Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Małe i duże bałkańskie podróże :-)

Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 19.11.2010 11:06

weldon napisał(a):Google jest mało dokładne

To swoją drogą....
Ale przede wszystkim jest bezmyślne.....
Odczułem to dobitnie próbując wytyczyć niektóre wcześniej pokazane trasy w Albanii, i to po głównych drogach :? . W BiH też jest tragicznie.

Dobrze że nie kazało nam nigdzie płynąc kajakiem :wink:

Franz napisał(a):Piękne miejsce.
Sam bym się pewnie na takiej plaży z pół godziny polenił...:D

Oooooo 8O
To chyba naprawdę musiało Ci się spodobać :wink: :lol:

Pzdr
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 19.11.2010 11:37

kulka53 napisał(a):W BiH też jest tragicznie.

Dobrze że nie kazało nam nigdzie płynąc kajakiem :wink:

W Gofalku i w Navtequ jest BiH.
Byle jak, ale nie każe promem do Dubrownika płynąć przynajmniej :D

Może się Wam przyda.
carnivalka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1242
Dołączył(a): 17.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) carnivalka » 19.11.2010 20:13

Przede wszystkim nie wybaczę sobie ,że nie odwiedziłam Butrintu.Wspaniałe fotki Kulko z tego miejsca.
Po drugie ,w Ksamilu dużo takich ruin ponieważ ówcześni prominenci budowali gdzie popadło bez zezwolenia,a po upadku komunizmu/?/ ci inni po prostu nakazali zniszczenie.To taka teoria ,którą tam słyszałam .

I bardzo dziękuję za miłe słowa Kulko i Lidko i ogromnie się cieszę ,że również Franz zamierza "luknąć " do mnie. :D

Pozdrawiam.
carnivalka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1242
Dołączył(a): 17.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) carnivalka » 19.11.2010 20:26

A ta piękna plaża to według mnie Pasqyra beach widziałam drogowskaz i nieśmiało zaproponowałam ,żeby tam skręcić.Teraz już wiem ,że intuicja mnie nie zawodzi i nie pozwolę się już nigdy w życiu "terroryzować " :D
w sprawie podróżowania ,bynajmniej.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 19.11.2010 21:48

carnivalka napisał(a):nie wybaczę sobie ,że nie odwiedziłam Butrintu

To prawda, jeżeli będąc w Ksamil nie dojechałaś do Butrintu to szkoda. To naprawdę bardzo blisko i warto tam pospacerować. Dla nas była to przy okazji lekcja historii, z którą to na co dzień nie mamy do czynienia...
Ale może jeszcze nic straconego :cool:

carnivalka napisał(a):To taka teoria ,którą tam słyszałam .

Czyli mieliśmy rację tak sobie to tłumacząc
Tyle, że te budynki to raczej wynik samowoli budowlanej z czasów po upadku komunizmu, trochę zbyt nowe były, tak myślę.

carnivalka napisał(a):ta piękna plaża to według mnie Pasqyra beach

Nie, to na pewno nie jest ta plaża.
Poszukałem zdjęć z plaży Pasqyra i to na pewno nie ona. Okolice miejsca gdzie byliśmy widać na niektórych zdjęciach w internecie, np TU, to koniec tego zielonego półwyspu.
A samą plażę Pasqyra widać na naszych zdjęciach, tych dwóch na których jest kilka osób.
No ale nazwy tej plaży gdzie byliśmy już sobie nie przypomnę :oops:

carnivalka napisał(a):nieśmiało zaproponowałam

Hmmm, skąd ta niepotrzebna nieśmiałość :wink:
Rozumiem, że mąż nie chciał się tłuc po wertepach, ale..... się nie ryzykuje, się nie ma :lol:

Pozdrawiam
Renatka66
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 306
Dołączył(a): 04.11.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Renatka66 » 19.11.2010 22:18

