Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Małe i duże bałkańskie podróże :-)

Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
Tymona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2140
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tymona » 22.11.2010 19:13

Kulki napisał(a): naszą uwagę zwracają "przystanki" autobusowe. Otóż w Albanii przystankiem jest miejsce w którym mieszkańcy okolicznych domów wiedzą że należy się zebrać, by zatrzymał się przejeżdżający autobus
Brzmi to niemal jak rodzaj wiedzy tajemnej :wink: Ciekawe jak z tym zagadnieniem radzą sobie autobusowi turyści?


pozdrawiam serdecznie
:D
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 23.11.2010 09:47

Dzień dziesiąty, 13 września cd

Dalsza droga wiodąca przez leżącą na wysokości 572 m przełęcz Qafe e Muzines jest całkiem ładna, o dobrej nawierzchni ale wąska i bardzo kręta, jedzie się bardzo wolno. Przychodzi mi na myśl, że tak naprawdę aby dotrzeć do Sarandy trzeba mieć w sobie naprawdę sporo samozaparcia...... w sumie można się do tego miasta dostać w zasadzie na dwa sposoby: albo tą trasą którą właśnie jedziemy, albo trasą przez Llogarę. Ten pierwszy sposób jest na pewno szybszy ale również nie bezproblemowy, natomiast wspaniała nadmorska trasa choć wolna jest za to cudowna widokowo. Widzieliśmy jadąc tamtędy fragmenty starej trasy, tak prawdę mówiąc, to przed jej wyremontowaniem przejazd tamtędy musiał trwać chyba cały dzień....... Istnieje jeszcze trzecie rozwiązanie, dojazd z Grecji, bocznymi drogami przez przejście w Konispolu, ale to jakby mniej istotna możliwość.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zaraz za przełęczą otwiera się ładny widok na leżącą sporo poniżej szeroką dolinę Dropull. Jednak nie samo piękno krajobrazu przyciąga naszą uwagę.......są to po raz kolejny bunkry. Ich ilość i sposób rozmieszczenia wprost zatyka z wrażenia.... i z przerażenia :roll:

Obrazek

Może na tych zdjęciach nie widać tego aż tak dobrze, droga była wąska i kręta, bez żadnych zatoczek, co uniemożliwiało zatrzymanie i swobodne zrobienie zdjęcia ale to miejsce było chyba najbardziej robiącym wrażenie z całej Albanii. Parokilometrowe rzędy bunkrów, od gór do gór, w poprzek całej doliny, rząd za rzędem, na skrajach pól i łąk, jeden od drugiego o kilkadziesiąt metrów...... po plecach przeszły nam ciarki.......

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Stąd tylko 10 km po świetnej, szerokiej drodze dzieli nas od Grecji....ale nie, jeszcze nie teraz :D , teraz skręcamy na północ czyli w lewo. Przed nami miejsce urodzenia szalonego twórcy betonowych bunkrów Envera Hodży, miasto-muzeum, Gjirokaster :D . 20 km do miasta pokonujemy w expresowym tempie, naprawdę nie jest łatwo znaleźć w Albanii miejsce by móc jechać przynajmniej 100 km/h, tu właśnie było można :lol: .

c.d.n.
Ostatnio edytowano 20.02.2012 13:01 przez kulka53, łącznie edytowano 1 raz
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 23.11.2010 09:58

kulka53 napisał(a): Jednak nie samo piękno krajobrazu przyciąga naszą uwagę.......są to po raz kolejny bunkry. Ich ilość i sposób rozmieszczenia wprost zatyka z wrażenia.... i z przerażenia :roll:


Niewiarygodne ! :roll:

Gdyby nie Wasze zdjęcia ... to z trudem bym uwierzył w taką ....


Krajobrazy za to piękne !

Pozdrawiam
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 23.11.2010 10:03

kulka53 napisał(a): Jednak nie samo piękno krajobrazu przyciąga naszą uwagę.......są to po raz kolejny bunkry.

Cóż, totalitaryzm zawsze charakteryzował się mocnym wpływem na architekturę i planowanie przestrzenne.

My mieliśmy swoich dwóch architektów, Albania miała swojego Hodżę ...
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 23.11.2010 12:31

kulka53 napisał(a):Jednak nie samo piękno krajobrazu przyciąga naszą uwagę.......są to po raz kolejny bunkry. Ich ilość i sposób rozmieszczenia wprost zatyka z wrażenia.... i z przerażenia :roll:

No cóż - bunkier dla każdego obywatela. :lol:

A Mesopotam... kolejny rarytasik. :)

Pozdrawiam,
Wojtek
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 23.11.2010 13:10

Magda napisał(a):jak z tym zagadnieniem radzą sobie autobusowi turyści?

