Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

[CROnika II] Makarska Riwiera + Korcula 2016

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
CROnikiCROpka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2171
Dołączył(a): 04.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROnikiCROpka » 28.11.2016 14:44

kojacek napisał(a):
CROnikiCROpka napisał(a):
kojacek napisał(a):Oprócz pominiętej latarni jest jeszcze jeden powód aby wrócić do Makarskiej :D


że niby macanko...? :lol:

Skoro w Ninie nie odpuściłem Grzegorzowi ani Branimirowi ich stóp to tu tym bardziej nie mogę pominąć takiego punktu wycieczki. No weź-dotykałem facetów a babkę mam opuścić? No przecież traumę bym miał :mrgreen:
Tym bardziej, że małżonka jak się dowiedziała, że ominęliśmy latarnię morską to sama powiedziała, że widocznie musimy tam jeszcze raz pojechać. :D



Trzeba zachować równowagę - rozumiem :lol: Turystka czeka :mrgreen:

I już tam nie mydlij żonie oczu latarnią :oczko_usmiech:
kojacek
Cromaniak
Posty: 858
Dołączył(a): 29.05.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) kojacek » 28.11.2016 14:49

CROnikiCROpka napisał(a):
kojacek napisał(a):
CROnikiCROpka napisał(a):
kojacek napisał(a):Oprócz pominiętej latarni jest jeszcze jeden powód aby wrócić do Makarskiej :D


że niby macanko...? :lol:

Skoro w Ninie nie odpuściłem Grzegorzowi ani Branimirowi ich stóp to tu tym bardziej nie mogę pominąć takiego punktu wycieczki. No weź-dotykałem facetów a babkę mam opuścić? No przecież traumę bym miał :mrgreen:
Tym bardziej, że małżonka jak się dowiedziała, że ominęliśmy latarnię morską to sama powiedziała, że widocznie musimy tam jeszcze raz pojechać. :D



Trzeba zachować równowagę - rozumiem :lol: Turystka czeka :mrgreen:

I już tam nie mydlij żonie oczu latarnią :oczko_usmiech:


No tak-zaraz się okaże, że to sex-turystyka ;)
A nawet chciałem pokazać jej to zdjęcie, ale nie zdążyłem. Fotkę latarni chyba zdążyłem pokazać... chyba ;)
CROnikiCROpka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2171
Dołączył(a): 04.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROnikiCROpka » 28.11.2016 14:58

kojacek napisał(a):
CROnikiCROpka napisał(a):
kojacek napisał(a):
CROnikiCROpka napisał(a):
kojacek napisał(a):Oprócz pominiętej latarni jest jeszcze jeden powód aby wrócić do Makarskiej :D


że niby macanko...? :lol:

Skoro w Ninie nie odpuściłem Grzegorzowi ani Branimirowi ich stóp to tu tym bardziej nie mogę pominąć takiego punktu wycieczki. No weź-dotykałem facetów a babkę mam opuścić? No przecież traumę bym miał :mrgreen:
Tym bardziej, że małżonka jak się dowiedziała, że ominęliśmy latarnię morską to sama powiedziała, że widocznie musimy tam jeszcze raz pojechać. :D



Trzeba zachować równowagę - rozumiem :lol: Turystka czeka :mrgreen:

I już tam nie mydlij żonie oczu latarnią :oczko_usmiech:


No tak-zaraz się okaże, że to sex-turystyka ;)
A nawet chciałem pokazać jej to zdjęcie, ale nie zdążyłem. Fotkę latarni chyba zdążyłem pokazać... chyba ;)



Żeby nie namawiać do złego obiecuję, że już więcej pomników do macania w tej relacji nie będzie :!: chyba... :mrgreen:
kojacek
Cromaniak
Posty: 858
Dołączył(a): 29.05.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) kojacek » 28.11.2016 15:16

CROnikiCROpka napisał(a):Żeby nie namawiać do złego obiecuję, że już więcej pomników do macania w tej relacji nie będzie :!: chyba... :mrgreen:

Jak to? Przecież to takie obiekty, dzięki którym jest szansa, że się tam wróci (jak np pies na Moście Wacława itp). Choć tu akurat nie pamiętam jaka jego część była wypolerowana. Może łapa? ;)
CROnikiCROpka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2171
Dołączył(a): 04.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROnikiCROpka » 28.11.2016 15:25

kojacek napisał(a):
CROnikiCROpka napisał(a):Żeby nie namawiać do złego obiecuję, że już więcej pomników do macania w tej relacji nie będzie :!: chyba... :mrgreen:

Jak to? Przecież to takie obiekty, dzięki którym jest szansa, że się tam wróci (jak np pies na Moście Wacława itp). Choć tu akurat nie pamiętam jaka jego część była wypolerowana. Może łapa? ;)


