Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Małe i duże bałkańskie podróże :-)

Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 03.02.2012 19:23

Tu zostajemy :cool: .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Niestety... dość szybko się okazało, że takiego całkowitego spokoju i pustki tu nie będzie :? . Fiskardo jest popularnym miejscem, w którym można pożyczyć jachty, łódki i pontony.... Najpierw przypłynął jeden jacht, potem drugi.... potem na spokojnych wodach zatoczki zrobiło się tłoczno :wink: .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Gdy dodamy do tego zaglądające na chwilę łódki oraz 3 samochody w których przyjechały 2 starsze pary i jacyś nurkowie ze sprzętem, uznaliśmy, że jednak nie trafiliśmy całkiem szczęśliwie. No ale przecież nie zamierzaliśmy zostawać tu aż do wieczora...

Mimo to miejsce było naprawdę piękne :D .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

c.d.n.
Ostatnio edytowano 23.02.2012 09:39 przez kulka53, łącznie edytowano 1 raz
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 03.02.2012 19:54

Woda cudna ... oliwki i Igły Kleopatry także.
Pięknie ... i chętnie się tu zagląda w te mrozy ! :)

Pozdrawiam.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13028
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 03.02.2012 20:09

kulka53 napisał(a):Najpierw przypłynął jeden jacht, potem drugi.... potem na spokojnych wodach zatoczki zrobiło się tłoczno :wink: .

Wcale się nie dziwię, że było tylu chętnych. Z zamierzchłych czasów pamiętam, że :idea: nie zawsze udaje się pogodzić piękno zatoczki z możliwością dobrego w niej zakotwiczenia, a gdzieś na noc stanąć trzeba. Ta zatoczka wygląda na idealną :D , obeność kolejnych łódek co prawda nie jest mile widziana, ale w sumie to i tak mniejszy tłok, niż w jakimkolwiek porcie :lol:
Jak patrzę na takie fotki, to bierze mnie ochota na kolejną jachtową przygodę :) , dla odmiany po greckich wodach. Kto wie, być może kiedyś to nastąpi :wink: ...

kulka53 napisał(a):Mimo to miejsce było naprawdę piękne :D .

No i trafiliście tam na piękny 8) okaz urginii morskiej :D .
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18698
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 03.02.2012 23:48

To kolejna ztoka , w której chciałbym spędzić emeryturę , ale

Kulka53 napisał(a):Najpierw przypłynął jeden jacht, potem drugi.... potem na spokojnych wodach zatoczki zrobiło się tłoczno


Jak znam życie , do mojej emerytry braknie pięknych zatok :lol: . . .


. . . albo mnie :?


:)

Pozdrawiam
Piotr
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 04.02.2012 11:07

Ostatnie zdjęcie/miejsce - miodzio. :D
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 04.02.2012 17:17

mariusz-w napisał(a):Woda cudna ... oliwki i Igły Kleopatry także.

Woda cudna.... to prawda. I co ważne wciąż bardzo ciepła :cool:
A co to są Igły Kleopatry musiałem sprawdzić :oops: . Nie wiedziałem że nasze ulubione południowe kwiaty mają też i taką nazwę :D

dangol napisał(a):Wcale się nie dziwię, że było tylu chętnych. Z zamierzchłych czasów pamiętam, że :idea: nie zawsze udaje się pogodzić piękno zatoczki z możliwością dobrego w niej zakotwiczenia, a gdzieś na noc stanąć trzeba.

Eeeej, no chyba te czasy nie są aż tak zamierzchłe :cool: :D

Co prawda te akurat jachty widoczne na zdjęciach na noc zostać nie zamierzały, bo jeszcze za naszej bytności odpłynęły, ale te 2 widziane na ostatnim zdjęciu może i taki plan miały :roll: . Na szczęście my mieliśmy inny :cool: .

dangol napisał(a):bierze mnie ochota na kolejną jachtową przygodę :) , dla odmiany po greckich wodach.