Hmm..... :roll:
Jakbym nim był :cool: , zapytałbym miejscowych :wink: :lol:

mariusz-w napisał(a):...

weldon napisał(a):...

franz napisał(a):...

Wiem, wiem, znów te bunkry :roll: :lol:
Uroczyście oświadczam, że to były ostatnie, więcej ich w tej relacji nie będzie :idea: :wink:
No chyba że znów pojedziemy do Albanii :wink:
Ale przynajmniej wiadomo dlaczego AL jest jedynym krajem z popielniczkami w kształcie bunkra :lol:

Za to cd, już niedługo n :cool:

Pozdrawiam
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 23.11.2010 18:27

Dzień dziesiąty, 13 września cd

Gjirokaster, po raz pierwszy wzmiankowane w 1336 r. było siedzibą jednego z albańskich rodów. W 1417 r. zostało zajęte przez Turków i zostało siedzibą ich administracji. Na początku XX w. o miasto toczyły się spory i walki między Albańczykami a Grekami, stan obecny wskazuje wyraźnie kto wyszedł z nich zwycięsko :D , choć mimo to, tereny te są skupiskiem mniejszości greckiej o czym świadczą nazwy miejscowości w obu językach.

Obrazek
:D

Miasto położone jest na trzech schodzących w dół zboczach górskich i terenach pomiędzy nimi. Do centrum starego miasta trafić nie jest trudno, przynajmniej z tej strony, z której jechaliśmy, skręcam gdy widzę drogowskaz z napisem "qender" czyli centrum. Kawałek drogi wąską uliczką pod górkę i już jesteśmy prawie u stóp twierdzy, w dawnej tureckiej dzielnicy bazarowej. Tu jest już bardzo ciasno i wszędzie bardzo stromo, albo w górę, albo w dół. Na szczęście szybko udaje mi się znaleźć miejsce do zaparkowania auta, dodatkowym bonusem jest porządny cień jednego z domów co przy panującym upale nie jest bez znaczenia :D .

Obrazek

Obrazek

Tak naprawdę w Gjirokastrze nie ma zbyt wiele do zwiedzania. Może i można poszwendać się po uliczkach centrum ale będzie to zajęcie bardzo męczące ze względu na stopień ich nachylenia :wink: , same uliczki nie wydają się poza tym szczególnie interesujące. Dlatego mamy tu właściwie dwa, no może trzy główne cele. Pierwszym i najważniejszym jest wizyta w twierdzy, która swój obecny kształt zawdzięcza Ali Paszy z Tepeleny, który rozbudował ją i przebudował na początku XIX w.
Ostatnio edytowano 20.02.2012 13:01 przez kulka53, łącznie edytowano 1 raz
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 23.11.2010 18:28

Do twierdzy trzeba sobie troszkę podejść.... tak naprawdę można było zupełnie spokojnie dojechać, ale przecież nie o to chodzi by już tak całkiem wszędzie podjeżdżać autem :? . Po drodze można podziwiać ładnie położone na zboczu miasto.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W tym miejscu, uchwyconym przez zoom naszego aparatu, stał kiedyś obelisk przywódcy, Envera Hodży. Jak widać teraz jest tu parking :roll:

Obrazek
Ostatnio edytowano 20.02.2012 13:02 przez kulka53, łącznie edytowano 1 raz
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 23.11.2010 18:34

Dziś poniedziałek, w przewodniku wyczytaliśmy że w te dni twierdza jest zamknięta, ale na szczęście okazało się, że to nie jest prawda. Dlatego po kupieniu niedrogich, kosztujących 200 lek (6 zł) biletów możemy wejść do środka. Młoda dziewczyna sprzedająca bilety wyraźnie była nami zainteresowana, pytała skąd jesteśmy i objaśniła nam co możemy w twierdzy zobaczyć. A w środku jest muzeum dział i armat z czasów obu wojen światowych, część obejmująca ekspozycję broni ręcznej jest płatna dodatkowo. Ponieważ nie jesteśmy miłośnikami, a wręcz przeciwnikami wszelakiego rodzaju broni :? nie zamierzaliśmy z tej możliwości skorzystać.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Prawie jak jaskinia :D :wink: :lol:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano 20.02.2012 13:03 przez kulka53, łącznie edytowano 1 raz
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 23.11.2010 18:36

