kmichal napisał(a):Roomek nam jeszcze posłuży ... ...
Roomek czy Roomak , że posłuży nie wątpię , wszak to słuszna linia produkcyjna
kmichal napisał(a):niech służy przynajmniej tak długo i dobrze jak jego poprzedniczka ... ...
Czy tak długo, to nie wiem , ale że będzie służyć dobrze, taką mamy nadzieję
dangol napisał(a):kulka53 napisał(a): Caddy jest zdecydowanie mniejszy
Co nie zmienia faktu, że to już prawie kamper ! A przed Wami mnóstwo nowych możliwości odkryczych . Super!
Fajnie, że nasz pomysł się spodobał .
"Prawie" jak zawsze robi różnicę , na forum kamperowym definicja kampera jest jasna i prosta: ma mieć kibelek .
Nasz pojazd tego warunku nie spełnia, niemniej można go chyba nazwać samochodem turystycznym.
piekara114 napisał(a):Właśnie liczę ile jeszcze lat syn z nami będzie chciał jeździć, ale coś nie chce przestać i się odciąć od rodziców
Czekam na zdjęcia część mieszkalnej, jak to w rzeczywistości jest...
Zdjęcia pojawią się w weekend, tak sądzę.
Auto wyglądem i wyposażeniem nie odbiega jednak od tego, co można znaleźć w sieci. Wyposażenie jest w pełni oryginalne, kompletne i... kompletnie nieużywane . Na pytanie, po co zatem poprzedni właściciel nabył pojazd w tej wersji, usłyszeliśmy: bo miałem taki kaprys .
A co do syna, to coś kojarzę, że trochę jeszcze mimo wszystko za wcześnie na takie definitywne odcięcie
mysza73 napisał(a):No to gratulacje
Ciekawe gdzie go przetestujecie
Dzięki
Jadąc na Sardynię wpadłem na pewien pomysł wypadowy natychmiast zaakceptowany wręcz z euforią przez Małgosię... bo już kiedyś o tym myśleliśmy - kilkudniowe pojeżdżenie sobie po Dolomitach . Ale wtedy jeszcze nie mieliśmy nowego auta... a do niego trzeba się przyzwyczaić i trochę go poznać, sprawdzić jak będzie się spało, jak wszystko zorganizować na dłuższe wyjazdy. Toteż do łask wrócił poprzedni pomysł, łatwiejszy, na podróż po Polsce wschodniej. Może w lipcu się uda .
kaszubskiexpress napisał(a):Dycha na forum i relacje w dychę
Dzięki
Poczytałem w wątku Agi i już widzę, że na jesień zapowiada się fajna opowieść. Czekam z ciekawością jak wypadły Włochy, bo że kiepsko pogodowo, to mnie wcale nie dziwi
ajdadi napisał(a):Czyli stajnia...ta sama... ...a raczej grupa...
Dobrze ,że skody nie sprzedaliście...bo mogłaby skończyć tak jak pisałeś...Pozdrawiam
To, że ta sama, to jednak trochę przypadek... naoglądaliśmy się Caddych na Sardynii i potem na autostradzie i uznaliśmy, że takie auto by nam pasowało. A potem się okazało, że istnieje wersja turystyczna, a jeszcze potem, że jest okazja by takie auto kupić. No i jest
A co do Skody... widziałem w sieci parę filmików z zarzynania starych aut czy to na wyścigach wraków, czy po prostu z "zabaw" młodzieży. Nie chciałbym by moje auto tak właśnie skończyło, dlatego zostaje z nami.
Pozdrawiam