Re: Małe i duże bałkańskie podróże :-) - Cyklady 2012
napisał(a) kulka53 » 22.11.2012 21:39
dangol napisał(a):Urginia morska spodobała mi się już na Krecie, w tym roku oczywiście też często ją spotykaliśmy
Myśmy pierwszy raz ją zobaczyli, pamiętam dokładnie, w ruinach miasta Kassope w Epirze
.
Do tej pory mnie fascynuje... chciałem sobie wykopać kilka cebul i przywieźć do domu, no ale wydaje mi się, że to kiepski pomysł
.
Renatka66 napisał(a):Oj, ślicznie tam. Ale się rozmarzyłam...
Może kiedyś też tam dopłynę, bo na razie mam w planach tylko część lądową.
Widzę,że odwiedzacie wiele pięknych plaż,ale tylko raz widziałam, że się kąpałeś. Czy to wina chłodnej wody ,czy wysokich fal ( za którymi nie przepadam)?
Witaj Renato, cieszę się, że wciąż tu zaglądasz
Plany są po to by je realizować... ale też po to by je zmieniać
.
Ląd grecki ma wiele do zaoferowania, to nie ulega wątpliwości, ale wyspy, to jednak trochę inny świat
.
Kąpałem się wiele razy, chyba codziennie jakaś morska kąpiel była. Mi duże fale nie przeszkadzają (choć pływam słabo) pod warunkiem że nie ma kamienistego dna, zwłaszcza takiego z pojedynczymi, wielkimi głazami, to może być niebezpieczne. Na każdej chyba z plaż Milos można było znaleźć miejsce z piaszczystym dnem. Woda co prawda mogłaby być ciut cieplejsza
, ale grzechem byłoby narzekać, Bałtyk z pewnością nigdy takiej temperatury nie osiąga, również Adriatyk o tej porze roku jest chłodniejszy, i to znacznie. My jesteśmy baaaardzo ciepłolubni
A że nie ma kąpielowych zdjęć... po prostu czasem nie nadają się one do publikacji
, a czasem zwyczajnie nie chce się nam na plaży wyciągać aparatu
Pozdrawiam serdecznie Panie