Bardzo dziękuję Wam Wszystkim za wpisy i wieeeeelką życzliwość
Dzięki temu wiem, że warto było to opisać. Każdy, kto pisał relację wie ile czasu to zajmuje i wymaga wysiłku i trudu. Tak naprawdę to sądziłem, że będzie to już ostatnia nasza relacja na tym forum, ale widzę, że dla Was warto pisać dalej o naszych dziwnych dla wielu "wyczynach". No i postaramy się w przyszłości robić więcej zdjęć
Jacku
Okazało się, że każdy z Was znalazł coś dla siebie, a to namiary na kwatery i chęć zjechania z autostrady na rzecz wąwozu Derdap, chęć odwiedzenia Bułgarii i jej monastyrów, górskie zdjęcia, może inspirację do kolejnych podróży, zniknęły też obawy jakie i my mieliśmy, przed Bułgarią jako krajem niebezpiecznym i groźnym.
A propos winietek, ja tam nie wiem czy trzeba je mieć czy nie, ja po prostu WOLAŁBYM je mieć by uniknąć ewentualnych niepotrzebnych kłopotów na upragnionych wakacjach
Jacky, o Araracie nie myślałem (jeszcze
), w Turcji są też inne góry, ale to jeszcze nie teraz. Na razie będziemy realizować mniejsze cele, a kiedyś, gdy finanse pozwolą i zakupimy większe auto - można się będzie wypuszczać nieco dalej
Piotrze, pomyśl o Bułgarii. Nie twierdzę, że to najbardziej fascynujące miejsce na Ziemi, ale miejsce które na pewno warto choć raz zobaczyć.
A co do majowego weekendu, pogoda ma być, zatem jak i Tobie,
może i nam uda się coś zdobyć
Januszu, plany planami a euro drogie
a to kluczowa sprawa. Zatem będziemy realizować plan "B" czyli oszczędny
bo sfinansować trzeba aż 3 wyjazdy
. Już niedługo, w czerwcu - Chorwacja, lato w górach Bośni i MNE , jesień - oczywiście też w Chorwacji
Serdecznie Wszystkich pozdrawiamy