Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Małe i duże bałkańskie podróże :-)

Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
JoannaG
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 867
Dołączył(a): 08.11.2008
Re: Małe i duże bałkańskie podróże :-) - Cyklady 2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) JoannaG » 02.10.2012 15:07

Bardzo chętnie wyruszę z Wami na Cyklady :D

W Grecji byliśmy wiele lat temu i baardzo nam się podobała (odwiedziliśmy Kretę, Santorinii i trochę lądu), niestety ostatnio zazwyczaj jest za daleko, żeby się tam wybrać i zawsze mam nadzieję, że może za rok... ;)

Pozdrawiam
Asia.
frape
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 248
Dołączył(a): 21.06.2012
Re: Małe i duże bałkańskie podróże :-) - Cyklady 2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) frape » 02.10.2012 15:25

Grecja, Grecja a czyż jest piękniejsze miejsce w Europie? :)
W Grecji jesteśmy totalnie zakochani i choć w tym roku spędziliśmy 3 tygodnie na Bałkanach od Rumunii po Chorwację to nie wpaść choćby na kilka dni do Grecji byłoby grzechem - już się cieszymy na kolejną grecką opowieść :papa:
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012
Re: Małe i duże bałkańskie podróże :-) - Cyklady 2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 02.10.2012 15:36

Wpraszam się bez pytania.......przygarniecie :?: :?: :?:

Start w piątek o 13 :roll: :wink: ale widzę że wszystko poszło po myśli... :P

Na relację z miesięcznego pobytu to muszę jakiś wygodny fotel do sprzętu "przytargać".... :D

Pozdrawiam
Robert
PabloX
Mistrz Ligi Mistrzów UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 1734
Dołączył(a): 20.05.2012
Re: Małe i duże bałkańskie podróże :-) - Cyklady 2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) PabloX » 02.10.2012 16:08

Siadam wygodnie i widzę, że będę miał co czytać, szykuje się prawdziwa uczta :D

Marzy mi się taka dłuuuuuuuga włóczęga właśnie po Bałkanach, przez kilka najbliższych lat marzenie to raczej nierealne, ale kiedyś... :D no, w każdym razie bym chciał.

Póki co byczyłem się w Grecji razy 2 - Kreta z Santorini i Rodos z Simi.

Gdyby Maslinka nie wrzuciła linka do "Cykad na Cykladach", to jak bym to uczynił - wprawdzie Kreta to nie Cyklady, ale cykady cykały tam pewnie równo głośno i pięknie :D

maslinka napisał(a):
Cykady na Cykladach


Przewspaniale wspominam te wieczory... cykady... jem słodkie, słodkie winogrona, Ty śpisz w moich, moich ramionach... i delikatne zaskoczenie, kiedy okazało się, że przywieźliśmy sobie z Krety niespodziankę - moją najstarszą córkę 8) W czasie następnych greckich wakacji Grecy byli troszkę zdziwieni, kiedy patrzyli na małą blondyneczkę i słyszeli, że jest "made in Greece" :D
KOL
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1794
Dołączył(a): 15.07.2003
Re: Małe i duże bałkańskie podróże :-) - Cyklady 2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) KOL » 02.10.2012 17:26

Jak Cyklady to oczywiście też się przysiadam. Może znowu jakaś inspiracja na następny rok.

Pozdrawiam
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15079
Dołączył(a): 02.08.2008
Re: Małe i duże bałkańskie podróże :-) - Cyklady 2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 02.10.2012 19:07

PabloX napisał(a):Przewspaniale wspominam te wieczory... cykady... jem słodkie, słodkie winogrona, Ty śpisz w moich, moich ramionach... i delikatne zaskoczenie, kiedy okazało się, że przywieźliśmy sobie z Krety niespodziankę - moją najstarszą córkę 8) W czasie następnych greckich wakacji Grecy byli troszkę zdziwieni, kiedy patrzyli na małą blondyneczkę i słyszeli, że jest "made in Greece" :D

No to piękne wspomnienia i "Pamiątka" :D

Ja czuję się zarażona Grecją, chociaż jeszcze nie zdecydowałam się zdradzić Chorwacji... Ale myślę, że w końcu to nastąpi.