Oj, wracają wspomnienia wakacyjne!
W Butrinit byliśmy w lipcu. Zwiedzaliśmy w mało komfortowych warunkach,w 35 stopniowym upale. Ale warto było. Chodzili za nami strażnicy i nie wszędzie można było wchodzić, ale mozaiki też znaleźliśmy. Droga do Butrinit to tumany kurzu i mnóstwo samochodów ciężarowych pracujących przy remoncie.Ale jak już zrobią to będzie miło tam kiedyś wrócić.
W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się na plaży w Kasmil. W jednej z knajpek zjedliśmy dobry obiad. Gratis dostaliśmy talerz z trzema rodzajami melonów: żółtym, zielonym i różowym.
A w Albani znaleźliśmy się właśnie dzięki takim podróżnikom jak kulka53, Franz, carnivalka, którzy jadą, a potem pięknie opisują i żal, że są takie cudowne zakątki ,a nas tam jeszcze nie ma. Życie takie krótkie.
Czekam niecierpliwie na ciąg dalszy. :D
Pozdrawiam
carnivalka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1242
Dołączył(a): 17.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) carnivalka » 20.11.2010 10:32

Czyli Kulko ta plaza to gdzieś między Pulbardą Beach a Monastiri.Faktem jest ,że są tam piękne miejsca i nie odpuszczę następnym razem.A będzie on na pewno.

Już nie mogę się doczekać Waszego następnego ruchu Kuleczki.

Renatko,włóczę się trochę i też korzystam z doświadczeń wielu wspaniałych forumowych znajomych. :D

Pozdrawiam również.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 20.11.2010 17:48

Bardzo dziękuję Renatko za miłe słowa :D
Cieszę się że dodałaś coś od siebie, to miło porównać czyjeś wrażenia i wspomnienia ze swoimi :D

Renatka66 napisał(a):są takie cudowne zakątki ,a nas tam jeszcze nie ma. Życie takie krótkie.

To prawda, życie jest krótkie....
Ale niestety urlop jeszcze bardziej :roll:
Nikt nam nie odbierze tego, co przeżyliśmy i zobaczyliśmy :idea:

carnivalka napisał(a):ta plaza to gdzieś między Pulbardą Beach a Monastiri.

Tym razem carnivalko "bingo" :!: :D

Poszukałem zdjęć z plaży Pulbarda (czy też Pulebardha), i to jest ona, tak nazywa się plaża na której byliśmy :cool:

Oto dowody :D : 1, 2 i 3

Pozdrawiam Panie :D
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 20.11.2010 17:56

kulka53 napisał(a):To prawda, życie jest krótkie....

O rany! Paweł, więcej optymizmu :D

Nie ważne jak długo, ważne w jaki sposób, a, póki co, to w piękny sposób, piękny z niego korzystacie ...
I opisujecie też pięknie :lol:

Idę wychylę coś za Wasze zdrowie, bo się rozkleję :D
typ
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 933
Dołączył(a): 27.03.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) typ » 21.11.2010 21:18

No pięknie, chwilę (dłuższą) mnie nie było a tutaj takie piękne tereny w Waszej relacji! Większość z tych miejsc odwiedziłem już, niektóre kilka razy, dlatego wspomnienia wracają od razu..... Gratuluję pomysłu i realizacji!
W tym roku nie byłem w Albanii w górach tylko na wybrzeżu - rodzinnie, łącząc to z Grecją (Kefalonia). Kefalonia zdecydowanie wygrała z Albanią jeśli chodzi o wybrzeże. Musimy tam wrócić..... Albania na razie pozostanie jako kraj z pięknymi górami i drogami górskimi....
Trafiliśmy (po raz drugi już) na tą piękną pustą (również w lipcu) plażę pod przełęczą Llogara, na której byliście. To tutaj powstało jedno z moich ulubionych zdjęć z tegorocznego wyjazdu:

Obrazek

Też było pusto, spotkaliśmy tam tylko jeden samochód. Oczywiście z Polski... :-)
Wracając jeszcze do tego wodospadu z okolic Maglica (jesli dobrze pamiętam) - powiem szczerze że początkowo się trochę zestresowałem, że wodospad mi coś dziwnie przypomina swoim kształtem, ale kiedy okazało się że nie jestem odosobniony - uspokoiłem się. Tym bardziej się zestresowałem, bo choć codziennie bywam w Rzeszowie to pomnik z którym Rzeszów się kojarzy nigdy mi się nie kojarzył z tym, z czego słynie (trochę zawiłe). Może to kwestia tego, że pomnik był w mojej świadomości "od zawsze".
Co do wybrzeża albańskiego - dla mnie ono się zaczyna właśnie od przełęczy Llogara. Na północ od niej nie znalazłem żadnej ciekawej plaży. Może źle szukałem.... Może tuż przed przełęczą w okolicy półwyspu Karaburun, ale nie wyżej....
Ksamil - też tam dotarliśmy szukając właśnie tej plaży na którą trafiliście. Źle szukaliśmy, za bardzo w okolicach Ksamil, drogowskaz na "waszą" widzieliśmy, ale jakoś za bardzo skoncentrowałem się, że gdzieś w podpisie zdjęcia było że to plaża w Ksamil no i przeszukałem całe Ksamil - nic ciekawego nie było. Jeśli chodzi o zburzone budynki - wg moich informacji to ostatnie Wasze przypuszczenie może być prawdziwe, tzn że to są chyba domy wyburzone ze względu na to, że zostały postawione bez pozwolenia. Czyżby to początek porządków?
No i Cuka Partizan znad Beratu. Wydrukowana szczegółowa mapa nadal leży u mnie wśród innych map. Nie skorzystałem. Nie dotarlismy aż tam...
Przez chwile myslałem że wyjdziecie na tą górę nad przełęczą Llogara, ale chyba nie mieliście tego w planie. Oczywiście mapa tego rejonu też leży wśród innych......
No i kończąc (bo się rozpisałem), gratuluję zakupu lustrzanki. To jest "inna inszość" niż kompakty. Tutaj możesz operować głębią ostrości, choć oczywiście bardzo ważną rolę pełni obiektyw - powinien być jasny, ale niestety często taki kosztuje więcej niż samo body. Jestem właśnie przed zakupem nowej lustrzanki i pożegnania starego eosa 300d. Zakończy się chyba na eosie 550d, choc "Waszego" pentaxa k-x też brałem pod uwagę.....

Jeszcze raz gratuluję wyjazdu i czekam na ciąg dalszy, cicho zapisując się do czytelni, bo później takie nadrabianie jak dzisiaj jest mocno czasochłonne :-)
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 22.11.2010 14:07

Bardzo nam miło, że zaglądnąłeś do naszej relacji :D

Pomysłów na Albanię mogłoby być jeszcze znacznie więcej :roll: , gdyby nie, to że auto jest jakie jest, a czasu urlopowego też nie rozciągniemy :roll: . Bardzo np chodził mi po głowie opisywany kiedyś przez Ciebie rejs po jeziorze Koman i dolina Valbone, ale cóż.... taki wyjazd jest zawsze pewnym pójściem na kompromis, z czegoś trzeba zrezygnować. Poza tym stwierdziliśmy, że na urlopie jednak powinien znaleźć się czas na chociażby namiastkę wypoczynku :cool:

typ napisał(a):Kefalonia zdecydowanie wygrała z Albanią jeśli chodzi o wybrzeże.

Byliśmy na 2 (a właściwie nawet 3 :wink: ) greckich wyspach, ale żadną z nich nie była Kefalonia. Nie ukrywam, że i tam chciałbym się wybrać chociaż na kilka dni. Jak wygląda tamtejsze wybrzeże oczywiście mamy pojęcie, chociażby ze zdjęć na forum, ale albańskiego południa nie skreślałbym tak zupełnie. Na pewno nie jest tam brzydko, a takich wrześniowych pustek nie spotkaliśmy jeszcze nigdzie :D
Natomiast nie zaprzeczę, wszystko na północ od Llogary nie zachwyca. Ot, zwykłe plaże, na dodatek zaśmiecone. Ale morze też słone i też ciepłe :cool: , swoją role spełnia.

typ napisał(a):Trafiliśmy (po raz drugi już) na tą piękną pustą (również w lipcu) plażę pod przełęczą Llogara

No to jak widzę, plaża ma powodzenie wśród Polaków :lol:
Może nawet naszych rodaków bywa tam więcej niż samych Albańczyków :lol:
Ale że i w lipcu było tam pusto, tego bym się nie spodziewał :roll:

typ napisał(a):wodospad mi coś dziwnie przypomina swoim kształtem

:wink: :lol:
Jak widać natura potrafi stworzyć coś podobnego w dwóch diametralnie różnych dziedzinach :lol:
A o co chodzi z rzeszowskim pomnikiem kojarzę :wink: , chociaż byłem w tym mieście może 3 razy ale tylko przejazdem :D

typ napisał(a):Ksamil - też tam dotarliśmy szukając właśnie tej plaży na którą trafiliście

A my trafiliśmy na nią właściwie przypadkiem, bo o plażach w tym rejonie wiedziałem tylko tyle, że są :lol: . A wiedziałem to z wydruków z google :D .
Tych zawalonych szkieletów, jak sam widziałeś, jest tam całkiem sporo. Nas najbardziej zafascynował jeden z nich, zresztą widoczny na naszym zdjęciu, ten, którego mała część na parterze była zamieszkana :roll:
Ale ciekawe jest też to, że przecież takich budowanych bez zezwoleń budynków na pewno jest sporo i to w całej Albanii. Dlaczego tylko w Ksamil widać "porządki" ? :roll:

typ napisał(a):Zakończy się chyba na eosie 550d

Na pewno to też będzie dobry wybór. Długo się też zastanawialiśmy nad Canonem, licząc na jakieś analogie z posiadanym wcześniej EOSem 300 analogowym. Jednak w wyborze k-x przesądziła m in cena, wiedzieliśmy, że do Canona zapewne trzeba będzie kupić inny niż kitowy obiektyw. Nas ostatecznie k-x z Tamronem i innymi akcesoriami kosztował w sumie około 3000 pln :roll:

typ napisał(a):czekam na ciąg dalszy

Z Albanii powoli będziemy już wyjeżdżać.... ale w GR też całkiem fajnie było :D

Pozdrawiamy

PS Zdjęcie, bardzo fajne, super ujęcie :D
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 22.11.2010 18:45

Dzień dziesiąty, 13 września

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kolejna noc na plaży tym razem na takiej, najbardziej przypominającą te chorwackie :wink: , z widokiem na Sarandę i wyspę Korfu i piękny świt kolejnego albańskiego dnia za nami. Powietrze tak naprawdę wciąż jest ciepłe, ale od morza wieje chłodny, dość silny wiatr sprawiając, że musimy ubrać na siebie coś z długim rękawem. Po codziennych, standardowych czynnościach, takich jak składanie śpiworów, usiłowanie zrobienia porządku poprzez upychanie wszystkiego co się da do boxa :wink: , zjedzenie śniadania i poranna toaleta, tym razem czas na czynności mniej standardowe :wink: a mianowicie mycie koszmarnie wyglądającego samochodu i pranie 8O :D . A jest ku temu bardzo dobra okazja którą podsunęło nam życie i.... plażowy bar :lol: .
Ostatnio edytowano 20.02.2012 12:56 przez kulka53, łącznie edytowano 1 raz
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 22.11.2010 18:46

Obrazek

Obrazek

Opustoszały, czynny zapewne w miesiącach wakacyjnych bar nie sprawia dobrego wrażenia. To zwykła, sklecona byle jak i z byle czego, głównie z nieheblowanych desek, buda. Był tak nieciekawy, ze nawet nie mamy żadnego jego zdjęcia :roll: , tylko te powyżej. Ale nawet takie miejsce może mieć swoje wydatne zalety.....posiada bowiem 2 zlewozmywaki do których doprowadzona jest czarnymi, plastikowymi rurkami woda. A skąd bierze się ta woda? Ano z dwóch stalowych baniaków jakich wiele na albańskich dachach. :roll: , z tym, że te akurat nie są umiejscowione na dachu (zapewne by się pod ich ciężarem zawalił :wink: ) ale po prostu na ziemi, przy końcu szutrowej drogi. Ma to zapewne na celu łatwość ich napełniania z dowożącego wodę samochodu. Oba baniaki są jeszcze mniej więcej w połowie pełne a stojąca już jakiś czas woda do picia z pewnością się nie nadaje. Zupełnie dobrze można ją natomiast wykorzystać do naszych celów, a i nabrać zapas na kolejne dni uważając by butelki nią napełnione nie użyć przypadkiem do gotowania obiadu.