To by było dobre hasło reklamowe dla agencji turystycznych "Zamacaj i wróć" :lol: Bez wątpienia lepiej, niż obecne reklamy "kalmary były, krewetki też, i te pyszne ryby... schabowego bym zjadł" :roll:

Co do pomnika psa - daj Boże, aby go macali po łapie...a nie pod ogonem :lol:
kojacek
Cromaniak
Posty: 858
Dołączył(a): 29.05.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) kojacek » 28.11.2016 15:59

CROnikiCROpka napisał(a):
kojacek napisał(a):
CROnikiCROpka napisał(a):Żeby nie namawiać do złego obiecuję, że już więcej pomników do macania w tej relacji nie będzie :!: chyba... :mrgreen:

Jak to? Przecież to takie obiekty, dzięki którym jest szansa, że się tam wróci (jak np pies na Moście Wacława itp). Choć tu akurat nie pamiętam jaka jego część była wypolerowana. Może łapa? ;)


To by było dobre hasło reklamowe dla agencji turystycznych "Zamacaj i wróć" :lol: Bez wątpienia lepiej, niż obecne reklamy "kalmary były, krewetki też, i te pyszne ryby... schabowego bym zjadł" :roll:

Co do pomnika psa - daj Boże, aby go macali po łapie...a nie pod ogonem :lol:

No właśnie nie byłem pewien, czy on nie miał wymacanego zadka, dlatego wolałem napisać o łapie :)
Teraz spojrzałem-cały pies jest wymacany.
A poza tym-to jest Most Karola, mój błąd :hut:
CROnikiCROpka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2171
Dołączył(a): 04.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROnikiCROpka » 28.11.2016 18:27

Ale tu to chociaż głaszczą pieska, a nie łapią go za .... :lol:
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5152
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 28.11.2016 18:31

kojacek napisał(a):
dhmegi napisał(a):
kojacek napisał(a):
dhmegi napisał(a):Jednak pomimo fantastycznych wrażeń z parasailingu, to uważam, że jeszcze fajniejszy jest ZipLine. Jeśli lubicie podnoszenie poziomu adrenaliny, to serdecznie polecam. Zapraszam do mojej relacji z 2014 roku, gdzie opisałam tą imprezę i wstawiłam filmik. ZipLine.

A czym to się różni od tyrolki?

Zabiłeś mi ćwieka. :?:
Zaczęłam się zastanawiać i wyszło na to, że nie wiem, jaka jest pomiędzy nimi różnica.
No to zaczęłam szukać w necie i trafiłam na taką wypowiedź: "Dziś tyrolka, w zmodyfikowanej nieco postaci i znana w anglojęzycznym świecie jako zip-line, to przeważnie kapitalna atrakcja turystyczna. Różnica polega na tym, że w klasycznym trawersie tyrolskim chodziło o spokojne przemieszczenie się po linie nad przepaścią. Tymczasem na zip-line zjeżdżamy cały czas w dół, a naszym - niezwykle silnym - napędem - jest siła grawitacji.". Cały artykuł (nawiasem mówiąc bardzo ciekawy) można przeczytać tutaj.
Wracając do ZipLine w Omišu, to oprócz podniesienia poziomu adrenaliny dostarcza on mnóstwo wrażeń estetycznych, niespotykanych gdzie indziej. Owszem, jest wiele miejsc na świecie, gdzie można zjeżdżać na linie (czy to tyrolka, czy ZipLine) i wśród nich na pewno znajdą się takie z pięknymi widokami, ale najczęściej ich atrakcja polega tylko na szybkim zjeździe, który podnosi poziom adrenaliny.

Tyrolka pod górę nie pojedzie, z fizyką nie wygrasz. Różnica może być ewentualnie w kącie nachylenia liny nośnej-zatem od ilu stopni już nie mamy do czynienia z tyrolką?
Raczej węszę tu różnicę taką, jaką widzimy między słowami "wzornictwo" i "design". To pierwsze jest pospolite i zdaniem wielu może dotyczyć opisu kija od szczotki a to drugie jest zarezerwowane już wyższym celom. A, że oba słowa znaczą to samo-to nic, to drugie jest światowe, opisuje rzeczy "wyższe i te bardziej" :mrgreen:

Jak zwał, tak zwał. Najważniejsze, że jest to świetna zabawa i tego się trzymajmy. :)
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5152
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 28.11.2016 19:35

Kasia i Krzyś napisał(a):
kojacek napisał(a):Ale żeby nie pisać już tak całkiem OT-gdzie była ta para z mosiądzu czy też brązu, gdzie kobieta była tak chętnie i masowo głaskana?
Byliśmy w Makarskiej i nie widziałem ich, a kto wie-może też chciałbym tam wrócić? ;)
No co? Palce u stóp Branimira czy Grzegorza Nińskiego "poznałem", trzymałem za klucz św. Piotra w Makarskiej a tamtej pary nie widziałem :hut:

