dangol napisał(a):Kiedy jakiś czas temu planowałam Sifnos na naszą pierwszą Cykladę
(fakt, wyszło inaczej, na razie tą jedyną była dla nas Milos), atutem wyspy były właśnie
liczne monastyry (
bo to był jeszcze ten okres, gdy zwiedzanie było co najmniej tak ważne, jak plażowanie) oraz to, że Sifnos nie ma problemów z wodą, więc jest tu trochę zieleni.
Patrząc na Wasze monastyrowe fotki widzę, że byłabym zadowolona
Powiem Ci, że o ile monastyrów na Sifnos dostatek, o tyle plaż trochę mało
, a jeśli nawet są (bo przecież są) to przynajmniej jak dla nas nie do końca to o co chodzi
. Końcem września było już nieźle, ale ogólnie szału nie ma.
Fakt, że wody nie brakuje, ale też nie jest tak, że ujęcie można znaleźć za każdym zakrętem
, właściwie to kojarzę tylko to jedno miejsce przy drodze do Vathi. Bo inne to kraniki w monastyrach, a te są praktycznie wszędzie.
A jeśli się Wam może odmieni z tym zwiedzaniem (też miałem taki okres, gdy trochę mi się nie chciało....) i wybierzecie się jednak na Sifnos, to może zaliczycie taki jeden monastyr który dla Was zostawiliśmy
kmichal napisał(a):dla mnie perełeczka ...
...
Fajny, sympatyczny widoczek
Niektórzy Grecy mają całkiem fajne poczucie estetyki
ArliJ napisał(a):Kastro z góry prezentuje się wspaniale.
Kastro i z bliska jest całkiem niezłe...
A Sifnos po Siros była kolejną kocią wyspą
tony montana napisał(a):A propos - na czym teraz trzymacie zdjęcia ?
Od 3 lat - na gmailu. Oboje mamy poczty na gmailu i tam jest możliwość zamieszczania nieograniczonej chyba ilości zdjęć. Póki co jesteśmy bbb zadowoleni.
Nieco mniej z tego, że poprzednio umieszczaliśmy na imageshacku i właśnie ostatnio upomniał się nam o jakieś opłaty
. Chyba za jakiś czas poznikają zdjęcia z naszych starszych relacji (wcześniejszych niż 2013). Szkoda trochę, ale póki co nie wymyśliliśmy co zrobić, nawet już nie pamiętamy haseł do imageshackowych kilku kont
.
Chociaż w sumie... kto miał te relacje przeczytać, pewnie już to zrobił
ajdadi napisał(a):kulka53 napisał(a):Jeszcze nas czeka trochę ładnych miejsc w tej relacji
Właśnie widzę...
Miejsc, które bardzo w pamięci mi utkwiły, jest kilka.
Ale takie chyba "naj" - będzie na sam koniec.....