Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Małe i duże bałkańskie podróże :-)

Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże :-) - Cyklady 2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 15.02.2013 19:36

26 września, środa c.d.

Wracamy, rzucając okiem na licznie stojące w tej okolicy wiatraki, zarówno te co prawda nie spełniające już swej funkcji ale pozostające w całości...

Obrazek

Obrazek

...jak i te całkiem już zrujnowane.

Obrazek

Obrazek

W drodze powrotnej zajedziemy jeszcze na chwilę do ładnie z góry wyglądającej wioski Ktikados gdzie znajduje się najstarszy katolicki kościół na wyspie.

Trudno powiedzieć, czy to może ten?

Obrazek

Nie... chyba jednak to ten :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże :-) - Cyklady 2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 15.02.2013 19:36

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Całkiem ładne ktikadoskie ujęcie wody :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Niestety, najstarszy kościół na Tinos był zamknięty :?

Obrazek

A to wyspiarska norma...kapliczka + wiatrak :)

Obrazek

Kapliczka + garaż... czemu by nie :lol:

Obrazek

Wiatrakogołębnik :)

Obrazek

Obrazek
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże :-) - Cyklady 2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 15.02.2013 19:37

W drodze powrotnej na plażę Pachia Ammos przejedziemy nieco inną drogą :)

Poranne Tripotamos tym razem z innej perspektywy. Zdecydowanie jedna z najładniejszych (wewnątrz) wiosek na Tinos :idea:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na górze Dio Chorio, niżej Triantaros. Podobno właśnie w tej okolicy najchętniej kupuje się domy na Tinos, ze względu na bliskość stolicy i piękny widok na nią oraz na inne Cyklady :roll: .

Obrazek

Obrazek

O tej porze nieco pod słońce :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Berdemiaros

Obrazek

Obrazek
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże :-) - Cyklady 2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 15.02.2013 19:41

Wczesnym popołudniem wróciliśmy na naszą plażę, zgodnie uznaliśmy bowiem, że z wielu względów jest najfajniejszym miejscem jakie sobie znaleźliśmy na Tinos. Tym razem tak zupełnie pusto już nie było :roll: , może z powodu okropnego skwaru jaki zapanował tego zupełnie bezwietrznego dnia.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Mimo to było cicho i spokojnie, choć na moment pojawił się taki ryczący potwór 8O :wink:

Obrazek

Pojawił się, zniknął... sielanka :cool:

Obrazek

Słońce chowa się już za okoliczne wzgórza...

Obrazek

Obrazek

Czas wracać...

Obrazek

Wróciliśmy do rozgrzanego samochodu, dziś był naprawdę upalny dzień...aż dziwne, że jeszcze pod koniec września są tu takie upały. Codzienne czynności, mycie, gotowanie, czas mija a powietrze wciąż nie daje żadnej ochłody, gorąco, duszno 8O . Na dodatek wraz z zapadnięciem ciemności pojawiły się chmary komarów, wczoraj były zaledwie pojedyncze sztuki, dziś – prawdziwa inwazja. W samochodzie duszno, nie miał szans się jeszcze wychłodzić, nasza antykomarowa wtyczka owszem działa, ale tylko przy zamkniętych szybach, a w takich warunkach nie ma szans by okna były zamknięte, ba, nawet otwarte drzwi nie przynoszą wiele ochłody. Sprawdzam temperaturę, dochodzi 22 a tu wciąż prawie 30 stopni 8O . Małgosia jakoś zasnęła, ja nie mam szans :roll: . Idę więc na spacer, może gdzieś wyżej będzie jakiś przewiew, może nie będą atakować roje tych brzęczących stworów. Nic z tego, jest ich mniej, ale są :roll: . Wracam do auta, z boxa wyciągam plażowe karimaty, koc, śpiwór... nie ma wyjścia, dziś będę spał na dworze 8O . Śpiwór jest wielki, przykrywam się szczelnie z głową, jest gorąco, ale da się wytrzymać... najważniejsze, że do uszu nie dochodzi żadne bzyczenie...zasypiam.