Widzę, w tym wątku "ziomali" z mojego miasta ;) Gliwiczanie wybierają Grecję, może i ja wreszcie powinnam...
frape
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 248
Dołączył(a): 21.06.2012
Re: Małe i duże bałkańskie podróże :-) - Cyklady 2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) frape » 02.10.2012 19:18

Widzę, w tym wątku "ziomali" z mojego miasta ;) Gliwiczanie wybierają Grecję, może i ja wreszcie powinnam...

jedź, jedź ja się zaraziłam Grecją, zwłaszcza Peloponezem i od 2006 roku bywam tam choćby na chwilę co roku :)
a dwa lata temu zaraziłam się resztą Bałkanów i tak już zostało :)
MarDomi
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1271
Dołączył(a): 21.09.2012
Re: Małe i duże bałkańskie podróże :-) - Cyklady 2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) MarDomi » 03.10.2012 06:34

Jak Grecja to ja baaardzo chętnie, a zapowiada się że relacja będzie lepsza od przewodników :lol:
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże :-) - Cyklady 2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 03.10.2012 09:52

janusz.w. napisał(a):jak Grecja, to może i Masyw Olimpu :wink:

Olimp tym razem oglądaliśmy z dołu, ale w na przyszły rok są plany by ponownie być tam nieco wyżej :wink:
Tym razem był za to inny masyw :cool:

janusz.w. napisał(a):na dzień dzisiejszy Kerkira i Chalkidiki

Na Korfu też chętnie bym się wybrał, mimo jej "turystyczności" , ale to by trzeba było jakoś końcem września się tam znaleźć, a wtedy w tym rejonie pogoda niekoniecznie musi być taka super :roll: . Natomiast Sithonię, mimo pełni sezonu, całkiem dobrze wspominam :) .
W każdym razie widzę, że i u Ciebie Grecja wciąż wygrywa :cool: .

dangol napisał(a):Gdybyście to Wy stali dwa auta za nami, a nie odwotnie, to pewnie któreś z Was byłoby "pierwsze" :)

Pewnie tak... bo to już tak jest, że jak się stoi w korku na granicy to większą uwagę zwraca się na to co PRZED nami się dzieje, niż na to co ZA :lol: .
dangol napisał(a):skodzinek w tym kolorze z "trumną" na dachu zbyt wiele po Bałkanach nie jedździ :D.

Bo w ogóle aut tej marki tam za dużo nie ma, a w samej Grecji to Felicji może 10 widziałem przez te 3 lata :?
Nie wiedzą co dobre :wink: .

JoannaG napisał(a):W Grecji byliśmy wiele lat temu i baardzo nam się podobała (odwiedziliśmy Kretę, Santorinii i trochę lądu), niestety ostatnio zazwyczaj jest za daleko, żeby się tam wybrać

A widzisz, jakoś nie kojarzyłem że byliście kiedyś też i w Grecji...
Na Kretę też pewnie kiedyś się wybierzemy, choć ja wolę trochę mniejsze wyspy, więc pewnie Rodos będzie pierwsza :) . A Santorini... nie ma siły by się tam kiedyś choć raz nie znaleźć :cool:

A że daleko... nam dojazd zajmuje co najmniej 2 dni i nie ma siły by było inaczej :? , z dziećmi (małymi) to sobie w ogóle nie wyobrażam tak dalekich wyjazdów... dlatego podziwiam osoby, które w ten sposób spędzają wakacja. A jest ich tu trochę :) .

frape napisał(a):Grecja, Grecja a czyż jest piękniejsze miejsce w Europie? :)

Witaj Gosiu, miło że zaglądasz :)
Widzę, że zrezygnowaliście z Ukrainy... ale chyba nie żałujecie?

Chyba występuje u nas podobny stopień zakochania Grecją :cool: , jak na razie nie wyobrażam sobie nie spędzić choć kilku wakacyjnych, wrześniowych dni właśnie tam. Trzeba będzie łączyć i rozbudowywać plany... a inne rejony zostawić na inne pory roku :lol: .

CROberto napisał(a):Wpraszam się bez pytania.......przygarniecie :?: :?: :?:

Jasne, zapraszamy :D
Ostatnimi czasy coraz więcej relacji na forum, coraz więcej utalentowanych pisarzy... do których Ty bez wątpienia się zaliczasz... to też i z tego powodu miałem pewne wątpliwości, czy w ogóle zaczynać kolejną :roll: . Ale skoro zaglądacie, postaramy się jakoś stawić temu czoła.
CROberto napisał(a):Na relację z miesięcznego pobytu to muszę jakiś wygodny fotel do sprzętu "przytargać".... :D

Spróbuję się trochę streszczać :wink: , mam nadzieję, że wszystko pójdzie sprawnie i przed wiosną i kolejnym wyjazdem dotrzemy wspólnie do szczęśliwego zakończenia :lol: .

PabloX napisał(a):Siadam wygodnie i widzę, że będę miał co czytać, szykuje się prawdziwa uczta :D

Witamy :D
Zobaczymy, czy uda się nam zaspokoić oczekiwania :oops: .
PabloX napisał(a):Póki co byczyłem się w Grecji razy 2 - Kreta z Santorini i Rodos z Simi.

Bardzo fajne wycieczki... nas jeszcze ram nie było, ale - będziemy :idea: .
Myśmy takiej pamiątki i której piszesz nie przywieźli :wink: , ale wspomnienia gorących, letnich nocy na pustych greckich plażach były, są i mam nadzieję że jeszcze będą :cool: .

KOL napisał(a):Jak Cyklady to oczywiście też się przysiadam. Może znowu jakaś inspiracja na następny rok.

Ty widziałeś już bardzo dużo i nie wiem czy nie była to kwintesencja Cyklad... , w każdym razie wiem mniej więcej wg jakiego klucza dobierałeś wyspy na spędzenie wakacji :) .
Ale, jak się przekonaliśmy, chyba każda z wysp ma coś do zaoferowania, jakąś ciekawostkę, coś takiego, czego nie mają inne... dlatego sądzę, że warto byłoby pojechać wszędzie :idea:

maslinka napisał(a):Ja czuję się zarażona Grecją, chociaż jeszcze nie zdecydowałam się zdradzić Chorwacji... Ale myślę, że w końcu to nastąpi.

Agnieszko - koniecznie :idea:
Na razie zrób taki mały "zdradziecki rekonesans" :wink: i przekonaj się na ile to miejsce będzie Wam odpowiadać. Nieraz pisaliśmy, że brakuje nam w Grecji klimatycznych, małych miasteczek... teraz wiemy, że one tam jednak są - właśnie na Cykladach :idea:

MarDomi napisał(a):Jak Grecja to ja baaardzo chętnie, a zapowiada się że relacja będzie lepsza od przewodników :lol:

:oops:
Witamy :)
Wysoką poprzeczkę nam stawiasz 8O :wink:
Zawsze staramy się wyszukiwać różne dziwne miejsca o których nie zawsze można wyczytać w przewodnikach, coś tam się zwykle udaje... teraz chyba też się udało :)

Pozdrawiam serdecznie :D
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże :-) - Cyklady 2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 03.10.2012 09:58

Ten niedługi odcinek będzie jeszcze bez zdjęć :oops: :? ale w następnym się już pojawią.
Na razie Małgosia przekopuje się przez megabajty :wink:

1 września, sobota

Jak to fajnie... dzieci do szkoły, a my na urlop :wink: . Dziś co prawda sobota, więc wakacje są nieco przedłużone, ale ta data wyryła się pamięci za młodych lat jako niezbyt przyjemna, o wrześniu 39 nie wspominając :roll: . W każdym razie dziś nie myślimy o sprawach nieprzyjemnych, oprócz wciąż padającego deszczu i ciemnych chmurach nad głowami, ale o tej jaśniejszej, wakacyjno-bałkańskiej stronie życia :) . Wstajemy bladym świtem... szkoda, że nie da się zabrać kanapek na cały wyjazd, czas śniadań znacznie by się skrócił... na razie jednak szybko wcinamy po bułce i ruszamy w dalszą drogę.