Życzę Ci tego gorąco :D , choć muszę powiedzieć, że na chorwackich wodach widać było znacznie więcej jednostek pływających niż u wybrzeży Grecji. Ten rejon był wyjątkiem :roll: , no ale też na pewnie najpopularniejszych Cykladach (jeszcze) nie byliśmy :D

piotrf napisał(a):To kolejna ztoka , w której chciałbym spędzić emeryturę

A ja chciałbym spędzić każdy dzień emerytury w innej zatoczce.... :wink: :D

Przesadzam oczywiście, ale mając tyle wolnego czasu chciałbym podróżować więcej i z mniejszym pośpiechem niż obecnie. Słusznie jednak zauważyłeś, że do tego czasu trzeba zwyczajnie dożyć :? , a jak się już dożyje to niezbędne są dwie rzeczy: zdrowie :idea: i pieniądze. No i jeszcze rzecz trzecia... również niezbędna, jak nie najważniejsza... druga połowa u boku... :cool:

Jacek S napisał(a):Ostatnie zdjęcie/miejsce - miodzio. :D

Nam bardzo przypominało Chorwację :cool:

Pozdrawiam
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 04.02.2012 17:30

kulka53 napisał(a): Nie wiedziałem że nasze ulubione południowe kwiaty mają też i taką nazwę :D

Ta mz najładniejsza ... polska botaniczna taka zwykła, a łacińska też "taka se". :lol:
Też bardzo je lubię, miałem sporo w ogrodzie ... mimo, że u nas z uwagi na klimat, trochę zachodu z nimi miałem coby nie wygniły lub nie wymarzły. 8)

Pozdrawiam.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 04.02.2012 17:42

dangol napisał(a):No i trafiliście tam na piękny :cool: okaz urginii morskiej :D .

mariusz napisał(a):Też bardzo je lubię, miałem sporo w ogrodzie ...


Te okazy były rzeczywiście bardzo dorodne, a tak naprawdę to w Grecji o tej porze roku właściwie prawie w ogóle nie ma kwiatów :? . To nie Rumunia...
Dlatego prawie każdy napotkany był atrakcją i zostawał uwieczniony na zdjęciu :lol:

mariusz napisał(a):trochę zachodu z nimi miałem coby nie wygniły lub nie wymarzły.

:D
Tak się tu z Małgosią zastanawiamy, czy jest jakiś kwiat którego NIE miałeś w swoim ogrodzie :cool: :lol:

Pozdrawiam
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 04.02.2012 17:45

Czwartek, 22 września c.d.

Około 14 zebraliśmy się i odjechaliśmy z plaży, w górę, do Komitaty. Pogoda była nadal bardzo ładna, było bardzo ciepło, ale nie upalnie, nieco powyżej 25 stopni.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dopiero tu widać ile jachtów pływa po akwenie zamkniętym Kefalonią, Itaką (po prawej) i Lefkadą (na wprost) i nic dziwnego, że na plaży nie mogliśmy być sami.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano 23.02.2012 09:39 przez kulka53, łącznie edytowano 1 raz
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 04.02.2012 17:46

Skierowaliśmy się na północ, do Fiskardo, ale nie dojechaliśmy do niego tak szybko i od razu... nie bylibyśmy sobą jakbyśmy gdzieś po drodze nie zaglądnęli :wink: . W wiosce Plagia, która wyglądała tak:

Obrazek

Obrazek

skręciliśmy w prawo, ponownie w dół. Elegancka, nowa, szeroka asfaltówka doprowadziła nas do kolejnej zatoczki :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Powodem wybudowania takiego wygodnego dojazdu zapewne było to, że znajdowały się tam hodowle jakichś morskich stworzeń :wink:

Obrazek

To miejsce też bardzo się nam spodobało, mimo, że nie było tu zupełnie pusto, to panowała sielankowa cisza i niczym nie zmącony spokój...

Wróciliśmy pod górę i dalej jechaliśmy na północ. Tereny łagodnieją, koniec wyspy coraz blizej...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W tym rejonie sporo jest niedużych, położonych w zatoczkach plaż, dość zapewne popularnych, kierują do nich drogowskazy. Do jednej z nich, zatłoczonej bo położonej tuż przed Fiskardo, też zaglądnęliśmy. Także i ona bardzo przypominała Chorwację, szczególnie skalne półki po drugiej stronie 8O .