W każdym razie kilkukrotnie wędruję z butelkami po wodę po czym samochód odzyskuje ponownie swój zielony kolor :wink: , następnie wędruję też z workiem brudnych rzeczy. Nie były co prawda tak brudne jak auto, ale odświeżenie z pewnością dobrze im zrobiło :lol: . To miejsce, ta pusta plaża pomiędzy Sarandą i Ksamil było świetnym pomysłem na spędzenie połowy pięknego i gorącego dnia. Około 8 rano spakowani, umyci, najedzeni, opaleni :D możemy ruszać na spotkanie kolejnego dnia :cool:
Ostatnio edytowano 20.02.2012 12:58 przez kulka53, łącznie edytowano 1 raz
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 22.11.2010 18:48

Na początek stromy podjazd kamienistą dróżką, na wysokich obrotach, ale udało się całkiem łatwo podjechać. Tuż obok naszej plaży jest mała zatoczka, to miejsce wygląda na teren prywatny. Jest ogrodzony i częściowo oczyszczony z nadmorskich zarośli, są tam też latarnie. Na szczęście jeszcze nie całe albańskie wybrzeże jest sprzedane, sądzę jednak, że wzorem Czarnogóry, jest to tylko kwestia czasu :roll: :? .

Obrazek

Gdy wolno telepiemy się na szutrowych wybojach remontowanej drogi do Sarandy (na szczęście przedwczorajsze błoto przeschło więc samochód wciąż zachowuje kolor zielony :wink:) naszą uwagę zwracają "przystanki" autobusowe. Otóż w Albanii przystankiem jest miejsce w którym mieszkańcy okolicznych domów wiedzą że należy się zebrać, by zatrzymał się przejeżdżający autobus, czy raczej prywatny bus :wink: :lol: . Nie przypominam sobie byśmy widzieli choć jeden znak oznaczający przystanek, nawet przy głównych drogach......

Obrazek

Obrazek

Poranną Sarandę mijamy szybko (choć znów trzeba podjechać pod górę :wink: ), potem kierujemy się na wschód. To dobre określenie, kierujemy się, bo z powodu braku jakiegokolwiek drogowskazu sami jakoś domyślamy się która droga wygląda na najgłówniejszą i nią jedziemy. Okazało się, że jedziemy dobrze, choć w pewnym momencie byłem już bliski zwątpienia :? , żeby na wyjeździe z kurortu były takie koszmarne wyrwy, wypełnione wodą nie wiadomo jak głębokie dziury. Na szczęście ruch jest spory i mogę wybierać trasę slalomu analogiczną jak mój poprzednik, zresztą niziutki, elegancki Mercedes :lol: . Ten stan pewnie niedługo ulegnie zmianie, pierwsza część trasy na przełęcz Qafe e Muzines, ta prowadząca po płaskim terenie, jest bowiem w remoncie.
Ostatnio edytowano 20.02.2012 12:59 przez kulka53, łącznie edytowano 1 raz
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 22.11.2010 18:49

Kilka km za Sarandą leży miejscowość Mesopotam. Tu na chwilkę się zatrzymamy, znajduje się tu, widoczny z głównej drogi, bizantyjski kościół z XI w. Przewodnik bardzo zachęcał nas do tego, bowiem wyczytaliśmy w nim, że świątynia jest najwspanialszą na ziemiach albańskich. Okazało się, że nie było w tych słowach zbytniej przesady......

Kościół był oczywiście zamknięty, ale nawet z zewnątrz robił duże wrażenie swą architekturą i bogactwem różnorodnych wzorów w swej konstrukcji. Spore wrażenie zrobił na nas również stopień jego zniszczenia, z pewnością do przywrócenia jego świetności potrzeba jeszcze sporo czasu i środków. Na razie budowla objęta była metalowymi opaskami by się po prostu nie rozsypała :roll:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

c.d.n.
Ostatnio edytowano 20.02.2012 13:00 przez kulka53, łącznie edytowano 1 raz
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Grecja - Ελλάδα



cron
Małe i duże bałkańskie podróże :-) - strona 84
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone