Makarska - serdecznie odradzam!!!!!!!

A może to w ogóle nie była Chorwacja tylko np. Czarnogóra?

Ja kiedyś widziałem (słowo honoru) takie ogłoszenie: "Chorwacja - Neum, hotel Neum..." a Neum leży w Bośni a ten Hotel (moloch ala nasze Orbisy z epoki Gierka) leży na dodatek prawie przy samej Jadrance. Już widzę tych turystów, którzy na miejscu dowiadują się że urlop spędzą jednak w BiH zamiast w HR

Ten temat to kolejny przykład że biura turystyczne w Polsce to mina. Wg mnie można tylko skorzystać jeśli ma się 100% pewność od kogoś kto już z danej ofery korzystał i był zadowolony

Szczerze mowiac ten post jest dla mnie w 100% niewiarygodny.... bylem w Chorwacji kilka razy i co on opisuje ni jak mi nie pasuje... a raczej wzbudza podejrzenia w stosunku do intancji autora.....

Piotr

Witam!
Jak tylko przeczytalam co napisal Gregor to az sie we mnie zagotowalo To wszystko bzdura co on wypisuje.
Tydzien temu wrocilam z Makarskiej i chce dodac, ze jechalam do Chorwacji po raz pierwszy i nie wiedzialam co zastanie mnie na miejscu.
Przede wszystkim Makarska jest bardzo czysta, zwlaszcza, ze jest to miejscowosc typowa turystyczna, wiec ludzi przewija sie tam nie malo. Co do platnych toalet w restauracjach to kolejne klamstwo....wielokrotnie korzystalismy i ani jednej nawet lipy nikt nie kazal nam zaplacic. CHorwaci sa bardzo uprzejmi, usmiechnieci i zyczliwi. Co do drozyzny to moge sie zgodzic, ze nie jest tanio, ale jesli kogos nie stac to niech siedzi u babci w ogrodku, bo w koncu wakacje sa raz w roku i nie jedzie sie po to, by oszczedzac i biadolic jak drogo tylko po to, by poszalec.
Tym ktorzy wyjezdzaja do Makarskiej zycze milego pobytu i jestem pewna, ze sie nie zawiedziecie. A jesli jeszcze uda Wam sie zaliczyc tak jak mnie Split i Dubrovnik to wrocicie oczarowani tak jak ja. A co do widokow w Makarskiej gory, turkusowe morze, biale domki z czerwonymi dachami, blekit nieba, chorwacka,cudowna muzyczka i zyczliwi ludzie to prawie raj na ziemi No i wspaniale sloneczko
Opinia osoby, ktora zalozyla ten temat nie jest zgodna z rzeczywistoscia

Kompletnie nie zgadzam się z główną opinią Olivia ma racje, plaże są czyste, może te, które znajdują się w centrum nie są bardzo przykładowe, ale coraz bardziej w prawo robią się normalne żwirkowe i czyste plaże, poza tym 2 razy dziennie po promenadzie jeżdżą wózeczki, które wywożą śmieci i też istnieje instytucja człowieka chodzącego po plaży i sprzątającego żwirek, co do toalet na plaży wystarczy że z plaży wejdziesz na promenadę i co pewien czas rozstawione są płatne toalety ( 3kuny) i stan tych toalet jest nadzwyczajny w porównaniu do polsakich szaletów publicznych, po każdej osobie się tam sprząta, co do toalet w restauracjach....nigdy nie zapłaciłyśmy i nikt od nas tego nie wymagał...totalne bzdury...zgadzam się z olivia, następnym razem na wakacje wybierz ogródek babci

Dlaczego uważacie, że Chorwcja jest tania??? Przy tym poziomie usług, który oferują jest bardzo drogo w porównaniu np. z Włochami. (to tak jak kupujesz Daewoo i sie cieszysz że zapłaciłeś mniej niż za analogicznego Forda czy Mazdę) Coś za coś.
Tragiczny stan kempingów czy poziom knajp rekompensuje urok tego miejsca i dla tego ja tam wracam.
A co do ryczących Polaków to radę wam popatrzeć i posłuchać Słoweńców.
Pozdrawiam

Rany, jak tak sobie czytam te posty to zastanawiam się, czy ja w tej samej Makarskiej byłam! A wróciłam całkiem niedawno, więc zanik pamięci wykluczony. Owszem tłumy turystów, ale żeby brudno było??!!! Nie zauważyłam. Brudy pływające w wodzie dały się zauważyć przy wietrze i falach, ale wydaje mi się, że są to nieczystości z jachtów, które wywalane są tak po prostu do morza (nie generalizuję) plaże czyściutkie, żadnych smrodliwych krzaków, z toaletami rzeczywiście trudniej, bo płatne, ale nie przesadzajmy. Kamienie wcale nie najgorsze, ja tam zasuwałam cały czas bez obuwia ochronnego (ostrożnie ofkors) i żyję. Zauważyłam, że po takim obuwiu rozpoznaje się wow-turystów, miejscowi chodzą bez. A żeby było śmieszniej to świetnie mi się spało na tych kamulcach, pod pinią, słuchając nieustającego, usypiającego brzęczenia cykad. Żarełko mniam! Burek sa sirom i lody!!! Oj jak mi tego brakuje!!!

Kompletnie nie zgodzę się z postem gregora. Wróciłem 27 lipca z Makarskiej, byłem tam już drugi raz i było super. Miasto jest czyste ale typowo turystyczne i imprezowe - mnie akurat odpowiada.
Co do drożyzny to oczywiście jest jakieś 30% drożej niż w Polsce ale niestety za uroki wakacji trzeba płacić (w Turcji czy w Egipcie jest i tak dużo drożej). Poprostu średnio Polacy zarabiają prawie najmniej wsród obywateli krajów europejskich i mniej też niż Chorwaci.

Parę dni temu wróciłam z Riwiery Makarskiej......no cóż ludzi od cholery, miejsca na plaży bardzo mało , rzeczywiście jest drożej niż w Polsce , ale nie lczyłam na nic innego .Jest ładnie ale jeśli miałabym jechać do Chorwacji drugi raz na nie w okolice Makarskiej, tylko pewnie bardziej na południe gdzie trochę mniejszy tłum.

Wrocilam z Makarskiej 2 dni temu, bylo cudownie.
Klimat, gory,czysta woda wszystko super.Rzeczywiscie jest to troche zatloczona miejscowosc ale nic w tym dziwnego skoro jest taka piekna.Wystarczy mieszkac 30min od centrum i jest juz duzo spokojniej.
Polecam rejsy statkami tzw. fish picknic z nurkowaniem w dzikich zatoczkach oraz buba bar - z dala od centrum mila knajpka w hawajskim stylu.Napewno kiedys tam jeszcze wroce
p.s nie polecam korzystania z takich biur jak : fun club i gandalf

Wrocilam z Makarskiej 2 dni temu, bylo cudownie.
Klimat, gory,czysta woda wszystko super.Rzeczywiscie jest to troche zatloczona miejscowosc ale nic w tym dziwnego skoro jest taka piekna.Wystarczy mieszkac 30min od centrum i jest juz duzo spokojniej.
Polecam rejsy statkami tzw. fish picknic z nurkowaniem w dzikich zatoczkach oraz buba bar - z dala od centrum mila knajpka w hawajskim stylu.Napewno kiedys tam jeszcze wroce
p.s nie polecam korzystania z takich biur jak : fun club i gandalf

Gregor i inny antyCRO
mieszkam nad samym morzem, ale na wakacje za rok i tak pojade znowu do CRO bo :
1. jest cieplo i niepada
2.morze jest czyste, a u nas roznie
3.drogo w CRO?, to zapraszam na wakacje do Ustki, moze troche taniej, ale nikt nie zagwarantuje pogody, a w koncu po to pracujemy caly rok, aby odchamic sie przez te 2 tygodnie, i zmienic klimat, otoczenie
4. zarcie w kanjpach w CRO niedobre, zalezy jaka knajpa. jesli chcesz sie najesc za 10-20 kuna, to zycze powodzenia, a fast foody, to samo co u nas, fast food - SZYBKIE ZARCIE
probowales ryby smazonej w starym, przepalonym oleju, za ktora musisz jeszcze zaplacic 30 zl, i co smakowalo
a co do kaszubskiej kuchni, jesli nie probowales, TO ZAMILCZ
5. toalety, ulice brudne - z toalet nie korzystalem, a co do ulic to zycze nam wszystkim aby chociaz w polowie byly tak czyste jak ich.
6. czyste plaze tak samo jak unas, chociaz tam sa kamienie a unas piaseczek , jedyna przewaga
7. wieczorami wychodzilismy na "miasto" ani razu niepoczulismy jakiego kolwiek zagrozenia, a bylo to w nocy o godz.12, i wlazilismy w rozne ciemne uliczki,i nic, ZYJEMY, a sprobojcie u nas
8. pojecie drogo, jest pojeciem wzglednym, ci co byli nad baltykiem,w ustce czy lebie, narzekaja ze cholernie drogo np nocleg ok. 30zl/os x 4 osoby= 120zl = ok30 euro, i za taka kase spokojnie znajdziesz tez apartament w CRO, no i masz gwarantowana pogode

ale starczy Gregor i podobni jesli niespodobalo sie wam w CRO to jedzcie na cypr, tam jest lepiej, czysciej .
AHA Z DALA OD KASZUB!!!!!!

jeden woli corke drugi tesciowa, a ja wole pomarancze

Popieram KASZUBA w 100%.
Byłem w Chorwacji 7 razy - zawsze pod namiotem - i nie żałuję.
Mam zamiar, jeśli zdrowie i "kasa" pozwoli być jeszcze nie raz.
Jeśli chodzi o samą Makarską, to tylko zwiedzałem, a nie pobytowo-sama
miejscowość jako centrum Riwiery Makarskiej - to jak u nas np.Sopot.
Ruch, gwar, ceny droższe jak w każdym kurorcie.
Kamping na pobyt wybieram zawsze sprawdzony, a jak nie pasuje-
namiot do bagażnika i szukam lepszego -z 7-letnich wyjazdów wiem,
że zawsze duży kamping jest lepiej wyposażony w sanitariaty i lepiej
sprzątany- jest wprawdzie droższy ale "coś za coś".
Jeśli chodzi o tanie wakacje, to jako "50-latek" przypominam, że tanie
wczasy już były (za Gierka i w FWP)-śniadanko o 8, obiad o 13,
kolacja o 18, telewizor na świetlicy z jednym programem, ewentualnie wieczorek zapoznawczy, a potem siusiu i spać.
Ja zbieram pieniążki na wakacje cały rok, jadę, wydaję oszczędnie i wracam zadowolony, nie narzekając, że było drogo.
Pozdrawiam cromaniaków - "gregom78" czy jakoś tak- z Chorwacji precz!

Przewodni post był z 1.09.2003 o Makarskiej.
Makarska to Makarska.I co tu pisać?

Czytam te wszystkie posty i jestem zszokowana !!!!
Pamiętam, jak pierwszy raz jechałam do Chorwacji: nie oczekiwałam wygód, luksusów. Nikt nie obiecywał mi cudów, a jednak było wspaniale. Potafiłam zachwycać się czystą, ciepłą wodą w morzu, zachodem słońca i szczęściem ludzi obok oraz piękną pogodą, której w Polsce nikt mi nie gwarantował.
A pierwszy raz byłam na Riwierze Makarskiej...

[quote="mmolenda"]Kompletnie nie zgodzę się z postem gregora. Wróciłem 27 lipca z Makarskiej, byłem tam już drugi raz i było super. Miasto jest czyste ale typowo turystyczne i imprezowe - mnie akurat odpowiada.
Co do drożyzny to oczywiście jest jakieś 30% drożej niż w Polsce ale niestety za uroki wakacji trzeba płacić (w Turcji czy w Egipcie jest i tak dużo drożej). Poprostu średnio Polacy zarabiają prawie najmniej wsród obywateli krajów europejskich i mniej też niż Chorwaci.[/quote]

Co prawda byłem obok Makarskiej w Baskiej Vodzie. Widoki podobne -wspaniałe, czysto. Ceny wyższe, jednak nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że w Egipcie jest drożej. Jest tam duuużo taniej niż w Polsce. Jedynie przelot winduje cenę.
Pozdrowienia