Mapka na dziś

Obrazek

A i H – plaża Pachia Ammos
B – Tripotamos
C – Xinara
D – Tarampados
E – Kampos
F – Ktikados
G – Triantaros i Berdemiaros

c.d.n.
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009
Re: Małe i duże bałkańskie podróże :-) - Cyklady 2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 15.02.2013 21:49

Kurde, Kulka, wiesz co mi robisz?!
Mętlik i zamieszanie!
Się kurde chyba rozerwę niedługo (kolejne wyspy w CRO, Grecja, Peloponez, teraz jeszcze Lefkada i Twoje podróże...
Zwariować można!
Bym chociaż przełęcz Ćakor chciał zaliczyć i Tarę... :roll: :lol:
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże :-) - Cyklady 2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 17.02.2013 09:57

Fatamorgana napisał(a):Kurde, Kulka, wiesz co mi robisz?!
Mętlik i zamieszanie!
Się kurde chyba rozerwę niedługo (kolejne wyspy w CRO, Grecja, Peloponez, teraz jeszcze Lefkada i Twoje podróże...
Zwariować można!

:wink:
Myśmy się już trochę rozerwali :) , wiosną Włochy, jesienią mocno południowe Bałkany :lol:
Grunt to nie panikować :) a systematycznie, powoli, w miarę czasu i możliwości realizować plany i marzenia...
Fatamorgana napisał(a):Bym chociaż przełęcz Ćakor chciał zaliczyć i Tarę... :roll: :lol:

8O
Widzę, że chyba zaglądnąłeś do naszej prehistorycznej Czarnogóry :)
Na Cakorze pewnie niewiele się zmieniło... aż ciekawe czy Czarnogórcy asfalt może już pociągnęli na samą przełęcz. Ale skoro nikt tam nie mieszka a przejście z Kosovem pewnie nie działa... czas dalej tam w miejscu stoi :roll: .

Swego czasu planowaliśmy jeszcze jakiś tydzień, dwa w MNE, parę miejsc chcieliśmy jeszcze odwiedzić. Ale się nie poukładało, no i pewnie tak zostanie :roll:
darek1
zbanowany
Posty: 9346
Dołączył(a): 27.06.2004
Re: Małe i duże bałkańskie podróże :-) - Cyklady 2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) darek1 » 17.02.2013 14:00

Dlaczego Kulka nie robisz zdjęć Lidii na tle pięknych krajobrazów.
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007
Re: Małe i duże bałkańskie podróże :-) - Cyklady 2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 17.02.2013 14:45

Miło mi, że ktoś (oprócz Kulki) chce mnie oglądać :wink:

A swoją drogą wolimy w relacjach oglądać piękne krajobrazy niż nawet najpiękniejszych autorów je zasłaniających :lol:
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009
Re: Małe i duże bałkańskie podróże :-) - Cyklady 2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 17.02.2013 17:03

kulka53 napisał(a):
Fatamorgana napisał(a):Bym chociaż przełęcz Ćakor chciał zaliczyć i Tarę... :roll: :lol:

8O
Widzę, że chyba zaglądnąłeś do naszej prehistorycznej Czarnogóry :)
Na Cakorze pewnie niewiele się zmieniło... aż ciekawe czy Czarnogórcy asfalt może już pociągnęli na samą przełęcz. Ale skoro nikt tam nie mieszka a przejście z Kosovem pewnie nie działa... czas dalej tam w miejscu stoi :roll: .


Zdziwiony?
Przejrzałem tę długą ale jakże cenną relację spodziewając się, że tacy outdoorowi "włóczykije" jak ja na pewno zaliczyli coś mało znanego a fajnego. Ja podobnie planowałem swoją wyprawę (trasa miała wieść przez znane Wam dobrze miejsca- aż po Korabit ale i przez Ćakor) już ok. 1999r ale zawirowania polityczno-regionalne (zwłaszcza Kosovo!) sprawiły, ze odłożyłem to na później. :? :twisted:
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże :-) - Cyklady 2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 17.02.2013 19:39

Fatamorgana napisał(a):Zdziwiony?
Przejrzałem tę długą ale jakże cenną relację spodziewając się, że tacy outdoorowi "włóczykije" jak ja na pewno zaliczyli coś mało znanego a fajnego. Ja podobnie planowałem swoją wyprawę (trasa miała wieść przez znane Wam dobrze miejsca- aż po Korabit ale i przez Ćakor) już ok. 1999r ale zawirowania polityczno-regionalne (zwłaszcza Kosovo!) sprawiły, ze odłożyłem to na później. :? :twisted:

No właśnie, na później :roll:
Czyżby to później miało być właśnie teraz :roll: :D

Co prawda lepiej późno, niż wcale, ale...
Ale tyle innych miejsc i rejonów czeka, że te pominięte, odłożone często już nie doczekują się realizacji :?
Tak to jest jak się chce poznać, oswoić dla siebie ciągle coś nowego, ciągle dalej.

