kulka53 napisał(a):Monastyr Neamt
Jak zobaczyłem ten monastyr, to się zacząłem zastanawiać czy my już tu nie byliśmy.
Cały czas ładnie ... ale znów rachubę straciłem !
Pozdrawiam.
Franz napisał(a):Dziś ktoś chyba przydepnął mi internet, ale w końcu udało się - wszystkie zdjęcia się pokazały.
Franz napisał(a):Warto było czekać.
mariusz-w napisał(a):Jak zobaczyłem ten monastyr, to się zacząłem zastanawiać czy my już tu nie byliśmy.
Jacek S napisał(a):Co jest na tym zdjęciu?
Głównie chodzi mi o "śmigło" ale to "wiszące" też ciekawe.
weldon napisał(a):Wg mnie jest to jakaś pierwotna, prymitywna forma podwójnego miecza Jedi
jacky z DG napisał(a):Twój ( Wasz ) reportaż czytam codziennie.
jacky z DG napisał(a):Tyle razy jadąc przez ten kraj przysięgam sobie - za rok tutaj ( w jakimś miejscu ) się zatrzymam... Bo choć są rozmaite "wytłumaczenia", to wewnętrznie mam niedosyt...
jacky z DG napisał(a):Właściwie to mam pytanie - na ile mieliście wcześniej przygotowany - precyzyjny program ( rozumiem, czasami z czegoś się rezygnuje ) a na ile była to improwizacja wedle hasła - widać "monastyr - jedziemy" a na ile improwizacja w stylu jedziemy z przewodnikiem książkowym i co widać na horyzoncie ?
kulka53 napisał(a):Jacek S napisał(a):Co jest na tym zdjęciu?
Głównie chodzi mi o "śmigło" ale to "wiszące" też ciekawe.
To nie śmigło, a coś w rodzaju "kołatki" , prawdopodobnie mniej nowoczesna forma tego przedmiotu który wisi na murze . Oba służą do tego samego, z tym że dokładnie nie wiemy do czego .
Franz napisał(a):Tym "śmigłem" walisz w tę tarczę i patrzysz, co się dzieje. Na pewno ktoś się zainteresuje, zwłaszcza jeśli będziesz uporczywie tłukł.
I o to właśnie chodzi.
A może w ten sposób tylko wikarego się przywołuje...