Łukoil w Bratysławie również i tym razem oferuje paliwo w znacznie niższej cenie od konkurencji, kupuję więc 10 litrów tak, by starczyło do Serbii. Kilometry znanej na pamięć trasy przebiegają właściwie bez historii, co prawda mocno się zastanawiałem czy nie pojechać tym razem węgierską autostradą by było nieco wygodniej i szybciej, ale zrezygnowałem, zwłaszcza, że planowaliśmy powrót trochę inną trasą - albańsko-czarnogórsko-bośniacką, z zaliczeniem jeszcze jednej górki... TEJ górki :wink: . . Węgierskie drogi są zbyt przyjazne a zysk czasowy byłby zdecydowanie zbyt mały... przed wyjazdem przeczytałem gdzieś na forum, że jeśli nie jedzie się autostradą 130 km/h to jazda taka jest bez sensu, szkoda kasy na opłaty - zgodziłem się z tym stwierdzeniem i ponownie zatem wybieramy przejazd przez Gyor, Szekesfehervar, Mohacz, Osijek, Vukovar i Sid, aż do Belgradu. Dzięki temu co roku możemy powiedzieć, że i my byliśmy w Chorwacji :wink: :cool: .

Po drodze, jakoś w połowie Węgier przestało padać, potem w Chorwacji rozpogodziło się, a jeszcze później, w Serbii było już bezchmurnie, a temperatura szybko przekroczyła 30 stopni 8O .

Gdy tak jechaliśmy zafascynowały nas i przeraziły jednocześnie mijane hektary pól kukurydzy i słoneczników. Niby nic specjalnego... a jednak. Były tak wyschnięte, spalone słońcem na wiór, bez życia... jeszcze nigdy czegoś takiego nie widziałem.

Chorwacja nie zaskoczyła. Na granicy tradycyjnie padło pytanie, dokąd jedziemy. Moja odpowiedź, że do Grecji chyba rozczarowała panią celniczkę, dalszego ciągu konwersacji już nie było :lol: .

Serbia za to zaskoczyła - pozytywnie. Najpierw w Sid, bardzo korzystnym kursem wymiany euro na dinary, potem w Belgradzie, gdzie okazało się, że w ciągu ostatniego roku znacznie usprawnił się przejazd obwodnicą, oddano bowiem do użytku tunel i chyba 3 wiadukty. Tak więc do jej połączenia z odcinkiem Belgrad -Nisz zostało już bardzo niewiele :) .

A potem już tylko długie godziny jazdy w upale w kierunku południowej serbskiej granicy i tradycyjne tankowanie na OMV we Vranje. Niestety, na południu Serbii rozczarowanie, prace przy budowie końcowego odcinka autostrady co prawda trwają, ale widząc ich tempo, pewnie z 10 lat przyjdzie poczekać na zakończenie. Ale w sumie... aż tak bardzo mi to nie przeszkadza :) .

Granicę z Macedonią przekraczamy szybko i sprawnie, ale i tak jest już ciemno. Zastanawiam się co jeszcze w tym kraju można nazwać imieniem Aleksandra Macedońskiego :roll: , po lotnisku przyszła kolej na autostradę. Autoput Alexander the Great... brzmi jak dla mnie nie dumnie, jakby śmiesznie? :roll: .

