Mikromir napisał(a):Gratulacje! Fajnie, że udało Wam się spełnić swoje marzenie.
Cała Grecja jest od wielu już lat naszym jednym wielkim marzeniem
Ale faktycznie mieliśmy tych kilka celów jak Olympos, Vrykounda, szare dzikie plaże na wschodzie no i Kali Limni...bez tego odwiedziny wymarzonej od lat Karpathos nie byłyby pełne.
janusz.w. napisał(a):Wysoko i przepięknie
Warto chodzić w góry
Gratulacje
Dzięki
Warto, dopóki możliwości są a zdrowie pozwala
Coraz rzadziej mamy okazję posiedzieć sobie na SZCZYCIE... a i zdobycze takie powiedzmy średnio imponujące.
Ale liczy się że zaplanowaliśmy i zrealizowaliśmy, satysfakcja była spora i to najważniejsze
ZytaS napisał(a):Też gratuluję, widzę, że był odcinek z dość masywnym gołoborzem, czy to wejście faktycznie jest łatwe
Wejście jest łatwe , może to tak na zdjęciach wygląda ale nie ma tam żadnych trudności poza sporą stromizną na dość długim odcinku. Oczywiście dobre buty są raczej niezbędne, kijki mogą pomóc. Na całej trasie nie ma poza kilkoma rachitycznymi drzewkami skrawka cienia, nie ma też wody. Dla młodych i szybkich na taką wycieczkę wystarczy przedpołudnie. Nam całość zajęła około 6-7 godzin od wyjścia do powrotu do monastyru gdzie stało auto.