Oj, chyba niezbyt dokładnie rozglądałeś się po Makarsce albo tłumy turystów przysłoniły widoki :wink:
klik

imponujący kawałek Riviery jak na jeden dzień, byliśmy w Breli już 3 razy, a chyba tyle nie widzieliśmy 8O
i zazdroszczę pamięci do szczegółów :wink:

W Makarskiej jest jeszcze jeden ciekawy "spomenik turizmu", który chyba został przez Was przeoczony.
Chyba go nie głaszczą, bo nie ma po czym (cały jest "zasypany"), ale można się koło niego położyć :oczko_usmiech:

Zdjęcie000144.jpg

Zdjęcie000143.jpg

Zdjęcie000142.jpg

IMG_5664.jpg
AdamZ
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1624
Dołączył(a): 27.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) AdamZ » 28.11.2016 20:31

Fajnie, kolejna relacja w której pojawiają się frywolne pogaduchy :) Czyżby pierwsze oznaki wiosny? :mrgreen:
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 28.11.2016 20:42

AdamZ napisał(a):Fajnie, kolejna relacja w której pojawiają się frywolne pogaduchy :) Czyżby pierwsze oznaki wiosny? :mrgreen:


Co Ty tą wiosną nas denerwujesz, jeszcze zima się nie zaczęła :roll:
śniegiem wali a Ty widzisz oznaki wiosny :?: :lol:
AdamZ
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1624
Dołączył(a): 27.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) AdamZ » 28.11.2016 21:05

Ten pierwszy śnieg i przejażdżka w kolumnie prowadzonej przez twardziela który opon nie zmieni tak mnie zdołowały że mam już chyba wiosenne omamy :)
CROnikiCROpka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2171
Dołączył(a): 04.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROnikiCROpka » 28.11.2016 23:39

dhmegi napisał(a):W Makarskiej jest jeszcze jeden ciekawy "spomenik turizmu", który chyba został przez Was przeoczony.
Chyba go nie głaszczą, bo nie ma po czym (cały jest "zasypany"), ale można się koło niego położyć :oczko_usmiech:


O! Faktycznie nie widzieliśmy. Gdzie on stoi/leży? :mrgreen:


AdamZ napisał(a):Fajnie, kolejna relacja w której pojawiają się frywolne pogaduchy :) Czyżby pierwsze oznaki wiosny? :mrgreen:


Trzeba sobie jakoś poprawiać nastrój, bo jak się patrzy za okno i na termometr, to się odechciewa :roll:

Ale wiesz - pierwszy pomnik do macania wiosny nie czyni, trzeba więcej :lol:


travel napisał(a):Co Ty tą wiosną nas denerwujesz, jeszcze zima się nie zaczęła :roll:
śniegiem wali a Ty widzisz oznaki wiosny :?: :lol:


Śniegu u nas jak na lekarstwo, ale po temperaturze czuć, że już jesień poszła w cholerę. I kichanie się zaczęło :roll:

Jedyna nadzieja, że może pierwszy raz od dawna będą białe świąta :mrgreen:


AdamZ napisał(a):Ten pierwszy śnieg i przejażdżka w kolumnie prowadzonej przez twardziela który opon nie zmieni tak mnie zdołowały że mam już chyba wiosenne omamy :)


Taa...na koniec listopada zima zaskakuje kierowców :roll: W Warszawie spadły 3 mm śniegu i paraliż na drogach :lol:

Jakby tak teraz przyszła zima, jak były 15 lat temu, gdzie zaspy po metr, to by był paraliż komunikacyjny, zamknięte szkoły i ogólny armagedon :wink:
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 29.11.2016 11:15

CROnikiCROpka napisał(a):Ale tu to chociaż głaszczą pieska, a nie łapią go za .... :lol:

Tego już ewidentnie łapią nie tylko za pyszczek ... :mrgreen:
17241.jpg
Werniks - szef kazimierskich psich włóczykijów


I w ten oto sposób się ujawniam :) choć czytam od początku :)
:papa:
kojacek
Cromaniak
Posty: 858
Dołączył(a): 29.05.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) kojacek » 29.11.2016 11:33

gusia-s napisał(a):
CROnikiCROpka napisał(a):Ale tu to chociaż głaszczą pieska, a nie łapią go za .... :lol:

Tego już ewidentnie łapią nie tylko za pyszczek ... :mrgreen:
17241.jpg


I w ten oto sposób się ujawniam :) choć czytam od początku :)
:papa:

Te uśmiech jakoś nie pasuje do miejsca, po którym ten pies jest głaskany... :mrgreen:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
[CROnika II] Makarska Riwiera + Korcula 2016 - strona 14
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone