Malachitowe łąki wysp. Solta i Dugi Otok 2018

Malvka napisał(a):beatabm
Ostrzegłam, że uzależnia

Mnie uzależniła już pewnie ze 20 lat temu

Czy zdarzyło Wam się kiedyś obudzić w Chorwacji tak wcześnie, że miejsce w którym jesteście wydaje się uśpione i macie wrażenie, że czas stanął w miejscu? Rzadko mi się to udawało, ale w tym roku, chyba w przypływie jakichś fluidów kilkakrotnie obudziłam się przed 5 rano ...
Wprowadziłam psa, kościół obok naszego apartamentu obwieścił dźwięcznie, że miejscowi powinni pomału wybudzać się ze snu , a ja w tym czasie wyprawiłam się na cichy spacer. Cichy, bo wydawało mi się, ze jedyne co słychać to moje kroki. Nawet cykady pogrążone były w śnie. Poranek ten zapewne zapamiętam do końca życia. Był wyjątkowy. Szłam, a jedynymi towarzyszami byli Turnau z "piosenką"  -(link we wcześniejszym "odcinku"), Tedi Spalato z "More Snova"

oraz książka. Książka o mentalnym przebudzeniu... Niewiem czemu to właśnie ją zabrałam ze sobą z Wrocławia, ale chyba tak miało być... Szłam i miałam wrażenie, że morze gra dla mnie, wiatr przewiał chmury i wyszło wschodzące słońce, a ujęcia same się tworzą. Tego dnia pokochałam Stomorską i Šoltę. Po raz kolejny zostawiłam tu odrobinę serca... Niedługo pozostaną w częściach na tylu Chorwackich wyspach, że zabraknie mi tchu i będę musiała tu zostać, aby oddychać...

Ja identycznie zaczęłam dziś dzień Ta poranna cisza dookoła i tylko morze, słońce, zapach pinii, fajna książka... cudowności!

Malvina, Magda, nie katujcie nas!!
Zdradzisz Magdo, gdzie jesteś na P. ?

Igłą pinii napisał(a):Ja identycznie zaczęłam dziś dzień Ta poranna cisza dookoła i tylko morze, słońce, zapach pinii, fajna książka... cudowności!

Już się nie mogę doczekać Twojej kolejnej Wspaniałej
Relacji

Katerina napisał(a):Malvina, Magda, nie katujcie nas!!
Zdradzisz Magdo, gdzie jesteś na P. ?

Aktualnie Orebić To nasz ósmy dzień wakacji. Po intensywnym zwiedzaniu aktualnie odpoczywamy i cieszymy się pięknem półwyspu. Ale jutro w planach odwiedziny miasta Marco Polo

tomekkulach napisał(a):

Igłą pinii napisał(a):Ja identycznie zaczęłam dziś dzień Ta poranna cisza dookoła i tylko morze, słońce, zapach pinii, fajna książka... cudowności!

Już się nie mogę doczekać Twojej kolejnej Wspaniałej
Relacji

Miło mi Relacja pewnie powstanie. Pisanie pomaga mi dotrwać do kolejnych wakacji

Malwinko, trochę mój post nie w temacie Twojej relacji, przepraszam! Śledzę z uwagą Waszą podróż, podobnie jak przed rokiem. Wyruszamy zawsze w tym samym czasie. Zdradzę, że rok temu widzieliśmy Was w Bolu

Igłą pinii
Czuj się jak u siebie
Widzieliście, i co? I nic Winka mogliśmy się napić

Malvka napisał(a):Igłą pinii
Czuj się jak u siebie
Widzieliście, i co? I nic Winka mogliśmy się napić

Akurat tego dnia, bodajże ostatniego, po ponad tygodniu pobytu, szliśmy poplażować na Zlatnim Racie, obładowani różnymi matami, pontonikami i innymi tego typu gadżetami niezbędnymi podczas wakacji z dziećmi. Jakoś tak nie wypadało Wam przeszkadzać
Ale następnym razem koniecznie winko

Hvar i Korčula już były, Brač może w tym roku, a w 2019...
Świetny klimat tej relacji, zostaję

Relacja cudna,poetycka,uwielbiam i chłonę,czytam z przyjemnością

Malvka napisał(a): dłubię tę relację na telefonie i padam na twarz

To mnie najbardziej zadziwiło z całej relacji. Jak Ty sobie dajesz radę? Tyle pisać, zdjęcia trzeba wybrać, poobrabiać, wgrać, przecież to strasznie pracochłonne i czasochłonne i dodatkowo robisz to na urlopie, który właśnie opisujesz.

Malvka napisał(a):Zapraszam Was serdecznie na kolejną relację na żywo

Chętnie skorzystam, tym bardziej, że na tych wyspach jeszcze nie byliśmy.
Poza tym, podziwiam, że dajesz radę pisać na żywo. Ja bym na to nie znalazł czasu.

Malvka napisał(a):Czy zdarzyło Wam się kiedyś obudzić w Chorwacji tak wcześnie, że miejsce w którym jesteście wydaje się uśpione i macie wrażenie, że czas stanął w miejscu?

Często, nie budząc swojej załogi wstaję bardzo wcześnie i albo idę popływać albo na spacer z aparatem. To najpiękniejsze chwile relaksu, podobnie jak te, kiedy razem pod wieczór siedzimy na tarasie z kieliszkiem chorwackiego wina.

Malvka napisał(a):

Malvka napisał(a):Czy zdarzyło Wam się kiedyś obudzić w Chorwacji tak wcześnie, że miejsce w którym jesteście wydaje się uśpione i macie wrażenie, że czas stanął w miejscu?

Codziennie - jeśli tylko jesteśmy w cywilizacji - wstaję rano, 6-6:30 i idę po pieczywo dla wszystkich. Czasami z aparatem, czasami sama. Podglądam miejscowych przy kawie, rybaków wracających z morza. To moje ukochane chwile

Kasia i Krzyś napisał(a):Hvar i Korčula już były, Brač może w tym roku, a w 2019...
Świetny klimat tej relacji, zostaję

Super

loverosa napisał(a):Relacja cudna,poetycka,uwielbiam i chłonę,czytam z przyjemnością

Za chwilę ciąg dalszy

beatabm napisał(a):

Malvka napisał(a):

Malvka napisał(a):Czy zdarzyło Wam się kiedyś obudzić w Chorwacji tak wcześnie, że miejsce w którym jesteście wydaje się uśpione i macie wrażenie, że czas stanął w miejscu?

Codziennie - jeśli tylko jesteśmy w cywilizacji - wstaję rano, 6-6:30 i idę po pieczywo dla wszystkich. Czasami z aparatem, czasami sama. Podglądam miejscowych przy kawie, rybaków wracających z morza. To moje ukochane chwile

Uwielbiam <3

Trajgul napisał(a):

Malvka napisał(a): dłubię tę relację na telefonie i padam na twarz

To mnie najbardziej zadziwiło z całej relacji. Jak Ty sobie dajesz radę? Tyle pisać, zdjęcia trzeba wybrać, poobrabiać, wgrać, przecież to strasznie pracochłonne i czasochłonne i dodatkowo robisz to na urlopie, który właśnie opisujesz.

W tym roku, niestety mały poślizg, ale zaraz nadrabiam. Z małym opóźnieniem, ale nadal aktulane

Malvka napisał(a):Za chwilę ciąg dalszy

Malwina, chwila minęła

Nie mogę się już doczekać ciągu dalszego