kmichal napisał(a): Zastanawiam się czy nie lepiej niż przez pół Albanii pojechać z Ochrydu najpierw na Egnatia Odos i tam aż do końca i na przejście w Konispolu. Do Butrintu wtedy zajechać od strony greckiej i przeprawić się promem na drugą stronę ( bez auta ). Nie wiem tylko jak z tym promem tam bywa no i wtedy trzy granice w ciągu jednego dnia ... nie wiem czy dłużej na nich byśmy nie stali niż w samej drodze.
Ja w tamtym roku, korzystając notabene z wiedzy Kulki53 i Kola, wracając z Lefkady pojechałem na kilka dni do Sarandy, właśnie przez przejście Mavromati/Quafe Bote (GR/AL). Na drogę nie można narzekać, a już po stronie albańskiej jechałem naprawdę szeroką, elegancką drogą. Tyle tylko, że nie trafiłem na drogę prowadzącą na "prom", tylko dojechałem prosto do Sarandy. Stamtąd dopiero odwiedziłem między innymi Ksamil, Butrint. Niestety wracając w niedzielę rano przez przejście w m. Kakavia byliśmy zmuszeni postać 3 godzinki.