Janusz Bajcer napisał(a):Nigdy tam nie będę -
ale z Lidią i Kulką dzięki ich relacji (a wcześniej innych) już tam byłem
Nigdy nie mów nigdy
ania77 napisał(a):Janusz Bajcer napisał(a):Nigdy tam nie będę -
ale z Lidią i Kulką dzięki ich relacji (a wcześniej innych) już tam byłem
Nigdy nie mów nigdy
Janusz Bajcer napisał(a):ania77 napisał(a):Janusz Bajcer napisał(a):Nigdy tam nie będę -
ale z Lidią i Kulką dzięki ich relacji (a wcześniej innych) już tam byłem
Nigdy nie mów nigdy
Wiem - ale znam realia - "za stary" już jestem na takie eskapady.
plavac napisał(a):Janusz Bajcer napisał(a):ania77 napisał(a):Janusz Bajcer napisał(a):Nigdy tam nie będę -
ale z Lidią i Kulką dzięki ich relacji (a wcześniej innych) już tam byłem
Nigdy nie mów nigdy
Wiem - ale znam realia - "za stary" już jestem na takie eskapady.
Ale o to chodzi w tych relacjach, żeby "być" tam i "przeżyć" to, co najpewniej dane nie każdemu z nas . Życia człowiekowi nie starczy ( i zdrowia ), żeby cały świat zobaczyć i wszystkiego doświadczyć na własnej skórze. A jak się czyta już któryś tydzień i palcem po mapie jeździ, i googluje - to właśnie - jakby się było i widziało. Bo najważniejsze - oczy wyobraźni
plavac napisał(a): Ale o to chodzi w tych relacjach, żeby "być" tam i "przeżyć" to, co najpewniej dane nie każdemu z nas . Życia człowiekowi nie starczy ( i zdrowia ), żeby cały świat zobaczyć i wszystkiego doświadczyć na własnej skórze. A jak się czyta już któryś tydzień i palcem po mapie jeździ, i googluje - to właśnie - jakby się było i widziało. Bo najważniejsze - oczy wyobraźni
PAP napisał(a):Kulki,
Miałem to już napisać po ostatnim odcinku, ale jakoś tak nie wyszło ... bardzo mi się podobają te wasze piesze wycieczki ... szkoda, że pogoda nie zawsze dopisywała ...
Mnie chodzi po głowie plan te ten rok, aby wejść z Sedla na Sedlaną Gredę, a przynajmniej na tyle wysoko na ile się da z Jaśkiem w nosidle i Lenką tuptającą ... wedle waszych informacji / obserwacji da radę czy nie ...
Mam nadzieję, że nie wyprzedzam waszej relacji ...
Pozdrawiam,
PAP
Janusz Bajcer napisał(a):plavac napisał(a):Janusz Bajcer napisał(a):ania77 napisał(a):Janusz Bajcer napisał(a):Nigdy tam nie będę -
ale z Lidią i Kulką dzięki ich relacji (a wcześniej innych) już tam byłem
Nigdy nie mów nigdy
Wiem - ale znam realia - "za stary" już jestem na takie eskapady.
Ale o to chodzi w tych relacjach, żeby "być" tam i "przeżyć" to, co najpewniej dane nie każdemu z nas . Życia człowiekowi nie starczy ( i zdrowia ), żeby cały świat zobaczyć i wszystkiego doświadczyć na własnej skórze. A jak się czyta już któryś tydzień i palcem po mapie jeździ, i googluje - to właśnie - jakby się było i widziało. Bo najważniejsze - oczy wyobraźni
I ja tam właśnie dzięki tym relacją "tam" jestem
I "plavac" masz rację - oczy wyobraźni czynią cuda
dangol napisał(a):
Najprawdziwsza prawda Zwłaszcza jak się już przekroczy magiczną granicę wieku to przychodzi ta myśl, że na wszystkie marzenia i miejsca to już co najmniej czasu jest za mało...
Oczywiście czasami zdarza się coś "niemożliwego" (dowodem mój ubiegłoroczny rejs )... Ale generanie to realizujemy to co bardziej realne - też przecież wspaniałe - oraz podziwiamy relacje tych, którzy przeżywają coś, co nam się wydaje bardziej niezwykłe od naszych przygód i cieszymy się razem z nimi. A wyobraźnia działa ..
Lidia K napisał(a):Nie znalazłam na polskich stronach opisu wejścia na Sedleną Gredę i tym bardziej zdjęć
Janusz Bajcer napisał(a):Lidia K napisał(a):Nie znalazłam na polskich stronach opisu wejścia na Sedleną Gredę i tym bardziej zdjęć
Pod panoramą jest krótki opis dojazdu pod przełęcz Sedlanej Gredy - trochę niebezpieczny
- dalej na nogach jest już łatwiej
Janusz Bajcer napisał(a): Jest nadzieja że PAP opisze - może jeszcze w tym roku
zawodowiec napisał(a):Kulki, znowu mi smaka robicie na Durmitor... następny smakowity opis