Sam Korab też nam się marzył (zwłaszcza po opowieściach Zawodowca, ale nie tylko), ale w Macedonii trochę inne rejony zaplanowaliśmy, poza tym nie dopisała nam pogoda :? . Zresztą, ze strony macedońskiej potrzebne były trudne do zdobycia pozwolenia....od albańskiej się nie odważyliśmy. No a poza tym trochę nie doceniliśmy realiów "drogowych" :wink: , i naszym pojazdem polegliśmy w Sar Planinie :lol:
No a potem już nie złożyło się już by tam wrócić.

Ale z tego co widzieliśmy i zdobyliśmy przed laty w Czarnogórze i tak jesteśmy zadowoleni :)
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże :-) - Cyklady 2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 18.02.2013 11:24

27 września, czwartek

Grecka noc na świeżym powietrzu dobiegła końca.... jakoś super się nie wyspaliśmy, ale dobre i to co się udało :roll: . Chyba na przyszłość musimy sobie sprawić jakiś skuteczniejszy środek na komary, jak widać i pod koniec września te potwory potrafią nieźle dać o sobie znać :evil: . Poranek był po prostu upalny 8O , przy wschodzie słońca, około 7 rano termometr pokazał 26 stopni 8O , jaka niezwykła odmiana po dość już długim czasie jednak lekkich porannych chłodków :) . Widoczność nie była już taka super jak wczoraj, ale Ikaria nadal wyraźnie wznosiła się ponad horyzont.

Obrazek

No nic, sprzątamy, myjemy się, jemy śniadanie, na nieco bliższym horyzoncie pojawiło się jakieś stworzenie :? . Pies czy może koza... dłuuuugą chwilę zachodziliśmy w głowę co to może być 8O :lol: , nawet najbardziej wysunięty zoom Fuji nie przyniósł ostatecznego rozstrzygnięcia...

Obrazek

:lol:

No nic, chwilę później (o 7 rano 8O, pod koniec września 8O ) powędrowaliśmy na plażę. Dziś ostatni dzień na Tinos, dziś stąd odpłyniemy, dziś nadejdzie już definitywny koniec naszych Wielkich Greckich Cykladzkich Wakacji :( . Ale przez te ostatnie kilka godzin chcieliśmy jeszcze nacieszyć się przypiekającym słońcem, zieloną plażą, czystą, ciepłą wodą ledwie marszczoną przez lekkie podmuchy ciepłego wiaterku.

O, taką :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże :-) - Cyklady 2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 18.02.2013 11:26

Ale wszystko co dobre musi się skończyć :roll: . Około południa zbieramy się z naszej Pachii Ammos, wracamy do auta. Szybkie pakowanie, polewanie słodką wodą naszych rozgrzanych słońcem ciał :wink: i odjeżdżamy...

Po drodze do Tinos zauważamy taki drogowskaz:

Obrazek

Rzeczywiście, jest tu coś antycznego :)

Obrazek

Ponieważ po drodze nie natknęliśmy się na żadne źródełko, zanim zaokrętujemy się na prom, podjedziemy kawałek pod górę. Stwierdziliśmy, że najwygodniej będzie po raz ostatni napełnić nasze butelki w Tripotamos :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pobliskie, malutkie Sperados.

Obrazek

Tarasy, tarasy.... i monastyr Kechrovouniou

Obrazek

Ładnie odnowiony wiatrak :)

Obrazek
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże :-) - Cyklady 2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 18.02.2013 11:26

Ciężsi o paręnaście kg wody zjeżdżamy w dół... wieża Panagii Evangelistrii wyraźnie dominuje nad Tinos

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po chwili jesteśmy już na nabrzeżu. Rozległy, rozgrzany palącym słońcem betonowy plac, smagany dość silnym wiatrem... tu zaczekamy na prom, który zabierze nas z Tinos, zakończy naszą cykladzką przygodę... Oprócz nas stoi może 30 samochodów, w długich korytarzach oczekują tłumy ludzi. Tylko jeden człowiek, nie bacząc na słońce i wiatr, stoi samotnie...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Prom przybił do brzegu, rzeka ruszyła....

