kulka53 napisał(a):..., w środku upalnego dnia,...
poszło by się gdzieś
Nawet pod górkę.
pzdr
mariusz-w napisał(a):Franz napisał(a):Eeech, cudnie...
... bardzo, bardzo !!!
mariusz-w napisał(a):A pogoda za te bałkańskie relacje to się Wam należała "jak psu zupa"
longtom napisał(a):poszło by się gdzieś
Nawet pod górkę.
zawodowiec napisał(a):...
Pamiętam że Lesiu też kiedyś jakoś podjechał wyżej pod Olimp ale szutrem, więc chyba inną drogą, i nie była to Prionia.
...
kulka53 napisał(a):Zdecydowaliśmy, że będzie to monastyr o kolejnej zagadkowej nazwie Roussanou (druga nazwa to Agia Varvara).
kulka53 napisał(a):
c.d.n.
FUX napisał(a):Urzekająco pięknie!!!!
Leszek Skupin napisał(a):Tak jak Kamil mówi, bo nie kojarzę tej drogi, którą Wy jechaliście...
Leszek Skupin napisał(a):Co do Meteorów, to zgadzam się w 100% każdy kto chciałby pojechać do Grecji obowiązkowo musi to zobaczyć :!::!: Żałuję tylko, że byliśmy tam tak krótko i nie weszliśmy do wszystkich monastyrów... Brakowało nie tylko czasu, ale też i sił. Wy jak widzę wykonaliście plan w 100% i bardzo dobrze.
Leszek Skupin napisał(a):W ogóle pięknie pokazujecie Grecję.... Kiedyś jeszcze tam wrócimy, ale chyba już na wyspy... samolotem, do hotelu z basenem... taaakie tam AllInclusive last minute ... Ciekawe tylko czy po trzech dniach nic nie robienia nie wypożyczymy samochodu
Franz napisał(a):Klasztory były często zakładane w miejscu wcześniejszych pustelni mnichów z całej Europy i nie tylko Europy. Może tu akurat przebywał jakis Prowansalczyk, imieniem Rossanou...
pelkin1971 napisał(a):Zastanawiam się co to takiego
kulka53 napisał(a):FUX napisał(a):Urzekająco pięknie!!!!
Prawda że całkiem tam ładnie?
Miałeś w tym roku (z tego co kojarzę) całkiem atrakcyjne wakacje , więc uwaga bardzo cenna
Pozdrawiam
kulka53 napisał(a):Fakt... prawdopodobnie żył tam mnich o imieniu Roussanos, ale inną hipotezą o tej nazwie jest to, że pierwszy kościół na tej skale wybudowali dwaj rosyjscy mnisi....
kulka53 napisał(a):Już 100 lat później klasztor został zniszczony, sam kościół natomiast w 1855 r. przeżył pożar, po którym to go odbudowano, jednak wnętrze jest obecnie w dość kiepskim stanie.