Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Małe i duże bałkańskie podróże :-)

Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: Małe i duże bałkańskie podróże- Greckie Perełki-Dodekane

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 30.03.2020 17:34

Dla mnie idealna na wakacje byłaby Kartathos i jak już wcześniej pisałam, mam nadzieję, że kiedyś uda się tam dotrzeć.

Cena promów (sumaryczna) jest dalej dla mnie szokująca, choć jak się popatrzy na odcinki to już nie, ale sumarycznie jednak dużaaa część wakacyjnych kosztów.

Zastanawiam się czym jest dla Was KGW? Czy to konkretna liczba? Konkretne wyspy? Bo chyba przynajmniej po jednej wyspie z każdego archipelagu macie już zaliczoną?

Z ciekawości: macie/mieliście już jakiś plan na wrzesień? czy ze wzgl. na obecną sytuację w ogóle nic nie planowaliście i nie chcecie planować?

:papa:
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże- Greckie Perełki-Dodekane

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 31.03.2020 09:48

KOL napisał(a):Jej zazdroszczę najbardziej. Pisałem Ci, że byliśmy blisko Kalymnos, ale jeszcze bliżej było Arki. Byliśmy już konkretnie dogadani z Polką, która ma tam tawernę i pokoje. Jak wiesz nic z tego nie wyszło.

O, nawet nie wiedziałem że Polka ma tam pokoje. Żadnych napisów po polsku nie zauważyliśmy :wink:
Ciekawe jakbyś Ty odebrał tę wysepkę. Ona już naprawdę mikro jest :) . Kiedyś na pewno tam dotrzecie i liczę na wrażenia :cool:
KOL napisał(a):Dzięki za kolejną super relację!

Dzięki za obecność :)

megidh napisał(a):Wszystko co dobre szybko się kończy. I tak właśnie jest z Twoją relacją. Szkoda, że już koniec.

I tak trochę przeciągnęliśmy... pół roku opowiadania to przecież sporo czasu :D
megidh napisał(a):Jak zwykle koszt Waszych podróży mnie zaskakuje. Wiem że nie wliczasz do nich kosztów wyżywienia, bo czy na wyjazdach, czy w domu jeść trzeba, ale w Waszym przypadku główną oszczędnością jest brak opłat za noclegi. I to z tego powodu Wasz sposób podróżowania jest oszczędny. No ale nie każdemu takie rozwiązanie odpowiada - bo do tego trzeba mieć odpowiednio przystosowany samochód a ponadto mieć zamiłowanie do biwakowania.
Wydaje mi się, ze większość z nas, czytających Twoje relacje, nigdy nie dotrze na opisywane przez Ciebie wyspy. Ale fajnie, że dajesz nam możliwość poznania i pooglądania ich Waszymi oczami, za co należą się Wam wielkie podziękowania.

No tak, już od paru lat nie liczymy jedzenia... zwłaszcza że zabieramy je w większości z domu więc koszt naprawdę wychodzi taki jak byśmy nigdzie nie wyjeżdżali. Zakupy na miejscu zawsze już są wliczone.
Zamiłowanie do biwakowania oczywiście jest wskazane :D (w sumie to dawniej sam nie wiedziałem że się do tego nadaję, nigdy nie byliśmy na kempingu pod namiotem), samochód oczywiście też... ale przecież przez lata wyjeżdżaliśmy Skodą której przystosowanie polegało na przyciemnieniu szyb :wink: . Można, ale wiem - to były wyjazdy z rodzaju ekstremalnych :lol: .
Wszystko ma swoje wady i zalety... wszystko zależy od tego co dla kogo jest odpowiednie w danym momencie i w danej sytuacji. Myśmy sobie wypracowali taki akurat sposób na wakacje którego wady akceptujemy, z którymi się godzimy i które staramy się minimalizować, ale z którego zalet też staramy się w pełni korzystać :idea: :)
A dzięki ograniczeniu kosztów mogliśmy i nadal możemy wyjeżdżać nie raz czy dwa razy w roku jak robi to większość ale nawet i 4 czy 5 razy. I to też jest jedna z zalet :)
megidh napisał(a):Ciekawe czy tegoroczne wyjazdy dojdą do skutku, bo obecna sytuacja jakoś nie wygląda ciekawie w tym temacie. Mój zaplanowany na czerwiec wyjazd chyba się nie odbędzie więc pozostanie pewnie tylko wypoczynek na działce, o ile oczywiście uchronimy się przed wirusem, czego sobie i wszystkim życzę.

Jak nie czerwiec to zawsze zostaje jeszcze wrzesień :) . W Chorwacji to może niekoniecznie ale w Grecji ten miesiąc się znakomicie na wakacje sprawdza.
Liczę że to tego czasu to już naprawdę będzie spokój. Bo o ile wiosnę bez problemu możemy sobie odpuścić, majowa Grecja jakoś nas do siebie nie przekonała pogodowo (a i tak jest co robić na działce), to zrezygnować z września :roll: byłoby naprawdę szkoda.

piekara114 napisał(a):Dla mnie idealna na wakacje byłaby Kartathos i jak już wcześniej pisałam, mam nadzieję, że kiedyś uda się tam dotrzeć.

Dla chcącego nic trudnego... kiedyś na pewno się uda :)
piekara114 napisał(a):Cena promów (sumaryczna) jest dalej dla mnie szokująca, choć jak się popatrzy na odcinki to już nie, ale sumarycznie jednak dużaaa część wakacyjnych kosztów.

W naszym przypadku to większość kosztów. Nie wyobrażam sobie wydać takiej kwoty na promy a drugiej podobnej na noclegi. Co prawda wtedy nie wozilibyśmy ze sobą auta... ale sumarycznie wyszłoby i tak dużo więcej więcej.
Poza tym to jest tylko nasz wybór i nasze hobby by odwiedzać (jak było w tym przypadku) 8 wysp. To było naprawdę sporo połączeń. Można odwiedzić 4 i koszt spadnie co najmniej o 1/3.
piekara114 napisał(a):Zastanawiam się czym jest dla Was KGW? Czy to konkretna liczba? Konkretne wyspy? Bo chyba przynajmniej po jednej wyspie z każdego archipelagu macie już zaliczoną?

Nieeeeee to nie chodzi o archipelagi :) .
KGW - Korona Greckich Wysp :wink: - tak jak np Korona Gór Polskich to jest oczywiście konkretna liczba - po prostu chcemy być na każdej greckiej wyspie dostępnej regularnym połączeniem promowym (łódkowym-jak Telendos), na której mieszkają ludzie. Oczywiście gdy przy okazji gdzieś się uda zaliczyć inną wyspę w jakikolwiek inny sposób (jak np. Delos czy Nea Kameni) to też będzie fajnie, ale do KGW się taka wyspa nie wlicza. Także są to konkretne wyspy i ich ilość też jest konkretna ale jaka... w tej chwili nie pamiętam. Kiedyś zrobiłem taki dość dokładny przegląd wysp i sobie je wypisałem...wydaje mi się że było ich około 80. Zbyt dużo nam jeszcze brakuje by się tym zająć tak szczegółowo :)

piekara114 napisał(a):Z ciekawości: macie/mieliście już jakiś plan na wrzesień? czy ze wzgl. na obecną sytuację w ogóle nic nie planowaliście i nie chcecie planować?

O tej porze roku wrzesień jest tak odległą perspektywą że nigdy nie robimy żadnych planów. Ostatnimi laty zresztą i tak decydujemy w ostatnich dniach... a i tak potem w trakcie podróży cele często ulegają modyfikacjom :) . To oczywiście w największym stopniu wynika z braku konieczności rezerwowania czegokolwiek - czy to kwater czy choćby promów. Jesteśmy pod tym względem na pewno bardziej niezależni od większości... choć z drugiej strony nieco bardziej istotna jest dla nas pogoda.

:papa:
kmichal
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8459
Dołączył(a): 06.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kmichal » 24.07.2020 13:37

Z drobnym opóźnieniem ja również dotarłem do końca tego pięknego wyjazdu, jak zawsze pełna profeska - wielkie dzięki ... :) ...
Było miło móc po takiej przerwie ponownie zanurzyć się w Waszej wakacyjnej lekturze. Mam nadzieję, że wrzesień okaże się łaskawy i w zimowe wieczory będzie ponownie możliwość poczytania o Waszych greckich wyspach ... :hut: ...
Pozdrawiam.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 27.07.2020 08:17

kmichal napisał(a):Z drobnym opóźnieniem ja również dotarłem do końca tego pięknego wyjazdu, jak zawsze pełna profeska - wielkie dzięki ... :) ...

I my dziękujemy za miłe słowa :) ...
...no i za odświeżenie nieco zagłębionego w otchłani wątku :cool:
kmichal napisał(a):Było miło móc po takiej przerwie ponownie zanurzyć się w Waszej wakacyjnej lekturze. Mam nadzieję, że wrzesień okaże się łaskawy i w zimowe wieczory będzie ponownie możliwość poczytania o Waszych greckich wyspach ... :hut: ...

Niestety, wygląda na to że wątek znów pogrąży się w niebycie. Jeszcze do niedawna liczyliśmy na stopniową poprawę sytuacji na granicach po drodze do GR ale wygląda już coraz bardziej na to że zamiast się poprawiać to ma się ona szansę pogorszyć :? .
Wakacyjny wyjazd ma być przyjemnością a nie stresem przed i w trakcie....wpuszczą/nie wpuszczą, połączonym z możliwością wielogodzinnego oczekiwania na granicach...już o obowiązkowych testach nie wspomnę. A do tego również sytuacja podczas pobytu 3 tyg. w GR może również się zmienić....
Reasumując - co prawda nic nie jest jeszcze przesądzone ale wygląda na to że w tym roku żadnego zagranicznego wyjazdu nie będzie :roll: .
Może wyskoczymy na krótko gdzieś "w Polskę" raczej już po wakacjach, tak za miesiąc.

:papa:
kmichal
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8459
Dołączył(a): 06.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kmichal » 27.07.2020 10:58

kulka53 napisał(a):...no i za odświeżenie nieco zagłębionego w otchłani wątku :cool:


... mam jednak nadzieję, że na jesieni to się zmieni, chociaż informacje które zewsząd docierają raczej nie napawają optymizmem ... :roll: ...

kulka53 napisał(a):Może wyskoczymy na krótko gdzieś "w Polskę" raczej już po wakacjach, tak za miesiąc.


... z Wami mogę jechać w każdy zakątek świata, wschodnie krańce Polski w Waszym wykonaniu też dobrze pamiętam ... :hut: ...
Pozdrawiam.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 29.07.2020 07:56

kulka53 napisał(a):Niestety, wygląda na to że wątek znów pogrąży się w niebycie. Jeszcze do niedawna liczyliśmy na stopniową poprawę sytuacji na granicach po drodze do GR ale wygląda już coraz bardziej na to że zamiast się poprawiać to ma się ona szansę pogorszyć :?
Tego się obawiałam, że w październiku może się okazać, że Luna do Grecji nas nie zawiezie.... :cry: :cry:

kulka53 napisał(a):Wakacyjny wyjazd ma być przyjemnością a nie stresem przed i w trakcie....wpuszczą/nie wpuszczą, połączonym z możliwością wielogodzinnego oczekiwania na granicach...
Z powrotem jeszcze jako tako, zawsze muszę na tranzyt jakoś przepuścić, ale Waszym przypadku, jakby trzeba było szybko reagować, to pobyt na wyspach sporo komplikuje....


kulka53 napisał(a):już o obowiązkowych testach nie wspomnę.
Te nieszczęsne testy.... sama marzę teraz, aby we wrześniu polecieć na Kos czy Rodos, ale te testy na lotnisku (choć wyrywkowe na podst.kodu) trochę mnie zniechęcają...

Mam nadzieję, że za rok wszystko wróci do względnej normy i spokojnie będzie można planować urlop :papa:
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18688
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 29.07.2020 20:53

kulka53 napisał(a): Jeszcze do niedawna liczyliśmy na stopniową poprawę sytuacji na granicach po drodze do GR ale wygląda już coraz bardziej na to że zamiast się poprawiać to ma się ona szansę pogorszyć :?


Mieliśmy takie same nadzieje , ale nie jestem pewny również możliwości w październiku swobodnego poruszania się po kraju :roll:

kulka53 napisał(a):Wakacyjny wyjazd ma być przyjemnością a nie stresem przed i w trakcie....wpuszczą/nie wpuszczą, połączonym z możliwością wielogodzinnego oczekiwania na granicach...


Dokładnie tak jak piszesz , dlatego odpuściłem tegoroczną Rumunię i Turcję , za to pilnie śledzę sytuację i "trwonię" :wink: urlop na kilkudniowe wypady po Polsce

piekara114 napisał(a): Te nieszczęsne testy.... sama marzę teraz, aby we wrześniu polecieć na Kos czy Rodos, ale te testy na lotnisku (choć wyrywkowe na podst.kodu) trochę mnie zniechęcają...

Mam nadzieję, że za rok wszystko wróci do względnej normy i spokojnie będzie można planować urlop :papa:


Planów gotowych mamy całe mnóstwo , moja nadzieja dotyczy możliwości ich spokojnej realizacji , czego życzę nam wszystkim :papa:


Pozdrawiam
Piotr
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 23.12.2020 14:35

O tej porze roku Wasz watek powinien być na samej górze działu..... niech ten rok się skończy.....

A zajrzałam tu, bo szukam informacji o Kasandrze, ale na razie utknęłam na pięknych plażach Sithoni (str 168) i aż mnie na wspomnienia wzięło tego pięknego piasko-żwirku, który tam był..... Sithonia na plażowanie jest super, mam nadzieję, że i na Kasandrze coś znajdę w tym klimacie.... :papa:
Ostatnio edytowano 10.05.2021 19:52 przez piekara114, łącznie edytowano 1 raz
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 25.12.2020 11:23

piekara114 napisał(a):O tej porze roku Wasz watek powinien być na samej górze działu.....

To prawda, zawsze był... a w zasadzie bywał, bo z tym bywa tu z pewnych względów różnie :wink: :lol:
No a skoro podróży nie było to i wątek w odmęty spada...
piekara114 napisał(a):niech ten rok się skończy.....

Jeszcze nie wiadomo jaki będzie następny... oby nie gorszy :roll: .
Ale przyjmijmy że będzie normalniej, także w kwestii możliwości podróży do Grecji :D .
piekara114 napisał(a):A zajrzałam tu, bp szukam informacji o Kasandrze, ale na razie utknęłam na pięknych plażach Sithoni (str 168) i aż mnie na wspomnienia wzięło tego pięknego piasko-żwirku, który tam był..... Sithonia na plażowanie jest super, mam nadzieję, że i na Kasandrze coś znajdę w tym klimacie.... :papa:

A bardzo nam miło że zajrzałaś w te archiwalne już ostępy wątku :) .
O Kasandrze wiele nie ma, sam też z tego półwyspu nie pamiętam za dużo bo spędziliśmy tam zdaje się około jednej doby zaledwie :lol: . Jedyne co zapadło mi tak naprawdę w pamięć to niekończące się zabudowania wzdłuż morza i drogi, wśród których spore hotele w formie bloków nie były rzadkością...może i plaże są ok, ale ta zabudowa zdecydowanie eliminuje Kasandrę spośród miejsc które wspominałbym miło i chciałbym jeszcze raz zobaczyć. Widziałem już tu i ówdzie że planujesz tam urlop ale jak dla mnie jest to średni pomysł... skoro podoba Ci się na Sithonii to może lepiej pojedź po prostu tam a na Kasandrę zrób wycieczkę :roll: :)
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 26.12.2020 13:34

Na Sithoni byłam, a raczej nie wracam w te same miejsca. No i wydostanie się z Sarti (bo tylko to miejsce pasowałoby mi na wakacje) jest dość czasochłonne, więc wypad na Kasandrę miałby się z celem... Mam jeszcze czas, ważniejsze, co Grecy wymyślą z testami.....
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 27.12.2020 14:26

piekara114 napisał(a):raczej nie wracam w te same miejsca

Limnos czeka... :cool:
:papa:
shigella
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 44
Dołączył(a): 19.07.2011
Re: Małe i duże bałkańskie podróże-GR,maj19-podróż niedokońc

Nieprzeczytany postnapisał(a) shigella » 10.05.2021 19:20

kulka53 napisał(a):

shigella napisał(a):naprawdę w tym roku zimniej w Grecji - na najwyższy szczyt gór Parnas nie udało nam się wejść z powodu śniegu takiego że szlaku nie było widać...

Parnas mijamy tuż obok co rok i wciąż nie złożyło się by tam podjechać i podejść gdzieś wyżej... a może zrewanżujesz się jakimś małym opisem dokąd można podjechać autem i jak daleko jest na szczyt? (w sensie ile przewyższenia bo to jest bardziej dla nas istotne) :) .


A tak w ogóle - super że wciąż znajdujesz u nas coś dla siebie :idea: , to bardzo budujące. No i życzę jednak fajniejszej pogody podczas kolejnej części wakacji :) i super wrażeń na Kithirze 8O .

