napisał(a) kulka53 » 02.06.2011 06:48
Franz napisał(a):Nowiutkie te freski
Crayfish napisał(a):wszystko prawie było zniszczone.
Freski w Dealu powstały niedawno ale biorąc pod uwagę koleje i zawirowania historii tego miejsca nic dziwnego że niewiele z oryginału się zachowało. Nie wiem czy to co można teraz oglądać to odtworzenie oryginału czy jakaś nowa koncepcja.... Na pewno to, czy freski pochodzą z dawnych wieków, czy są niedawno namalowane to pierwsze co rzuca się w oczy po wejściu do cerkwi. No i muszę przyznać, że te nowe nie tworzą takiej atmosfery wnętrza, jak te zabytkowe... są takie jakby schematyczne a ich kolorystyka jest jak dla mnie zbyt intensywna, krzykliwa
. Odnowione czy odrestaurowane zabytkowe malowidła to zupełnie inna bajka. Na szczęście w Rumunii jest ich bardzo dużo...
A dbałość o otoczenie i ilość przeprowadzonych (lub będących w trakcie) restauracji zabytkowych miejsc jest w Rumunii zadziwiająca
, choć może lepiej byłoby powiedzieć, że po prostu nie spodziewaliśmy się tego i stąd to zaskoczenie...
dangol napisał(a):nabraliście mnóstwo energii, której zresztą i tak Wam nie brakuje
Niestety, czasem brakuje
, czego dowodem jest spadająca ilość i jakość naszych górskich wędrówek.... nikt nie staje się coraz młodszy
. Mimo to "twardym trza być...."
i jak Małgosia napisała zawsze można odpocząć PO urlopie
Pozdrawiam