Re: Małe i duże bałkańskie podróże-Grecja'14-i po co był pla
napisał(a) Lidia K » 16.09.2014 14:05
longtom napisał(a):dangol napisał(a):Czyżby Małgosi i Pawłowi udało się wybrać na
więcej niż tydzień?
No bo drugi tydzień września
minął, a Oni milczą...
Może, tym razem, prom powrotny się zepsuł.
dangol napisał(a):Nie strasz
z tym zepsuciem promów, bo zacznę panikować
, a "rejs" się zbliża
dangol napisał(a):Czyżby Małgosi i Pawłowi udało się wybrać na
więcej niż tydzień?
No bo drugi tydzień września
minął, a Oni milczą...
Z mojego powodu ten wyjazd nie mógł być dłuższy. Bardzo potrzebuję urlopu w innych celach niż wypoczynek.
Jesteśmy cali i zdrowi.
Wróciliśmy bardzo zmęczeni ponieważ zdecydowaliśmy, że wracamy sobotnim promem który do Aleksadropolis dotarł na 14.
Promy tym razem kursowały bardzo punktualnie, nic nie popsuło nam naszego plany dotarcia i powrotu do domu. No może poza piorunami i potworną ulewą miedzy Nysą a Grodkowem. W obydwie strony podczas jazdy opadów nie brakowało. No i nie było czasu na normalne spanie w drodze.
Na Węgrzech mijaliśmy uczestników Złombola. Była okazja wspomnieć Danusi wyjazd do Olimpii.
A w poniedziałek jak zwykle z marszu do pracy. I mimo, że tak krótko nas nie było trudno wciąż złapać oddech po powrocie.
Danusiu, Ty już pewnie jesteś myślami na Milos, możesz mieć pewność, że My tam też cały czas będziemy myślami z Wami. Życzymy szerokiej drogi, wspaniałej pogody, wielu wrażeń, pobycia blisko natury ale i odpoczynku od życia w biegu. Tak sobie myślę, że to wciąż jedna z niewielu wysp na którą mielibyśmy po co wracać. Tylu miejsc nie widzieliśmy. Jakąś namiastka była podróż powrotna wiosną w pobliżu Milosa.
Pamiętaj o bateriach, o kartach, ładowarce no i przede wszystkim aparacie fotograficznym.
No i czekamy na szczęśliwy powrót i relację w Milosa, Kimolosa, promu, Pireusu.
Pozdrawiamy Wszystkich.
M i P