Re: Małe i duże bałkańskie podróże-Grecja'14-i po co był pla
napisał(a) kulka53 » 05.08.2014 06:55
longtom napisał(a):Promy Blue Stara wielkie, ten pewnie też, ale przy wycieczkowcu, wygląda jak...
kajak
Ten też jest wielki
Niektórzy są przyzwyczajeni do hoteli... w GR takich jak w innych krajach śródziemnomorskich nie ma, to trzeba wybrać się pływającym
mysza73 napisał(a):Nadrobiłam zaległości
U nas nie były takie duże
, ale relacji ostatnio moc, przebrnąć przez to nie jest prosto
mysza73 napisał(a):zaczynam planować kolejne wakacje , może powinnam pomyśleć o "Waszym" kierunku, bo Cro mnie w tym roku trochę zeźliła
KONIECZNIE
W naszym przypadku jest tak, że Chorwacja nie do końca spełnia nasze oczekiwania... odnośnie pogody, temperatury wody, zwłaszcza plaż. Na pewno jest piękna, ciekawa, jest tam co robić, ale po prostu... to nie TO . A że wkurzyć potrafi - nie wątpię, sam coś o tym wiem.DarCro napisał(a):Pod tym "mid-life crisis" może należy składac podpisy?
Gdy ktoś się poczuwa, że to o nim, to czemu nie
Ja odebrałem ten napis tak, że żeby przyjechać na Santorini na urlop, to już naprawdę trzeba mieć poważny kryzys...
DarCro napisał(a):Widziałem przez granicę na horyzoncie.
Dobre i to na początek
DarCro napisał(a):Najwyżej dobiję to palików cienkie przedłużenia z drutem kolczastym na wysokości 180 cm.
Może nie będzie potrzeby, ale pomysł chyba dobry. 35 m można, ja bym musiał jakieś 10 x tyle
więc podarowałem sobie.
DarCro napisał(a):Ale preskakują ci w mieście czy gdzieś na działce przy lesie? Może moje takie zdesperowane nie będą. Wyglądają na dosyć nieruchawe...
Ani w mieście, ani przy lesie... okolicę można określić jako coś pośrodku, podmiejską, ale rzeczywiście wokół jest dość pusto. Saren od zarąbania, od kilkunastu lat od czasu do czasu składają wizyty, zwłaszcza wiosną, więc jestem już przyzwyczajony. Teraz, gdy już wszystko podrosło, wielkich szkód nie robią. Zresztą ja sądzę, że to ciągle ta sama, ewentualnie jej przyzwyczajone do tego miejsca potomstwo.
Pozdrawiam