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano 23.02.2012 09:38 przez kulka53, łącznie edytowano 1 raz
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 04.02.2012 17:47

No i dojechaliśmy w końcu do Fiskardo. To podobno jedyna miejscowość na Kefalonii, którą zupełnie oszczędziło trzęsienie ziemi z 1953 roku, zatem właśnie tu można zobaczyć jak dawniej wyglądały tutejsze miasteczka. Fiskardo jest obecnie bardzo popularne i uznawane za kurort, m.in. dlatego przyjechaliśmy tu na jakieś dwie godziny przed planowym odpłynięciem promu by troszkę sobie po nim pospacerować :D .

No ale najpierw chcieliśmy się zorientować skąd odpływają promy i gdzie można kupić bilety. Skręciłem posłusznie za tabliczką FERRY, zjechaliśmy do portu, rozglądamy się... jakoś podejrzanie to wszystko wygląda, może to nie tu? :roll: :? . Zostawiliśmy auto i poszliśmy na poszukiwania, niestety, nasze podejrzenia przerodziły się nieomal w pewność gdy zobaczyliśmy, że na nabrzeżu do którego przybija prom stoją przycumowane jachty 8O . Nie było kogo spytać... w końcu weszliśmy do jakiejś agencji turystycznej organizujących różne wycieczki, m.in na sąsiednie wyspy, tu już tylko upewniliśmy się że prom z Fiskardo do Vassiliki naprawdę NIE PŁYWA :!: :? :roll: . Z wyspy można wydostać się tylko z Poros....

Docierały do nas z kraju sygnały o strajkach w Grecji, o widmie upadku euro i bankructwa kraju. Do tej pory zupełnie tego nie widzieliśmy, teraz mieliśmy właśnie doświadczyć kryzysu na własnej skórze. Wszystko spadło na nas tak nagle i niespodziewanie, trzeba było chwili spokoju by popatrzeć na mapę, popatrzeć która godzina i zastanowić się co robić. Uznaliśmy, że na dzisiejszy prom z Poros już nie zdążymy... zostało do niego półtorej godziny i 70 km jazdy górskimi drogami :roll: . Następny - jutro w południe, no chyba że jeszcze będzie coś późnym wieczorem albo wczesnym rankiem...

Poza tym trochę stracimy na tym wszystkim nie tylko czasowo ale i finansowo :? , prom na Lefkadę miał być około 20 euro tańszy niż ten z powrotem do Kilini. No i trzeba będzie nadrobić sporo km , jak się okazało około 200 :? . No i trzeba będzie też zapłacić kilkanaście euro za przejazd mostem Rio-Antirio...

Mówi się trudno... i tak nie mamy wyjścia. A skoro już jesteśmy w Fiskardo, przyglądnijmy się jego kurortowej urodzie :D . Bo tak w ogóle to naprawdę tu ładnie :idea: .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano 23.02.2012 09:37 przez kulka53, łącznie edytowano 1 raz
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 04.02.2012 17:49

Około 16 wyjeżdżamy z Fiskardo... zupełnie się tego nie spodziewaliśmy :? , że jeszcze raz przyjdzie nam pokonywać całą dzisiejszą trasę i jechać jeszcze dalej. Jest tu naprawdę pięknie i mimo nie najlepszych nastrojów nie możemy temu zaprzeczać, czy tego nie zauważać. Kręta i prawie pusta droga wysoko nad poziomem morza zapewnia super doznania estetyczne. Jednak nie robimy już zdjęć, chcemy jak najszybciej dotrzeć do celu by sprawdzić co z promami. Po drodze, w Sami, widzimy stojący na nabrzeżu jakiś prom... bez wahania podjeżdżam by to sprawdzić, ale okazuje się, że on pływa (albo i teraz już nie :roll: ) na Itakę. Tak więc jedziemy dalej, teraz już wnętrzem wyspy, które też jest całkiem ładne, a droga bardzo dobra i pusta. W Poros na nabrzeżu okazuje się, że nasz przepisany z internetu rozkład jest dobry dziś przeprawy już nie będzie a jutro prom Ionian Ferries popłynie o 13. Ale przecież do Kilini pływają też promy Strintzis Ferries... po chwili już wiem, że mamy szczęście :idea: , ich prom odpływa o 7 rano :!: :D .