Tak więc spędzamy tu może półtorej godziny zaglądając w różne zakamarki w środku i na zewnątrz budowli, jak zawsze koncentrując się na podziwianiu krajobrazów :D . Oprócz nas nie było żadnych zagranicznych turystów, była za to wycieczka albańskiej młodzieży. Jak zwykle tutaj byli nastawieni przyjaźnie i zagadywali nas po angielsku chcąc się pewnie pochwalić, że znają ten język i to całkiem dobrze :D .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano 20.02.2012 13:04 przez kulka53, łącznie edytowano 1 raz
Renatka66
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 306
Dołączył(a): 04.11.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Renatka66 » 23.11.2010 18:36

Pozwolisz kulko53, że coś dodam od siebie.
Jadąc z Saranda do Gjirokaster pomyliśmy drogi i pojechaliśmy w stronę Delfvine.Zapytani przez nas Albańczycy stanowczo nam odradzali tą drogę, tylko dla samochodów terenowych. Musieliśmy zawrócić przez Finiq.
Po drodze warto zobaczyć źródło Niebieskie Oko. Źródło ma około 50 m głębokości i 10 stopni C. Nie odstrasza to jedna śmiałków , którzy skaczą z 10 m wprost do tej lodowatej wody. 8O My zanurzyliśmy tylko stopy i to na kilka sekund. Temperatur powietrza miała około 35 stopni. Ta różnica temperatur.......Brrr
Ludzie przychodzili również z butelkami i napełniali je wodą, która jest wybijana z prędkością 6 metrów sześciennych na sekundę., dlatego powstaje od razu szeroka zielono- niebieska rzeczka.
Pozdrawiam i czekam na ciąg dalszy.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 23.11.2010 18:38

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Gjirokaster nie zrobiło na nas takiego wrażenia jak Berat. Owszem na pewno jest tu ładnie, miasto jest też ciekawie położone i warto się na trochę zatrzymać, jednak to nie to samo :roll: .
Ostatnio edytowano 20.02.2012 13:05 przez kulka53, łącznie edytowano 1 raz
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 23.11.2010 18:46

Renatka66 napisał(a):Jadąc z Saranda do Gjirokaster pomyliśmy drogi i pojechaliśmy w stronę Delfvine

No właśnie...... prawda, że nietrudno tam o pobłądzenie :? . Nam się udało, ale jak pisałem, żadnego drogowskazu tam nie było.....
co ciekawe, mieliśmy mapę, na której była widoczna wyłącznie droga przez Delvine. No ale z innych źródeł wiedziałem że nie należy się w nią zapuszczać...

Renatka66 napisał(a):Po drodze warto zobaczyć źródło Niebieskie Oko.

Tak, czytaliśmy o nim w przewodniku. Ale jakoś nie natrafiliśmy na niego jadąc, ani na żaden drogowskaz, dlatego nie byliśmy tam.

Miło, że dodałaś coś od siebie :D

Zanurzyć byśmy się nie zanurzyli :wink: , jednak wolimy znacznie wodę o znacznie wyższej temperaturze :roll: .
Ale do butelek na pewno by się nam przydała :D :idea:

Pozdrawiam
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 23.11.2010 18:46

kulka53 napisał(a):Ponieważ nie jesteśmy miłośnikami, a wręcz przeciwnikami wszelakiego rodzaju broni :? nie zamierzaliśmy z tej możliwości skorzystać.


Ajajaj, a ja, kilkadziesiąt lat temu, po obejrzeniu Russian arms and armour oraz
Europaische hieb- und stichwaffen, pozycji trudnych do zdobycia w tamtych czasach,
przekonałem się, że jest to taki sam nośnik przepięknej sztuki zdobniczej
jak każdy inny przedmiot.
Liczyłem na was, bo, bodajże w Arsenale, macie taką ekstra kolekcję białej broni polskiej ...

No, ale, skoro nie lubicie, to trudno ... :wink:
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 23.11.2010 19:14

weldon napisał(a):skoro nie lubicie


To głównie ja, choć Małgosi też to nie interesuje.
Jestem przeciwnikiem wojska i wojskowości, anarchista to oczywiście za duże słowo.....
Za dużo kłopotów miałem kiedyś i miewam do teraz z powodu kontaktów z armią w związku z obowiązkową kiedyś służbą wojskową żebym mógł pozytywnie patrzeć na cokolwiek co z tymi formacjami związane :?
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Grecja - Ελλάδα



cron
Małe i duże bałkańskie podróże :-) - strona 85
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone