Zgodnie z planem kolejny dzień, czyli ósmy poświęciliśmy na plażowanie. Nic ciekawego, smarowanie kremami, opalanie, pływanie, nurkowanie, smarowanie kremami, opalanie, pływanie, nurkowanie itd., itd., itd.
Pomińmy ten dzień.
Ale kolejny zapowiadał się bardziej ciekawie.
Jezioro Imotski, Medjugorje, Wodospady Kravica. Wyprawa na cały dzień.
Wyruszyliśmy wcześnie rano aby choć trochę uniknąć podróży w palącym słońcu.
Szybko dotarliśmy bez trudności nad jezioro.
Widoki są wspaniałe, powalające, zejście na brzeg kamienistą ścieżką, długie.
Pozwolę sobie dodać więcej zdjęć jeziora, bo jak w zeszłym roku szukałem na forum nie znalazłem ich wiele. A wierzcie mi naprawdę warto tam jechać.
Kilka informacji z netu
Niebieskie Jezioro należy do najbardziej ciekawych zjawisk krasowych. Najpierw było jeziorem podziemnym, które dzięki spadnięciu podziemnych sufitów, podziemnych ścian, i korytarzy stało się powierzchowym. Jest w bardzo dużym czopie, którego ściany są prawie prostopadłe, 200 m głębokim leju. Jego kształt jest owalny, 800 m długi i 500 m szeroki. Głębokość wody waha się od 20 do 90 m, według siły dopływu. Jezioro nawet czasami wysycha. Dostęp do niego jest łatwy.
Jest jeszcze drugie podobne Czerwone Jezioro. Ale tam niestety jest trudniejszy dostęp.
Zobaczcie sami
Pierwszy widok
159
Zejście, ciekawe ile zajęło im zrobienie tej kamiennej ścieżki?
160
161
Widać na brzegach jakie poziomy osiąga woda w jeziorze
162
163
Po kilku minutach dotarliśmy na brzeg
164
165
166
Woda ma niesamowity kolor, nawet najlepsze zdjęcie nie jest w stanie oddać tego klimatu,
167
jest bardzo, bardzo zimna. Nawet Wiki ma opory żeby się zanurzyć.
168
169
Powoli próbuję wejść, mam ciarki z zimna,
170
woda jest bardzo czysta. Szybko robi się głęboko, miejscami widać pod wodą prawie pionowe ściany. Już jest mi ciepło.
171
172
Obok nas siedzą Rosjanie. Cała grupa to chyba zawodowi pływacy, pływają tam i z powrotem do przeciwległej ściany kilkanaście razy, bez odpoczynku. Jeden z nich wspiął się na skałę i z okrzykiem radości skoczył.
173
Na nas już czas, wracamy na trasę
174
175
Teraz jedziemy do Medjugorie.
176
c.d.n.