Dopiero gdzieś po drodze przypomniałem sobie co wymyśliłem jakiś czas wcześniej, że nie pojedziemy jak zwykle autostradą na przejście w Evzoni, a skrócimy sobie planowaną trasę przejeżdżając przez Prilep i Bitolę. Dojazd do greckiej Via Egnatii skraca się wtedy o niespełna 100 km. Lekkie obawy o stan szosy na Prilep szybko się rozwiały zaraz po zjechaniu z autostrady... było szeroko, równo i zapewne pięknie, z tym że w nocy mało co widać :roll: . Minęła już 23, najwyższy czas znaleźć sobie miejsce do spania, wiadomo, w nocy, w nieznanym terenie nie jest to całkiem proste... tym razem także takie nie było. Ale jeszcze przed północą spaliśmy już głębokim snem na jakiejś łące, oświetlani blaskiem księżyca, otoczeni macedońskimi górami... :) .

c.d.n.
PabloX
Mistrz Ligi Mistrzów UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 1734
Dołączył(a): 20.05.2012
Re: Małe i duże bałkańskie podróże :-) - Cyklady 2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) PabloX » 03.10.2012 10:42

kulka53 napisał(a): Witamy :D
Zobaczymy, czy uda się nam zaspokoić oczekiwania :oops: .

IMHO uda się na pewno, bardzo mi się podoba. :D

kulka53 napisał(a): Ale, jak się przekonaliśmy, chyba każda z wysp ma coś do zaoferowania, jakąś ciekawostkę, coś takiego, czego nie mają inne... dlatego sądzę, że warto byłoby pojechać wszędzie :idea:


Też tak myślę - fantastycznie byłoby odwiedzić każdą wyspę. Ale... tuż przed drugimi greckimi wakacjami spotkałem na imprezie w Warszawie Greka, który był bardzo krytyczny wobec swojego kraju. Mówię mu, że Grecja fajny kraj, byłem na Krecie i mi się podobało, a on na to, że on to się dziwi, po co ludzie do tej Grecji jeżdżą - a już zwłaszcza na wyspy :wink: jego zdaniem jedyną - podkreślam (bo i on podkreślał) - jedyną wyspą godną odwiedzenia jest wulkaniczne Nisiros - jego zdaniem cud natury.

Nie podzielam zdania tegoż kolegi, ale ciekawe, jak bardzo różnimy się w ocenach my - mieszkańcy zimnej północy i sami Grecy...

A Nisiros chodzi za mną uporczywie i tak sobie myślę, że któregoś razu - jeśli zechcemy odpocząć od Chorwacji :wink: to kolejnym miejscem wakacji będzie Kos - Nisiros jest stamtąd o rzut beretem, popłyniemy stateczkiem do tego wulkanicznego cudu natury :D
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12188
Dołączył(a): 17.02.2010
Re: Małe i duże bałkańskie podróże :-) - Cyklady 2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 03.10.2012 10:51

kulka53 napisał(a):...przed północą spaliśmy już głębokim snem na jakiejś łące, oświetlani blaskiem księżyca, otoczeni macedońskimi górami... :) .


Jednak daleko jest ta Grecja. :o :!:

pzdr :wink:
Użytkownik usunięty
Re: Małe i duże bałkańskie podróże :-) - Cyklady 2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 03.10.2012 11:47

Witam.

Co tu dużo gadać. Zasiadam do czytania.

Pozdrawiam.
JoannaG
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 867
Dołączył(a): 08.11.2008
Re: Małe i duże bałkańskie podróże :-) - Cyklady 2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) JoannaG » 03.10.2012 12:13

kulka53 napisał(a):
JoannaG napisał(a):W Grecji byliśmy wiele lat temu i baardzo nam się podobała (odwiedziliśmy Kretę, Santorinii i trochę lądu), niestety ostatnio zazwyczaj jest za daleko, żeby się tam wybrać

A widzisz, jakoś nie kojarzyłem że byliście kiedyś też i w Grecji...
Na Kretę też pewnie kiedyś się wybierzemy, choć ja wolę trochę mniejsze wyspy, więc pewnie Rodos będzie pierwsza :) . A Santorini... nie ma siły by się tam kiedyś choć raz nie znaleźć :cool:

A że daleko... nam dojazd zajmuje co najmniej 2 dni i nie ma siły by było inaczej :? , z dziećmi (małymi) to sobie w ogóle nie wyobrażam tak dalekich wyjazdów... dlatego podziwiam osoby, które w ten sposób spędzają wakacja. A jest ich tu trochę :) .


