Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Małe i duże bałkańskie podróże :-)

Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13025
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Małe i duże bałkańskie podróże- Greckie Perełki-Dodekane

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 19.11.2019 10:28

kulka53 napisał(a): W porcie oraz pomiędzy portem a stolicą znajduje się kilka hotelików, z pewnością nietrudno tu o nocleg o tej porze roku


Warto się nad tym zastanowić :wink: , wyspa wygląda na taką, którą moglibyśmy wybrać na leniwo-spacerowe kilkudniowe wakacje :) . Oby wtedy nie trafić w taką pogodę, jak Wy!
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże- Greckie Perełki-Dodekane

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 20.11.2019 06:58

dangol napisał(a):Warto się nad tym zastanowić :wink: , wyspa wygląda na taką, którą moglibyśmy wybrać na leniwo-spacerowe kilkudniowe wakacje :) . Oby wtedy nie trafić w taką pogodę, jak Wy!

Co do pogody to sami byliśmy zaskoczeni :roll: bo wcześniejsze prognozy jakoś tego nie zapowiadały. Szansa by coś takiego się przytrafiło we wrześniu oczywiście jest, ale niewielka, jak zresztą już się zdarzy załamanie to jest przeważnie właśnie takie chwilowe. To był jedyny taki dzień na 3 tygodnie :) .

A Agathonisi jest jednak inna w charakterze niż Koufonisi. Nie ma tylu plaż no i jest bardziej górzysta (najwyższy szczyt nieopodal Mikro Chorio ma ponad 200m) więc spacery mogą być bardziej wyczerpujące :cool: . Na pewno jest znacznie mniej turystyczna, ale chyba nie tak trudno się tam dostać - prom albo samolot na popularną Samos i godzinka promem lokalnym.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16237
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: Małe i duże bałkańskie podróże- Greckie Perełki-Dodekane

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 20.11.2019 08:36

kulka53 napisał(a):A co możemy powiedzieć o Agathonisi? Wyspa wydaje się na pewno bardziej popularna niż sądziłem, to dzięki bliskości Samos i jednak regularnym połączeniom. Niesamowita wydaje się też inwestycja w infrastrukturę drogową 8O , z czymś takim się jeszcze nie spotkaliśmy.
I w fotowoltaikę, którą widać u Was na zdjęciu....
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże- Greckie Perełki-Dodekane

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 20.11.2019 08:44

piekara114 napisał(a):I w fotowoltaikę, którą widać u Was na zdjęciu....

:) Fakt, latarnie wyposażono w panele. Chyba niezbyt dawno bo wyglądały przyzwoicie. Podobne widzieliśmy na Kalimnos (pamiętam je stojące przy drodze do Emporio) ale tam były w dość opłakanym już stanie.
Przy drodze pomiędzy Mikro a Megalo Chorio stał też budynek z pitną wodą (też nie mamy zdjęcia), jednak podobnie jak na Lipsi dostęp do niej był niemożliwy. Tylko na Kalimnos mogliśmy z tych urządzeń skorzystać.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże- Greckie Perełki-Dodekane

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 20.11.2019 08:46

Dzień piąty, 13 września, piątek c.d.

Odpływamy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Spilias

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zatoczka obok – Gaidourolakos. Jak dla nas całkiem nieźle.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże- Greckie Perełki-Dodekane

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 20.11.2019 08:46

Po mniej więcej godzinie rejsu znów dopływamy do Arki. Niestety tu wieje straszliwie, podobnie jak rano.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na Arki wsiada sporo turystów :roll: , skąd oni się wzięli? Czyżby wygoniła ich ta niesprzyjająca pogoda? . Niemniej możemy nadal zajmować wygodne, miękkie i długie kanapy :cool: , aż tyle osób nie było.

Gdy dopływamy do Patmos pogoda jakby się poprawiała, chmury rzedną, przebija się nawet słońce. Co prawda zaraz będzie zachodzić, ale liczymy na to że jeszcze uda się nam znaleźć jakieś miejsce noclegowe jeszcze przed zmrokiem. Przed wyjazdem przypomniałem sobie relację MCR-a, przyjrzałem się też mapom i wytypowałem kilka możliwości w miejscach które jak sądziłem mogą też być w miarę osłonięte od wiatru.

Na Patmos prom pustoszeje, większość wysiada ale w porcie czeka pokaźna grupka która za chwilę go znów zapełni. Zjechawszy na ląd kierujemy się na północ, ale najpierw trzeba też przejechać przez Skalę. To dość spore, ruchliwe miasteczko, widać że wyspa jest bardzo turystyczna bo wszędzie jest dużo ludzi którzy o tej wieczornej porze wylegli na spacery. Nas jednak interesuje wyłącznie obiad i nocleg :) .

Sprawdziliśmy zatokę Agriolivadi, z góry wyglądało nawet że może…. ale jedziemy dalej. Nieźle wygląda Vagia dostępna stromym i krótkim betonem, ale rezygnujemy widząc na jej zapleczu zamieszkałą willę. Do Do Liginou, Livadi i Didymes, dobrze widocznych z biegnącej górą szosy próbuję zjechać ale wygląda na to że nie ma tam dojazdu, czyżby te plaże były częścią prywatnego terenu? :roll: . Livadi Geranou zupełnie odpada… nie ma tam dogodnego miejsca bo uliczka kończy się tawerną.

Z jednej strony jestem rozczarowany, ale z drugiej – widząc już popularność Patmos na wiele nie było co liczyć. Nie pozostaje nam nic innego jak jechać na sam koniec (na szczęście jest asfalt choć od pewnego momentu marnej jakości) wyspy. Placyk przy kościółku Panagia Geranou jest bardzo fajny ale za bardzo tam wieje, zjeżdżamy więc na sam dół do dawnej stoczni.

Zatoczka jest fajna ale jako miejsce do plażowania się nie nadaje, za duże kamienie i w ogóle mało tu ciekawie pod tym względem. Za to na sporym placu, terenie dawnej stoczni stoi zardzewiała łódź oraz wyglądający na nowy budynek. Teren jest zadbany i stworzono na nim jakby odrębne części otoczone ziemnymi wałami i wyłożone oponami. W tym momencie nie jesteśmy w stanie wymyślić do czego to ma służyć :roll: , dopiero innego dnia wpadam na pomysł – przecież to strzelnica :idea: :D .

Nie jest to idealne miejsce ale tutaj musimy zostać bo dalej jechać się już nie da. Odpowiednio ustawiam auto i rozbijamy obóz.

Obrazek

Obrazek

Pogoda poprawia się na tyle że robi się bezchmurnie :) , przyświeca nam księżyc i jest pełno gwiazd. Doskonale są widoczne bo w pobliżu nie ma żadnych zabudowań a od portu i stolicy oddzielają nas wzgórza. Patmos – nasza 42 wyspa – już wiemy że o nocleg tu niełatwo :wink: , ale zdaje się że nie będziemy się tutaj nudzić…

c.d.n.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże- Greckie Perełki-Dodekane

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 24.11.2019 07:33

Dzień szósty, 14 września, sobota.

Po wczorajszym załamaniu pogodowym dziś o świcie nie ma najmniejszego śladu. Dzień wstaje bezchmurny i ciepły, niestety jednak wietrzny.

Patmos. Ta wysepka, mała lecz dość dobrze znana także poza Grecją już od dawna przewijała się w naszych pomysłach na wrześniowe wakacje. Geograficznie należy do archipelagu Dodekanez i co ciekawe jest pochodzenia wulkanicznego – jak się niedługo będziemy mieli okazję przekonać ma to duży wpływ na charakter Patmos i jej krajobrazy. Wyspa jest regionalnym centrum turystycznym pomiędzy Samos na północy a Kos na południu. Na stałe mieszka tu około 3000 osób w 4 miejscowościach – Chora, Skala, Grikou i Kampos. Mimo małych rozmiarów jest dość górzysta, najwyższy szczyt – a jakże – Profitis Ilias wznosi się na niespełna 300 m. n.p.m.

W starożytności wyspa nie była zbyt znana, dopiero w III wieku p.n.e. powstał na niej akropol w miejscu dzisiejszego klasztoru św. Jana. Patmos rozwinęła się i zyskała na znaczeniu dopiero dzięki chrześcijaństwu, to tutaj przebywał i doznał objawienia św. Jan Apostoł a sama wyspa jest wspomniana w Biblii, w Księdze Objawienia. Po śmierci św. Jana zbudowano wiele bazylik, w tym (około roku 300) wielką bazylikę królewską w miejscu hellenistycznego akropolu. Została ona zniszczona w czasach najazdów muzułmańskich około X wieku. Obecny, słynny klasztor św Jana Teologa został zbudowany w końcu XI wieku. Dziś mieszka tu kilkudziesięciu mnichów, budowla od 1999r. jest wpisana na listę UNESCO. Wraz z Grotą Apokalipsy stanowią bardzo chętnie odwiedzane miejsce kultu religijnego.

Zatoczka w której spędziliśmy tę noc (na szczęście spokojną) to dawna stocznia o której nie udało mi się znaleźć żadnych informacji. Wygląda na to że ktoś kupił ten teren i urządził tu strzelnicę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże- Greckie Perełki-Dodekane

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 24.11.2019 07:34

Panagia Geranou na wzgórzu powyżej to pierwszy dzisiejszy przystanek. Przy okazji pozbywamy się porannych śmieci :wink: .

Obrazek

Obrazek

Zawsze warto wykorzystać okazję na cień :cool: .

Obrazek

Z góry dobrze widać stocznio-strzelnicę.

Obrazek

Obrazek

Okazuje się że na Patmos stworzono sieć szlaków pieszych.

Obrazek

Z placyku i z drogi do kapliczki roztaczają się całkiem przyjemne widoki na okolicę.

Obrazek

Charakterystyczna laguna Aliki poniżej.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże- Greckie Perełki-Dodekane

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 24.11.2019 07:34

Rzut oka na Chorę z imponującym klasztorem 8O .

Obrazek

Obrazek

Fajnie widać nie tylko klasztor ale i znajdujący się kawałek za Chorą najwyższy szczyt
Patmos – również z kościołem na szczycie :idea:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na dziedziniec przed kościółkiem można wejść.....

Obrazek

...ale do środka już nie,

Obrazek

podobnie jak i obejść go wokół :? .

Obrazek

Przejście jest zagrodzone drucianą siatką, nie można też dostać się na „taras widokowy” . Wiszą tabliczki o tym że jesteśmy w miejscu kultu i że należy się tu zachowywać godnie... jedno z drugim łączy się w przekonanie że kościółek – jako miejsce „na końcu świata” będące jednocześnie fajnym miejscem widokowym – musiało być chętnie i licznie odwiedzane przez turystów niekoniecznie szanujących greckie zwyczaje i tradycje religijne.

Nic tu już nie zdziałamy. Moglibyśmy jeszcze zejść wygodną ścieżką na dół do widocznej tam zatoki z plażą a także do drugiej plażyczki ukrytej za kolejnym pagórkiem ale – na razie – odpuszczamy.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże- Greckie Perełki-Dodekane

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 24.11.2019 07:35

Jedziemy wolniutko wzdłuż wyspy. Wczoraj się spieszyliśmy i mieliśmy inne sprawy na głowie, dziś możemy już bez pośpiechu przyglądać się mijanym okolicom i krajobrazom.

Poniżej jedna z popularniejszych plaż Patmos – Livadi Geranou.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po drodze widać w jednej z dolin zaporę. Do zbiornika jednak nie pojedziemy, przy drodze jest zakaz wjazdu. Przed Kampos odbijamy na północ, pojedziemy do zatoczki Lampi, również znanej, tym razem z wulkanicznych kamyków na plaży.

Miejsce to jest chyba bardzo popularne, o czym świadczy wielki asfaltowy plac parkingowy kończący się wymalowanym STOPem.

Obrazek

Poza tym są tutaj nigdy nie dokończone budynki – w zamierzeniu m.in. toalety.

Dziś jednak leżąca po północno-wschodniej strony wyspy plaża Lampi raczej nie nadaje się do plażowania, mocno tu wieje i są spore fale.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Słynne kamyki są faktycznie ciekawe i ładne. Przed pokusą zabrania sobie kilku na pamiątkę powstrzymuje wyraźny zakaz 8O .

Obrazek

Ok, nie ma tu nikogo ale skoro nie, to nie :cool: . A byłoby w czym wybierać...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Plaża jest długa i prezentuje się na pewno całkiem korzystnie.

Obrazek

Kolorowe kamienie i skały to ewidentny dowód na wulkaniczne pochodzenie Patmos.

Obrazek

Obrazek

Pośrodku plaży znajduje się tawerna.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dalej też są murki innych działek i jakieś zabudowania.

Obrazek

Obrazek

Po kolorowych kamyczkach źle się spaceruje, wracamy. Miejsce to jest na pewno ciekawe i ładne ale – jak dla nas – do plażowania się niespecjalnie nadaje. A już zwłaszcza nie w takich warunkach pogodowych. Na pewno warto tu zajrzeć :idea: .

c.d.n.
Mikromir
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6677
Dołączył(a): 17.03.2012
Re: Małe i duże bałkańskie podróże- Greckie Perełki-Dodekane

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mikromir » 24.11.2019 20:27

Bardzo interesująco wyglądają te kolorowe kamyczki. Nie dziwię się, że Grecy zabronili zabierać je z plaży - pokusa była pewnie zbyt silna dla wielu turystów. 8)

Uwielbiam takie kawiarniane stoliki wprost na plaży, tuż przy morskich falach. :)
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże- Greckie Perełki-Dodekane

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 25.11.2019 09:29

Mikromir napisał(a):Bardzo interesująco wyglądają te kolorowe kamyczki. Nie dziwię się, że Grecy zabronili zabierać je z plaży - pokusa była pewnie zbyt silna dla wielu turystów. 8)

Wydaje mi się (choć oczywiście mogę się mylić) że to nie Grecy zabronili tak ogólnie - mam na myśli jakieś odgórne zarządzenia podobne tym na Sardynii :) - a jest to raczej jaka oddolna inicjatywa albo władz Patmos albo nawet właścicieli wspomnianej tawerny. W każdym razie był to drugi po zamkniętej kapliczce Panagia Geranou dowód na to że wyspa jest naprawdę tłumnie odwiedzana i tłumy te stają się dość już uciążliwe :roll: .

Mikromir napisał(a):Uwielbiam takie kawiarniane stoliki wprost na plaży, tuż przy morskich falach. :)

Wygląda to fajnie :) ale wątpię by tego wietrznego dnia ktoś się skusił by przy nim posiedzieć :lol: .
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże- Greckie Perełki-Dodekane

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 25.11.2019 09:38

Dzień szósty, 14 września, sobota c.d.

Z upływem czasu robi się coraz bardziej gorąco i nawet wiatr nie pomaga. Są takie miejsca jak to gdzie właśnie jedziemy, które są osłonięte od wiatru i smażalnia tam jest niemiłosierna. A jest to druga zatoczka po północnej stronie Patmos – Livadi. Poza plażą (jak się okazało raczej niezbyt ciekawą) jest tutaj monastyr Livadi Kalogiron, który widać już z drogi. A dojechaliśmy tu skrótem z Lampi, szutrowym ale bardzo dobrej jakości i :idea: niepylącym, co rzadko się zdarza.

Livadi Kalogiron. Wygląda na to że cała dolina należy do monastyru, jest zagospodarowana i wygląda bardzo dobrze.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zostawiamy auto na odsłoniętym placu powyżej plaży i pól. Przy zejściu do zatoczki znajduje się fajnie wyglądająca tawerna, o tej porze roku nieczynna.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po drugiej stronie zatoczki jest przystań dla łódek.

