Makłowicz gotował na Pagu

Dzięki Fluktus

Faktycznie można tam zobaczyć wszystko. Nie wiedziałem o istnieniu takiej możliwości - moje obeznanie z komputerami jest niewielkie

Teraz jestem w pracy no i tu komputery nie mają głośników, a nawet jakby miały, to w pracy oglądać Makłowicza...

Chociaż skoki narciarskie i Adama czasem oglądałem w telewizorze jak transmisja była rano...

Pozdrawiam
i życzę szybkiego spróbowania analogicznych potraw w CRO

Uważam, że Makłowicz powinien więcej podróżować po Bałkanach!!!

Ostatnio był w Bułgarii,odcinek dość przeciętny,ale rodzice byli zachwyceni,wspominając dawne czasy,kiedy to Bułgaria była głównym celem krucjat polskich turystów,pamiętam jeszcze nieco z tamtych wyjazdów,ale jednak wolę Cro Ponoć w tamtych czasach do Bułgarii jeździło też sporo Jugosławian,bo było taniej,niż w rodzimym kraju,podobnie jak w obecnie cała masa Włochów jeździ/pływa do Chorwacji.

Widzieliście w tym odcinku ceny na targowisku w Sofii? 60 groszy za kg pomidorów... Papryka też poniżej jednego lewa... Tam to można by popichcić !!!

A w Chorwacji już tak tanio nie jest... A jeśli chcesz kupić np. krewetki w Polsce to już w ogóle szkoda gadać...

Robert Makłowicz nagrywa nowe odcinki w Chorwacji!

Robert Makłowicz właśnie przebywa w Chorwacji, gdzie nagrywa nowe odcinki "Podróży kulinarnych Roberta Makłowicza"

Nagrywanych będzie 5 nowych odcinków w Dubrowniku, na wyspie Korčula, Delcie rzeki Neretva oraz na Półwyspie Pelješac.
Na Pelješcu będzie uczestniczył w obchodach Święta Ostryg w dniu św. Józefa.

Robert wie, co dobre:P

Dzielę sie DOBRĄ wiadomością od "N.o.i.t.r.ch'a" :

"Szanowni Państwo,
jubileuszowy 200. odcinek "Podróży kulinarnych Roberta Makłowicza", którego
premierowa emisja ukaże się w Wielkanoc, 8 kwietnia 2007r, TVP PR 2, będzie
poświecony Chorwacji i jej kulinarnym rarytasom. Tym razem będzie to
Wielkanocne Święto Ostryg.

Życzymy przyjemnego oglądania Chorwacji w świątecznej atmosferze!"

Czyli ... oglądamy albo nagrywamy !
Albo i to, i to

Hm ... czyżby TYM tazem gotował na Pelješacu ?

Radosnego WIELKANOCNEGO świętowania życzę

P.S. ... i nie jestem adminem

a to ja napisał(a):Dzielę sie DOBRĄ wiadomością od "N.o.i.t.r.ch'a" :

"Szanowni Państwo,
jubileuszowy 200. odcinek "Podróży kulinarnych Roberta Makłowicza", którego
premierowa emisja ukaże się w Wielkanoc, 8 kwietnia 2007r, TVP PR 2, będzie
poświecony Chorwacji i jej kulinarnym rarytasom. Tym razem będzie to
Wielkanocne Święto Ostryg.

Życzymy przyjemnego oglądania Chorwacji w świątecznej atmosferze!"

Czyli ... oglądamy albo nagrywamy !
Albo i to, i to

Hm ... czyżby TYM tazem gotował na Pelješacu ?

Radosnego WIELKANOCNEGO świętowania życzę

P.S. ... i nie jestem adminem

Ostrygi i my Makłowicz też nie lubi ostryg.

Święta, ale program Makłowicza oglądałem.
W winiarni Matuśko, o kórej wspominał, byłem, wina i rakiję kupiłem.
Dinagć, Postup i zwyłe stołowe, firmowe Matusko. Wszystkie lezakują w piwniczce, rakija to już tylko wspomnienia.

Szefowa piwnicy win i moją żoną

takie małe zapasy, byłoby co degustować

dodatkowe wyroby
Ostrygi z hodowli "Makłowicza" tez jedliśmy, pycha

stoisko w Malim Stonie, wybór spory, ceny wspaniałe

juz otwarte (nie miałem odpowiedniego noża, był więc kłopot), teraz troszkę limonki i do ust.....wspaniałe

nareszcie nadszedł moment degustacji

Na koniec fragment muru, o którym wspominał Makłowicz


Nie wiedziałem gdzie w tym roku jechać, ale po tym programie nabieram chęci ponownego odwiedzenia omawianych rejonów.

maciek1956 napisał(a):Święta, ale program Makłowicza oglądałem.
W winiarni Matuśko, o kórej wspominał, byłem, wina i rakiję kupiłem.
Dinagć, Postup i zwyłe stołowe, firmowe Matusko. Wszystkie lezakują w piwniczce, rakija to już tylko wspomnienia.
(...)
Nie wiedziałem gdzie w tym roku jechać, ale po tym programie nabieram chęci ponownego odwiedzenia omawianych rejonów.

A olbrzymią samoobsługową beczkę widzieliście?

Ostrygi.
Gdyby zależało od tego .. życie moich najbliższych - spróbowałabym.
W żadnym innym przypadku - NIE

Poczekaj na kolejne cztery hrvatskie odcinki... .
Wtedy przyjdzie Wam przejechać w tym roku ... całą Chorwację

P.S. schabik i szynka - uwędzone! Mniam

...

poszło dwa razy

a to ja napisał(a):poszło dwa razy

hubotnice w sosie własnym ; oliwa,cebula i trzy hubotnice
zupa ostrygowa
ciekawa była ta rakija z kawałkami owocu granatu no i w tle muzyka typowo ......grecka

może hobotnica...