To było w dawnych czasach, w poprzednim wieku ;) jeszcze przed dziećmi, fotografią cyfrową i internetem ;)
Najpierw Włochy, potem prom do Grecji, później Kreta, Santorini i znowu Grecja kontynentalna. Sporo widzieliśmy ale teraz wydaje mi się, że było za dużo miejsc i za mało czasu... Wtedy mi się tak podobało :)

Co do odlegości to tutaj dla mnie problemem są finanse, im dalej tym drożej niestety... :( Odległości z dziećmi się nie boję ;)
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże :-) - Cyklady 2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 03.10.2012 12:53

PabloX napisał(a):bardzo mi się podoba. :D

Fajnie :)

PabloX napisał(a):fantastycznie byłoby odwiedzić każdą wyspę.

Każdej pewnie się nie da... ale można przynajmniej próbować dążyć do ideału :cool:
Trochę dziwnego Greka spotkałeś :wink: , myśmy odnieśli wrażenie, że oni są bardzo dumni ze swego kraju i ze swej historii, wszędzie można zobaczyć powiewające greckie flagi.. coś trochę jak w Chorwacji... Może on był tylko na Nisiros :lol:
O Nisiros można wyczytać różne opinie - takie, że jest to mało ciekawa skała wystająca z wody z jedną czarną plażą, i takie, że można tam odbyć pasjonująca wycieczkę w głąb wulkanu a plaże są całkiem ok. Ale skoro organizuje się tam wycieczki, myślę, że prawdziwsza jest ta druga wersja... :D

longtom napisał(a):Jednak daleko jest ta Grecja. :o :!:

Blisko nie jest... właśnie to jest ten minus :? .
Tego dnia przejechaliśmy około 1100 km z czego jakieś 500 autostradą, zajęło nam to około 16 godzin. Teraz już wiemy, że cała droga (sama jazda, bez spania) zajmuje nam około 25-28 godzin, jeżeli nie ma jakichś niespodzianek typu nazbyt długie kolejki na bramkach czy granicach. I wtedy dajemy radę dojechać w okolice Olimpu, czyli przejechać łącznie około 1700 km. Najkrótszą dla nas drogą do Aten mamy jakieś 2150... łatwo przewidzieć, że będzie jeszcze dłużej :? Dlatego powrót do domu zaczęliśmy już we czwartek :? .

ALE WARTO :!: :!: :!: :D :D :D

Interseal napisał(a):Zasiadam do czytania.

Witaj Mariuszu :)
Wiemy, że w ostatnich czasach bywałeś mocno zajęty, piszesz też o kłopotach ze zdrowiem i o tym że trochę zrezygnowałeś z chodzenia po górach... ale wierzymy że jeszcze tam wrócisz :idea:
Choćby po to, by wypełniło się to, o czym pisaliśmy będąc rok temu na szczycie Skolio...

Obrazek

JoannaG napisał(a):To było w dawnych czasach, w poprzednim wieku ;) jeszcze przed dziećmi, fotografią cyfrową i internetem ;)

To rzeczywiście dawno... trudno uwierzyć, że takie czasy kiedyś miały miejsce :wink: :lol:
Całkiem fajna wyprawa... ale jeśli w 2 tygodnie to rzeczywiście chyba trochę "po łebkach" . My wciąż jeszcze staramy się poznawać miejsca w których dane nam było się znaleźć jak najdokładniej.
Finanse z pewnością grają dużą rolę, ale my oszczędzamy na noclegach... a z dziećmi tak się już nie bardzo da. Dlatego możemy pozwolić sobie na promy. W każdym razie tak to już wychodzi, że paliwo stanowi około połowę wydatków...

Pozdrawiam
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Grecja - Ελλάδα



cron
Małe i duże bałkańskie podróże :-) - strona 244
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone