W oczekiwaniu na wiosnę......
, następny odcinek
Czwartek, 28 lipca c.d.
Jedziemy dalej na zachód, okazuje się, że te tereny to greckie zagłębie brzoskwiniowo-nektarynkowe
, wzdłuż drogi prawie nieprzerwanie ciągną się sady tych owoców. Na mijanych straganach cena za kilo wynosiła pół euro..... takiej okazji nie możemy podarować i nabywamy parę kilo dorodnych nektarynek
, wystarczą nam prawie do końca pobytu
.
Drugi dzisiejszy cel to
Edessa. Miasto położone kilkadziesiąt kilometrów od Pelli skusiło nas przewodnikowym opisem o znajdujących się w nim wodospadach
. Małgosia nie miała początkowo ochoty tam jechać, ale ja byłem uparty, poza tym miasto i tak łatwo było "dołożyć" do naszego planu na dziś. Nie bardzo wiedzieliśmy jak może wyglądać wodospad w mieście
, ale już parę km przed nim łatwo się domyśliliśmy. Edessa położona jest na wysokiej, stromej skarpie (zdjęcie tego nie oddaje), a przez teren powyżej przepływają rzeczki....
Miasto powstało już w czasach starożytnych za czasów władcy macedońskiego Filipa II i położone było i rozwijało się tuż pod skarpą, na żyznej równinie, na skarpie zbudowano twierdzę. Taki stan rzeczy istniał do około IV wieku n.e., kiedy to mieszkańcy przenieśli się wyżej, na skarpę a twierdza przekształciła się w bizantyjski zamek. W późniejszych wiekach osiedlili się tu Słowianie i panowali aż do podboju tureckiego. W 1921 roku wyzwolono miasto i przyłączono je do Grecji, a w czasie II wojny hitlerowcy spalili je niemal doszczętnie.
Edessa pod względem komunikacyjnym nie różni się niczym od innych greckich miast
, główna szeroka ulica wjeżdża do miasta i staje się plątaniną wąskich, zastawionych samochodami, często jednokierunkowych, nierozróżnialnych uliczek
. W okolice resztek Starego Miasta i wodospadów trafiliśmy tylko dzięki dość czytelnym drogowskazom. Parkuję w cieniu jednego z remontowanych domów dzielnicy Varosi, czyli Starówki (rzecz jasna bezpłatnie) i możemy udać się na poszukiwanie głównej atrakcji miasta czyli wodospadów
.
Jak niemal wszystkie greckie świątynie, ta również jest zamknięta
. Z przodu były jakieś ruiny.....
Bezpłatny parking na odbudowywanej Starówce