Obrazek

Plaża w znacznej części osłonięta jest od słońca sporymi tamaryszkami. Nie jest to jednak zbyt dobre miejsce do plażowania, w każdym razie nie dla nas. Zarówno na brzegu jak i w wodzie poza żwirem są kamienie, dość spore, pokryte wyrzuconą na brzeg morską trawą, piasku prawie wcale nie ma. Kamyki plaży i skały wokół zatoki podobne są w charakterze do tych na Lampi, tu jednak docierać musi mniej turystów, zakazów zbierania nie ma :) . Więc jakby się ktoś nie mógł oprzeć…Livadi będzie ok :wink: .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jedyne dwa wiatraki na Patmos stoją na półwyspie pomiędzy Livadi a Lampi.

Obrazek
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże- Greckie Perełki-Dodekane

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 25.11.2019 09:39

Skoro już tu jesteśmy, sprawdzimy czy można wejść do monastyru. Bramka jest w tej części plaży gdzie są i łódki, wygląda na zamkniętą ale okazuje się że jest otwarta. Idziemy kawałek ścieżką…

Wita nas dość groźnie wyglądający pies. Trochę się wystraszyliśmy ale on tylko tak wyglądał, nastawiony był przyjaźnie, a poza tym słysząc jego szczekanie zainteresowała się tym starsza kobieta. W sympatyczny sposób zaprosiła nas do zwiedzenia wnętrza kościoła.

Warto było tu przyjść. Wnętrze jest pięknie utrzymane, widać po architekturze że kościół jest stary choć fresków wewnątrz nie ma.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wracamy inną drogą, od strony Kampos można tu dojechać asfaltem. Zanim jednak pojedziemy do tej dość sporej choć rozproszonej osady spróbujemy pojechać do trzeciej, ostatniej z plaż na północnym wybrzeżu wyspy.

Próba okazała się nieudana. W tej części Patmos położonej dość wysoko ale raczej płaskiej jest kilka gospodarstw rolnych, są pastwiska. Do zatoki Mersini (którą przed wyjazdem typowałem na ewentualne miejsce noclegowe) niestety nie zaryzykowałem zjazdu, stromy szuter nadawał się tylko dla traktora :roll: . Nieopodal dostrzegłem za to nagryzmolone na desce napisy „beach” kierujące do zatoki Agios Nikolaos. Podszedłem kawałek… bardzo stromo a wybrzeże w dole trudno jednak nazwać plażą. Definitywnie opuszczamy ten rejon wyspy pstrykając kilka fotek na pożegnanie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

c.d.n.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże- Greckie Perełki-Dodekane

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 26.11.2019 07:26

Dzień szósty, 14 września, sobota c.d.

Kontynuujemy objazd Patmos. Wracamy do Kampos – czyli do cywilizacji :cool: , wioska ma coś w rodzaju centrum na pagórku, placyk przy którym stoi kościół i tawerna. Niestety przez ten placyk przebiega główna droga, można nawet powiedzieć że jest ro główne skrzyżowanie :roll: , tak więc w Kampos się nie zatrzymaliśmy ani razu.

Zatrzymaliśmy się za to poniżej tego miejsca, czyli przy kamposkiej plaży. Jest bardzo długa i w zasadzie piaszczysta, ocieniona tamaryszkami. Na pewno jest bardzo popularna i całkiem ładna ale ma jeden wielki minus – tuż obok przebiega wspomniana droga :roll: za którą znajduje się kilka tawern. Teraz zatrzymaliśmy się na krótki spacer, ale przyjedziemy tu jeszcze nieraz, m.in. by nabrać sobie wody z ujęcia przy budyneczku z toaletami.

Kampos w upalne południe.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Patmos była jak dotąd jedyną wyspą i w ogóle po raz pierwszy w Grecji widzieliśmy takie pojazdy. Było ich tutaj co najmniej kilkanaście i albo nie miały wcale rejestracji albo takie dziwne jak ten.

Obrazek
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Grecja - Ελλάδα



cron
Małe i duże bałkańskie podróże :-) - strona 715
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone