ajdadi napisał(a):Taki rejs w połączeniu z fajną pogodą to faktycznie świetne zakończenie urlopu
Fakt, trochę już popływaliśmy promami, ale wciąż potrafi to sprawiać nam sporą przyjemność. Zwłaszcza gdy jest tak piękna pogoda i gdy na promie nie ma wielkich tłumów
MCR napisał(a):Ios - nic straconego. Poza przepiękną Chorą nie ma tam nic. No może nie licząc dziesiątek barów, setek podchmielonych wieczorami jegomości i tonu butelek/puszek walających się tu i ówdzie
Moim zdaniem miejsce na maks 2-3 dni.
Wiem, wiem, że nie przepadasz za Ios
Nam się bardzo na Twoich zdjęciach podobała... mam nadzieję, że o jakiejś mocno pozasezonowej porze znaleźlibyśmy sobie tam jakąś przytulną plażę jeszcze/już bez puszek i butelek
. Ale faktycznie więcej niż 3-4 dni bym tam nie planował.
MCR napisał(a):Natomiast Sikinos... To taka niby bardziej popularna Anafi. Cicha i spokojna, mało tam ludzi, widoki piękne (szczególnie zachody słońca w winnicy Manali, wino zresztą też
).
Sikinos bardziej popularna niż Anafi? To chyba z tego powodu, że leży pomiędzy mocno popularnymi Folegandros i Ios? Bo plaż to tam za wiele nie ma, do zwiedzania chyba też...
Co nie znaczy, że na jakieś 2 dni się tam kiedyś przy okazji nie wybierzemy
MCR napisał(a):Nie namówisz mnie na Cyklady
Nawet pięknymi zdjęciami. Za rok Dodekanez, przekładany kilka razy, a za dwa lata wracam na Peloponez (Lakonia, Mani!), Kythire i choćby wpław to muszę dotrzeć na Antykithire. To będzie taka "moja" jońska Anafi
Kogoś, kto już na Cykladach był (i to nieraz), myślę że szczególnie namawiać już nie trzeba
. Ale sami wiemy, że warto zrobić sobie chwilę przerwy na również piękne i ciekawe inne archipelagi. Nam np bardzo do gustu przypadła północnoegejska Limnos
No a Kithira to w ogóle inna bajka
, trochę teraz żałuję, że nie pomyślałem o Antikithirze, no ale to były nasze greckie początki i nawet w rozkładach promów się nie bardzo orientowałem
DarCro napisał(a):Te czerwone krzaczki zaadoptowałbym do ogródka, ale pewnie zimy by nie przetrwały.
Pewnie nie, no chyba że w podgrzewanej szklarni
No i problem jeszcze byłby taki, że one tylko za daleka wyglądają na małe, z bliska miały tak z półtora metra wysokości i zajmowały całkiem pokaźną objętość. Do osobówki ciężko byłoby wepchać
.
KOL napisał(a):Ios, Sikinos, miło wspominamy te wyspy, stolica Sikinos bardzo mi się podobała. Chyba na jesień je odwiedzicie, bo chyba zmieniliście jednak plany i do Grecji pojedziecie.
Tak, zanosi się, że pojedziemy, ale na krótko, dlatego Cyklady odpadają
Chwilę się zastanawialiśmy co można z robić z tygodniem urlopu w Grecji
, no i ostatecznie jakiś pomysł wpadł nam do głowy. Zobaczymy jak to pójdzie.
KOL napisał(a):Otoczka zachodu słońca w Oia na Santorini (nie piszę tu o krajobrazach) utwierdza mnie w moim zdaniu o tej wyspie. Wasze zdjęcia z Santorini są super, ale moje prywatne zdanie jest takie, że na zdjęciach właśnie ta wyspa wychodzi dużo lepiej niż w rzeczywistości.
No tak właśnie myślałem że nie wszystkim ta "otoczka" może przypaść do gustu
.
Nas to trochę bawiło, potraktowaliśmy ten zachód jako zjawisko przy którym jak się okazało można obserwować różne scenki rodzajowe mające miejsce tylko tam. Na pewno nie żałujemy tego tygodnia na Santorini, to była całkiem fajna przygoda, a wyspa, o tej porze roku - oswajalna. Ze zdziwieniem stwierdziliśmy, że przez tydzień wcale się tam nie nudziliśmy, cały czas było co robić, a i byłoby też, gdybyśmy mieli do dyspozycji jeszcze 2-3 dni. Rzeczywiście, zlatuje się tam tłumnie bardzo międzynarodowe i bardzo przypadkowe towarzystwo, zwyczajnie potraktowaliśmy to jako swoistą ciekawostkę
.
Pozdrawiam