napisał(a) kulka53 » 01.09.2009 12:02
To co Franz zrobił, robi i jeszcze pewnie zrobi
dla tego forum w moim przekonaniu jest nie do przecenienia
Szczerze gratuluję Mu nie tylko zdobytych szczytów, szczycików, jarów, wąwozów, jaskiń i czego tam jeszcze, ale jestem też pełen podziwu dla przedstawionego tu, i w innych miejscach na CRO sposobu podróżowania, jakże bliskiego mojemu sercu........ nie zawsze jednak możliwego do naśladowania.
Jak już pisałem, większość miejsc zamieszczonych przez Franza w naszej relacji było nam zupełnie nieznanych jeszcze miesiąc temu. Teraz ta sytuacja nieco się zmieniła
, może nie diametralnie, ale jednak.
Plavacu, letnie wspomnienia niestety nie piszą się jeszcze, na razie został nam nieco ponad tydzień by próbować zebrać ich po raz kolejny jak najwięcej, w Chorwacji. I niestety, (a może stety
) tym razem nie będą to wspomnienia górskie........ na pewno opowiemy dlaczego.
Tak więc tytuł tej relacji pewnie wydłuży się o kolejny człon, wstępnie nazwany "Niegórskie lato 2009"
Pozdrawiamy