kaszubskiexpress napisał(a):Dojazd z opłatami znacznie tańszy, niż promy na miejscu.
Same promy to prawie połowa kosztów wyjazdu
W przypadku nie korzystania z autostrad w CZ, SK i H oraz podróżowania pojazdem zużywającym w trasie poniżej 6l Pb/100km dojazd nie wychodzi horrendalnie drogo.
Promy, no cóż... to połowa kosztów bo noclegi za free
Z autem wiadomo, tanio na promie nie będzie. A kilka (6) przepraw było, za które zapłaciliśmy nieco mniej niż 500 euro. Czyli jakieś 2000 zł.
kaszubskiexpress napisał(a):Świetnie się czytało i oglądało, jak zawsze.
Dzięki
kmichal napisał(a):... i to jest podsumowanie ... ... koszty wyjazdu prawie tak dobre jak widoki które zaprezentowaliście ... ...
Nie jest to chyba duży koszt...
Kalkulowaliśmy nieraz... i nijak nie chce nam wyjść taniej gdybyśmy lecieli samolotem, nawet rozważając opcję spania w wynajętym na 2 tyg. aucie. Może wyszłoby porównywalnie, ale na pewno nie taniej. A kłopot jak dla nas znacznie większy.
Zaoszczędzić można na promach. Ale na tym na pewno oszczędzać nie będziemy .
tiwa napisał(a):Świetne podsumowanie,
i co najważniejsze nawet zmienna pogoda nie przeszkodziła we wspaniałym wypoczynku
Dzięki
Dwa dni rzeczywiście były paskudne jak na Grecję o tej porze roku, jeden na Sikinos i jeden na Ios. Poza tym narzekać nie mogliśmy, choćby dlatego, że wiało mocno tylko jednego dnia na Siros .
namar_67 napisał(a):Dziękuję...
Witamy i również dziękujemy... za ujawnienie się i pierwszego posta właśnie w tym naszym wątku
Pozdrawiamy