Obrazek

Na szczęście wewnątrz i dla nas wygodne miejsce się znalazło, choć mieliśmy pewne obawy czy nie będziemy musieli stać :lol:

Mapka przejazdu do portu:

Obrazek

A – plaża Pachia Ammos
B – Tripotamos
C – Tinos

c.d.n.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże :-) - Cyklady 2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 19.02.2013 10:39

27 września, czwartek c.d.


Odpływamy, żegnaj Tinos :idea:

Obrazek

Obrazek

Exombourgo

Obrazek

Obrazek

Kionia

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Plaża n.n. :wink:

Obrazek

Ta bardziej zabudowana :roll:

Obrazek

Szkieletory :wink:

Obrazek
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże :-) - Cyklady 2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 19.02.2013 10:40

Za tą „przełęczą” jest Kolimbithra :)

Obrazek

Plaża Agios Petros

Obrazek

Kardiani, w dole po prawej Kalivia, plaża na której spędziliśmy pierwszą noc na wyspie

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Isternia

Obrazek

Kawałek dalej – kamieniołomy marmuru

Obrazek

Obrazek

I o dziwo to ostatnie zdjęcia, które zrobiliśmy tego dnia :wink: , prawda że nie było ich dużo? . Gdy przepłynęliśmy już obok Tinos, stwierdziliśmy, że Andros już tak bardzo nas nie interesuje i schroniliśmy się przed wiatrem w zaciszu promowego wnętrza. Znaleźliśmy sobie niezajęte wygodne lotnicze fotele, podjedliśmy trochę słodkości i zasnęliśmy na trochę mimo harmideru wytwarzanego przez masy greckich podróżnych :cool: .

Rejs trwał jakieś 4 godziny, było już po 17 gdy zjechaliśmy na nabrzeże w Rafinie. Nie powiem, trochę stracha miałem :? , było popołudnie, dzień powszedni, a nas czekał przejazd przez Ateny. Nawet i dojazd nie był zbyt prosty, obniżające się słońce świeciło nam prosto w oczy, a ruch duży więc trzeba było naprawdę bardzo uważać. W samych Atenach utknęliśmy rzecz jasna w korkach :? , w sumie trochę żałowałem, że nie skręciliśmy na autostradową obwodnicę metropolii. Ale dzięki temu mogłem poczuć prawdziwą dumę :cool: , przejechaliśmy przez wielkie miasto bez żadnej niepotrzebnej pomyłki :idea: . Tyle, że i tak trwało to równe dwie godziny, w ciągu których zapadły zupełne ciemności... zaplanowaną wizytę w monastyrze Dafni trzeba było odłożyć na „kiedyś tam” , może na przyszły rok? . Tak naprawdę nie żałowaliśmy tego aż tak bardzo, monastyr jest podobno obecnie nieczynny, w remoncie, tak więc i tak pewnie dałoby się go obejrzeć jedynie z zewnątrz. Na obrzeżach Aten zatankowałem na max supertanią benzynkę (niespełna 1,7 euro) , jeszcze kawałek, skręt w Elefsinie i mogliśmy już ruszać na północ...

Daleko nie ujechaliśmy... przy najbliższej okazji, tzn. we w miarę odpowiednim miejscu zatrzymałem się i ugotowaliśmy sobie obiad. Było już po 20 ale lepiej późno niż jechać dalej i iść spać na głodniaka :wink: . Potem pozostało już tylko jechać...

Minęliśmy Teby, Livadię i zjechaliśmy z gór do Lamii. Tam trzeba przejechać kawałek autostradą, na tym odcinku bramek nie ma, podobnie zresztą jak między Elefsiną a Atenami. Za Lamią zwykła droga znów wspina się mocno w górę, gdzieś za przełęczą stwierdziłem że nie mam już siły jechać dalej, napoje energetyczne przestały już działać, dochodziła północ. I tak daleko zajechaliśmy... skręciłem gdzieś kawałek w bok od asfaltu, fotele w dół i zapadliśmy w głęboki sen.

Mapka przejazdu po kontynentalnej Grecji:

Obrazek

A – Rafina
B – Ateny
C – Elefsina
D – Teby (Thiva)
E – Lamia
F – miejsce noclegowe „gdzieś w Grecji” :)

c.d.n.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Grecja - Ελλάδα



cron
Małe i duże bałkańskie podróże :-) - strona 313
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone