Re: Małe i duże bałkańskie podróże :-) - Cyklady 2012
napisał(a) kulka53 » 02.11.2012 18:33
weldon napisał(a):Trafiliście na całe zgromadzenie floty Anek Lines
Ten z fikuśnym szlaczkiem, to Prevelis (ten wasz ), a ten z ta naroślą na pokładzie, to może być Olympic Champion
- prawie 2 tysiące pasażerów i siedemset samochodów.
Ja płynąłem mniejszym, Lefka Ori - raptem na 1500 osób
Te promy się trochę różnią od chorwackich
Faktycznie, były ich tam aż 3 naraz
Ale ten wielki to nie Olympic Champion tylko Eleftherios Venizelos, jeden z największych statków pasażerskich pływających po Śródziemnomorzu... Zabiera 2500 pasażerów i 850 aut
Ciekawostka
, ten prom został zbudowany w GDYNI
Faktycznie, od chorwackich "trochę" się te greckie dalekobieżne promy różnią
, ale w sumie to dobrze nabierać promowego doświadczenia na takich łupinkach
, na pewno się nam przydało
.
longtom napisał(a):Karimat jeszcze na świecie nie było, ale spało się na podłodze wygodnie. Pewnie dlatego, że spokojny korytarzyk, z grubą wykładziną dywanową sobie znalazłem.
Z pewnością warto znaleźć sobie takie miejsce, niestety, na Prevelisie ani wykładzina nie była gruba, ani korytarz spokojny
. Jednak najwyraźniej tym kilkunastu osobom zalegającym na ziemi to bardzo nie przeszkadzało, nawet trzaskające drzwi
.
weldon napisał(a):Tak mi się przypomniało, że również byliśmy zaskoczeni ilością możliwości noclegu, jaką oferowano na tych promach.
Oczywiście kajuty, dodatkowo można było zająć miejsce w korytarzach, czy nawet na pokładzie, gdzie widziałem nawet rozbite namioty.
Osobna sprawą była możliwość przenocowania w samochodzie, jak również rozbicia się w specjalnych boksach na pokładzie samochodowym - coś a la to, co się widuje na polach namiotowych.
A najbardziej, chyba, dziwne, były ... fotele lotnicze, w których można było podróżować i spać, podobnie, jak w autobusach
Oczywiście cała masa udogodnień dla tego rodzaju podróżnych: umywalnie, prysznice, bary nocne, bary śniadaniowe, opieka nad dziećmi, a nawet specjalne boksy i wybiegi dla psów
longtom napisał(a):Na Pomeranii też takie były. Niestety za dodatkową kasę.
Namiotu na promach nie widziałem
, również nie wyobrażam sobie zupełnie przebywania w samochodzie podczas rejsu
, nawet jak nie było na pokładzie dla aut gorąco, to zaduch spalin był tak silny, że mogłoby być to zwyczajnie niebezpieczne przebywać tam dłuższy czas
.
Natomiast fotele lotnicze były nie tylko na tym promie, na innych też, w pełni dostępne dla budżetowych pasażerów.