Beata W. napisał(a):Nadrobiłam zaległości Pięknie, a te maki
Natomiast ta "sceneria nie jak z greckiej wyspy" trochę mi nasz spacer koło Olimpu przypomniała
longtom napisał(a):Szkoda, bo na fotkach wygląda ciekawie.
KOL napisał(a):Faktycznie szkoda, liczyłem po cichu, że ją odwiedzicie.
KOL napisał(a):Czasem, jeśli chodzi o godziny odpłynięcia promów, pomaga ta strona.
kulka53 napisał(a):miasto Rodos
kulka53 napisał(a):Może to tak wygląda, ale te kółeczka to nie ja kręciłem
kmichal napisał(a):kulka53 napisał(a):Może to tak wygląda, ale te kółeczka to nie ja kręciłem
... nie musisz się wstydzić swojego kolejnego hobby ... ...