Witamy po powrocie
Tak jak Małgosia wcześniej napisała, mamy trochę kłopotów (nawet więcej niż trochę
) z kompami - 2 z 4 do których mamy dostęp nie działają wcale a jeden kiepsko
. Dodatkowo tuż przed wyjazdem padł Małgosi smartfon na który liczyliśmy że może wspomoże nas choćby prognozami pogody. Na szczęście jeden z forumowych kolegów skutecznie go zastąpił
- Krzysiek, WIELKIE DZIĘKI
mysza73 napisał(a):Grunt, że wróciliście
.
Powrót jak zwykle w naszym przypadku trwa dość długo
, ale
dotoczyliśmy nasze opalone (mocno) kilogramy szczęśliwie do domu
longtom napisał(a):Lidia K napisał(a):Wróóóóóóciliśmy ...
Wiiiiiiiiiiiiiiiiiiitamy
Drugiego Milosa chyba nie udało się nam znaleźć, ale coś z geologicznych ciekawostek może i się znajdzie
W każdym razie staraliśmy się je zauważać
janusz.w. napisał(a):ze zrozumieniem poczekam na Wasze opowieści
(Ale nie za długo
)
My też ze zrozumieniem czekamy
Z tym, że może być długo... nie ma nic lepszego na zimowe dni jak porcje greckich widoków
dangol napisał(a):Niestety, nie wyszedł żaden z greckich planów A i B, toskański plan C także, ale na szczęście w ubiegłym tygodniu udało się złapać jeszcze trochę letniej aury
To ciekawe jaki wyszedł?
Małgosia postawiła na BG
a ja na CRO albo na jakieś węgierskie winnice
Ale coś czuję, że to jednak duuuuużo dalszy (samolotowy) kierunek
No niestety jest tak, że czasami trzeba mocniej zająć się codziennością, niż przyjemnościami
Myślę, że powoli zaczniemy coś opisywać i pokazywać... ale to faktycznie za parę dni
tony montana napisał(a):wiem, że nie jest to w Waszym stylu pisać na początku, gdzie byliście KONKRETNIE więc czekam spokojnie na rozwój wydarzeń...
Fakt
, tak jakoś się już utarło, że kolejne miejsca do których dotarliśmy pojawiają się chronologicznie... tym razem pewnie też tak będzie. Zawsze też obiecuję sobie, że postaram się by było mniej obszernie i szczegółowo a w związku z tym szybciej, ale jakoś potem nigdy się nie udaje
. Może tym razem?
tony montana napisał(a):Ale zapytam tylko na początek, czy Cykady czy Sporady??
No bo, chyba nie DODEKANEZ - za daleko
Cyklady i .... inne greckie wyspy (w sumie 6), no i też trochę lądu
A Dodekanez
maybe next time - bo WCALE nie jest ZA DALEKO
W naszej ukochanej Grecji nic nie może być za daleko..... Doświadczenie w spaniu na promach już mamy
DarCro napisał(a)::papa:
Ty tu nie machaj
tylko za robotę się bierz bo zaczęta Rumunia czeka
I zdaje się że jeszcze wakacyjne wojaże tym bardziej
A tak w ogóle.... OGROMNIE MIŁO NAM WAS WSZYSTKICH TU WIDZIEĆ