Wychodzę z budki z triumfalnie trzymanymi w dłoni droższymi o kilka euro :wink: biletami na jutrzejszy poranny rejs. Wszystko wiemy, wszystko załatwione, teraz możemy już spokojnie poszukać odpowiedniego miejsca na nocleg i ugotować sobie jedzenie. Odjeżdżamy tylko kilka km za Poros by mieć jutro blisko i zatrzymujemy się tuż przy drodze. Ta, prowadząca do Skali, jest dość ruchliwa, no ale trudno, nie mamy wyjścia, może po zmroku trochę się uspokoi. A ten zapada bardzo szybko, gotujemy już w zupełnych ciemnościach, a bardzo silny i bardzo ciepły wiatr od morza nie ułatwia nam życia.

Kładziemy się wcześnie, w końcu jutro trzeba będzie jak zwykle wcześnie wstać. Przyglądamy się mapie, rozważamy którędy jechać, wspominamy. Nasze wakacje, mimo, że dziś zafundowały nam tak niespodziewany epizod, powoli zbliżają się ku końcowi...

Tu też przepływają rozświetlone statki i promy, zwróceni przodem do morza i oddaleni od niego o kilkanaście metrów :D możemy je sobie bez przeszkód pooglądać. Ładnie wyglądają, chcieliśmy zrobić zdjęcie, ale nie chciało się nam wyciągać statywu, zresztą za mocno wiało by go rozkładać. Z ręki wyszły bardzo interesujące efekty :wink: :lol:


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nasza dzisiejsza, znacznie dłuższa od zaplanowanej trasa...

Obrazek

Obrazek

A - nocleg "na zakręcie" :wink:
B - Assos
C, D - zatoczki poniżej Komitaty
E - zatoczka z morskimi hodowlami
F - plaża nieopodal Fiskardo
G - Fiskardo
H - nocleg nieopodal Poros

c.d.n.
Ostatnio edytowano 23.02.2012 09:31 przez kulka53, łącznie edytowano 1 raz
KOL
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1794
Dołączył(a): 15.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) KOL » 04.02.2012 20:44

Pech z tym promem. Szkoda by było gdyby linie West Ferry już nie pływały. Ale chyba już wznowiły kursy, przynajmniej tak wynika z ich strony internetowej. Jest jeszcze alternatywa, linia Itaka(Pisseatos) - Kefalonia(Sami) - Astakos, bo tak jak piszesz, prom z Poros do Killini lub z Sami do Patry wiąże się z dłuższą jazdą i większymi kosztami.
Pozdrawiam
K2
Croentuzjasta
Posty: 217
Dołączył(a): 30.07.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) K2 » 05.02.2012 10:46

Cześć Paweł,

Piękne te Wasze greckie wakacje. Myślałem żeby za rok odwiedzić ten kraj ale po przeczytaniu Waszej relacji już nie muszę. Wszędzie byłem, wszystko widziałem, spokojnie mogę siedzieć w domu ;-)

Pzdr
K2
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 05.02.2012 18:40

KOL napisał(a):Pech z tym promem.

Trochę pech, fakt :? . Przedwyjazdowa praca włożona w wyszukiwanie połączeń częściowo poszła na marne :wink: .
Dobrze że to nie była jedyna możliwość wydostania się z wyspy :wink:

Facet w tej agencji był wyraźnie wkurzony, że zawiesili te mniej istotne linie. Ja byłem zbyt "zakręcony" by wypytywać go o szczegóły, zresztą w tym momencie było to dla nas mniej istotne. Z linka wynika, że obecnie coś tam pływa... w sumie można się tego było spodziewać, że powoli wszystko wróci do normy...

K2 napisał(a):Piękne te Wasze greckie wakacje. Myślałem żeby za rok odwiedzić ten kraj ale po przeczytaniu Waszej relacji już nie muszę. Wszędzie byłem, wszystko widziałem, spokojnie mogę siedzieć w domu :wink:

Nam też się podobały :D

W sumie też takie mam czasem wrażenie, jak się naoglądam zdjęć i poczytam różne informacje o jakichś fajnych miejscach, nawet o tych w których nie byłem, że już wszystko wiem i ochota na planowanie nieco mi przechodzi. Na krótko :wink:

Są takie miejsca, z których choćby widziało się ich zdjęcia nie wiem ile razy, nie rozczarują...

Pozdrawiam
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Grecja - Ελλάδα



cron
Małe i duże bałkańskie podróże :-) - strona 235
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone