dangol napisał(a):Kulki, trochę szkoda, że jednak nie Dugi Otok - fajnie byłoby zobaczyć, czy przy Veli Rat dalej jest tak sielankowo?
Z drugiej jendak strony to się cieszę, że jednak Grecja , gdyż mam szansę zobaczenia trochę miejsc, do których kiedyś chciałabym dotrzeć. Tyle, że moje potencjane podróże wciąż się odsuwają do kiedyś tam... Grecja, Andaluzja, Kanary...
Dugi Otok, podobnie jak powtórka Cresu i Pagu to coś po co chcielibyśmy jeszcze kiedyś wrócić do Chorwacji , ale to na przyszłość, może wtedy, gdy Skoda nie będzie się nadawać do podróży w których przejeżdża po 5000 km i więcej , a taki czas pewnie kiedyś nadejdzie .
Nasze potencjalne dalekie podróże też w związku z tym odsuwają się na kiedyś tam... bardzo zależy nam na objazdówce Turcji no i Hiszpanii z Portugalią. Kusi też Skandynawia. No ale to raczej nie Skodą, czyli kompletnie nie wiadomo kiedy .
W Grecji co nieco widzieliśmy a i mamy nadzieję zobaczyć jeszcze dużo więcej . Jak nie w tym, to pewnie jeszcze w przyszłym roku
jacky z DG napisał(a):
ja już za 12 DDW startuję do TR...
pozdrawiam tym razem z forum "tureckiego w sandałach"...
Wasze wrażenia na pewno będę czytać ...
powodzenia...
Witaj, miło znów Cię widzieć
Ciebie to Turcja chyba wciągnęła już na amen
Przy okazji zaglądnąłem (dzięki za wskazówkę, będę zaglądał ) na sandałowe forum....
Przyjdzie czas, będę się przekopywał, Istambuł może jednak wypali w przyszłym roku, kto wie
piotrf napisał(a):Będzie to więc objazdówka z noclegami w samochodzie lub namiocie ( inspirowana relacjami Małgosi i Pawła , Wojtka )
Nie może być...
Udało się nam kogoś naszymi wyczynami zainspirować
A luźne plany zwykle są najfajniejsze
Chętnie poczytałbym relację z Rumunii, wiem po tym co pisał Interseal jak dobrze czyta się wrażenia kogoś, kto jest tam po raz pierwszy.... A nawet jak jest już któryś raz, rumuńskie obrazki są zawsze miłe dla oka
Pozdrawiam serdecznie