Małe i duże bałkańskie podróże :-)

kulka53 napisał(a): No ale w odróżnieniu od majowych Włoch tu przynajmniej nie lało .

Jestem ciekaw, czy sprawdzaliście jaka w tym czasie była pogoda we Włoszech

Nigdy szczególnie dogłębnie nie studiowałem informacji o Santorini ale widze, że sporo ciekawych miejsc jest wartych zobaczenia ... no i nawet da się tam przejść bez pomocy łokci ...
Pozdrawiam.

Tak na szybko musiałem sobie jeszcze zobaczyć oraz poczytać o Santorini,żeby póżniej
za dużo do nadrobienia nie mieć...

Serdecznie pozdrawiam

longtom napisał(a):Jestem ciekaw, czy sprawdzaliście jaka w tym czasie była pogoda we Włoszech

Nie, ale po dwuletnich doświadczeniach i posprawdzanych rocznych sumach opadów w niektórych włoskich rejonach mniej więcej domyślaliśmy się czego się tam można spodziewać.
Zresztą, z smsów od jednego z forumowiczów wynikało, że na północy Włoch były początkiem maja ulewy i nawet podtopienia

kmichal napisał(a):Nigdy szczególnie dogłębnie nie studiowałem informacji o Santorini ale widze, że sporo ciekawych miejsc jest wartych zobaczenia ... no i nawet da się tam przejść bez pomocy łokci ...

Jest, kilka na pewno.
To wyspa tak inna niż wszystkie, że choćby z tego powodu warto się tam wybrać.

A co do łokci... myślę, że w stolicy w sezonie bez tego się nie obejdzie , już jak my byliśmy czasem ciężko było przejść. Uliczki tam faktycznie wąskie, ale nie tylko dlatego...

ajdadi napisał(a):Tak na szybko musiałem sobie jeszcze zobaczyć oraz poczytać o Santorini,żeby póżniej
za dużo do nadrobienia nie mieć...

Nie wiem na ile się wybierasz, ale jeśli na 2 tygodnie, to może za wiele do nadrabiania mieć nie będziesz , akurat ten okres będę mieć dość zajęty i może tak być, że za wiele odcinków się nie pojawi .

Pozdrawiam

Przedsezonowa Santorini sympatyczna , szkoda jednak że pogoda tochę Wam nie dopisała...

przepięknie:)
Santorini deczko poznaliśmy w 2 dni, trochę z Waszej listy widzieliśmy ale jak widać kilka ciekawych zaułków nas ominęło jak Empirio...do nadrobienia kiedyś może...

Piękne zdjęcia!.
to prawda, ta wyspa jest po prostu zupełnie odmienna i warto zobaczyć ją przez przez dłużej niż 4 h jak wycieczki pływają.
poznawaliśmy ją we wrześniu a i tak trochę tłumów się przewinęło, w maju na pewno było luźniej czego zazdroszczę bo mi trochę zatłoczenie psuło odbiór wyspy i kadry

kulka53 napisał(a):
c.d.n.

A kiedy?

kulka53 napisał(a):Nie wiem czy to na nasz widok taka euforia?

- Kulki, zdobywcy wysp greckich, wreszcie dotarły do nas! Ihaaaaa!

dangol napisał(a):Przedsezonowa Santorini sympatyczna , szkoda jednak że pogoda tochę Wam nie dopisała...

ArliJ napisał(a):przepięknie:)
Santorini deczko poznaliśmy w 2 dni, trochę z Waszej listy widzieliśmy ale jak widać kilka ciekawych zaułków nas ominęło jak Empirio...do nadrobienia kiedyś może...

Piękne zdjęcia!.
to prawda, ta wyspa jest po prostu zupełnie odmienna i warto zobaczyć ją przez przez dłużej niż 4 h jak wycieczki pływają.
poznawaliśmy ją we wrześniu a i tak trochę tłumów się przewinęło, w maju na pewno było luźniej czego zazdroszczę bo mi trochę zatłoczenie psuło odbiór wyspy i kadry

heca7 napisał(a):

kulka53 napisał(a):
c.d.n.

A kiedy?

Jeszcze tego dnia po południu słoneczko przedrze się przez chmury (i niestety z braku kapelusza zbyt mocno mi opali twarz). Wykorzystamy tę poprawę pogody i wybierzemy się zachodni kraniec wyspy.
Niestety na cdn musimy poczekać bo Autor relacji wpakował się w wymianę płotu i wykorzystuje pogodę podobną do greckiej w maju (nie leje przecież non stop).

Na tłum w maju narzekać nie było tak wg mnie żadnego powodu.
O tu mi tylko kilka osób nie dało zrobić zdjęcia wiatrakom.

DarCro napisał(a):- Kulki, zdobywcy wysp greckich, wreszcie dotarły do nas! Ihaaaaa!

I ja się W KOŃCU melduję!!

Ale relację wezmę na warsztat.... trochę później, bo wzywają mnie chyba powoli obowiązki ODPOCZYNKOWE

tony montana napisał(a):I ja się W KOŃCU melduję!!

Cześć Tony
No trochę Cię nie było... także i tu

Relacja nie zając, nie ucieknie... a i chwilowo zastój się nam przytrafił. Tak jak Małgosia wcześniej wspomniała, nadszedł czas na wymianę ogrodzenia no doba trochę za krótka się zrobiła .

Mam nadzieję, że ogarnąłeś już wszystkie swoje sprawy i powrócisz na dłużej.

Pozdrawiamy

kulka53 napisał(a):
Relacja nie zając, nie ucieknie... a i chwilowo zastój się nam przytrafił. Tak jak Małgosia wcześniej wspomniała, nadszedł czas na wymianę ogrodzenia no doba trochę za krótka się zrobiła .

Pozdrawiamy

Ogrodzenie nie zając ,
mam nadzieję, że pracę mają się ku końcowi, bo brakuję mi biało-niebieskich fotek .

mysza73 napisał(a):

kulka53 napisał(a):
Relacja nie zając, nie ucieknie... a i chwilowo zastój się nam przytrafił. Tak jak Małgosia wcześniej wspomniała, nadszedł czas na wymianę ogrodzenia no doba trochę za krótka się zrobiła .

Pozdrawiamy

Ogrodzenie nie zając ,
mam nadzieję, że pracę mają się ku końcowi, bo brakuję mi biało-niebieskich fotek .

Bez ogrodzenia mogą pojawić się nieproszeni goście (zające, sarny i ludzkie ofiary pewnego nałogu). Jest szansa, że nie będzie padać przez kilka kolejnych dni to i płot szybko stanie w pionie.

Biało-niebieskości nie zabraknie w najbliższych odcinkach.
Zapowiedź tego co pokażemy.

Niech ten płot szybko staje ,
bo ostatnie zdjęcie bajka .

Lidia K napisał(a):Biało-niebieskości nie zabraknie w najbliższych odcinkach.

Bardzo biało-niebiesko czekam.