Pozdrawiam




Z pewną taką nieśmiałością weszłam na mój ulubiony wątek, do którego w zeszłym roku...nie zaglądałam. Gdy pandemia uniemożliwiła, a przynajmniej utrudniła znacząco podróżowanie swobodne, nie miałam siły patrzeć na opisy podróży. Pewnie błędnie, bo chociaż bym się w wyobraźni przeniosła do Grecji.
Ale, skoro teraz idzie lato, a programy szczepień i zapowiadane otwieranie granic napawa nadzieją, odważyłam się zajrzeć i widzę, że wątek leży nieużywany. Pozwalam więc sobie powrócić do zadanego prawie dwa lata temu (emotka wstydu, mojego, że nie odpowiedziałam) pytania, co z wejściem na Parnas. A więc, większość informacji o tym szlaku wzięłam z tego oto adresu:
https://gorskiewedrowki.blogspot.com/20 ... arnas.html

Był to maj, udało nam się dojechać tak na połowę wysokości serpentyn od dolnego parkingu, do Fterolaki Ski Resort, i tam zostawiliśmy auto w zatoczce na poboczu. Dalej zalegał śnieg. Do Fterolaki było jakieś 20 min spacerkiem między zaspami. Latem na pewno można dojechać do samego Fterolaki, położonego na wysokości 1640 m. Ale jeśli ktoś nie chce się pchać serpentynkami, może zostawić auto na dolnym parkingu i wejść drogą (albo jakimś skrótem ale go nie odkryliśmy). Z resortu pewna konsternacja, którędy prowadzi droga, jako że żadnych znaków wyraźnych szlaków nie było. Bardzo przydały się fotki z powyższej strony, które pomogły w umiejscowieniu kierunku w terenie. Droga wiodła wśród kamieni, a następnie szutrową, szeroką drogą, mijając jeden z wyciągów czynnych oczywiście zimą. Żywego ducha w koło nie było. Niestety im wyżej tym było więcej śniegu, jeszcze orientowaliśmy się na chatę pasterską, ale powyżej niej, zbocze było tak zaśnieżone, że zaczęliśmy mieć obawy o lawinę. Poza tym nie można było nijak zgadnąć którędy wiedzie szlak. Z żalem musieliśmy zawrócić. Jeszcze tam wrócimy! Parnas ma wysokość 2457 m, więc od Fterolaki byłoby do wejścia jakieś 800 m, wygodną z tego co widzieliśmy drogą.

A z Waszych opisów ciągle znajdujemy inspirację i konkretne rady, wtedy na Kithirze bardzo się Wasze opisy przydały.
Oby się udało w tym roku - gdzieś - pojechać.


Pozdrawiamy serdecznie
Agnieszka i Wojtek
Załączniki:
IMG_5495ccc.JPG
serpentyny
IMG_0118 ccc.jpg
stąd właśnie zawróciliśmy
IMG_5499ccc.JPG
Fterolaki
shigella
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 44
Dołączył(a): 19.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) shigella » 10.05.2021 21:27

PS.
I jeszcze, namiary na fajną miejscówkę na nocleg na dziko w okolicach Parnasu:
To są namiary geograficzne
38°37'40.8"N 22°34'44.9"E

Oto na mapie, z bliska i z oddali
Pod Parnasem satelita.jpg

Tam gdzie jest serduszko na mapie, to jest skręt z drogi asfaltowej na szutrową, oraz, źródełko z wodą i kapliczka.
Pod Parnasem.jpg

Samo miejsce oznaczone pinezką. Duża trawiasta przestrzeń z jakimiś zbiornikami na wodę (?) (ale nie jest to ujęcie wody).
Fotki poniżej.
Do dolnego parkingu pod Fterolaki jedzie się asfaltową drogą około 40 min.
Załączniki:
IMG_5480 ccc.JPG
IMG_5486 ccc.JPG
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14008
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 09.09.2021 14:38

Kulki - co u Was, gdzie Wy?
kmichal
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8459
Dołączył(a): 06.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kmichal » 11.09.2021 06:10

tony montana napisał(a):Kulki - co u Was, gdzie Wy?


... no właśnie, tak długie milczenie jest niepokojące ... :? ...
Pozdrawiam.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Grecja - Ελλάδα



cron
Małe i duże bałkańskie podróże :-) - strona 738
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone