Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Makarska przygoda 18-27 lipca 2011

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
asmar2010
Podróżnik
Posty: 27
Dołączył(a): 17.01.2011
Makarska przygoda 18-27 lipca 2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) asmar2010 » 01.08.2011 22:28

Witam,
natchniona jedną z relacji, którą przeczytałam przed wyjazdem postanowiłam napisać swoją..

Spodziewam się, że zajmie mi to dłuższy czas, ale zamierzam dokładnie opisać nasze (moje i męża) przeżycia.. Jednocześnie na początek uprzedzam, że jestem totalnie początkującym forumowiczem, więc wszelkie uwagi i porady przede wszystkim co do zdjęć są mile widziane.

Przechodząc do rzeczy:
Wyjazd do Makarskiej został zaplanowany w styczniu 2010, z jednej strony przez moją delegację do Cro i zachwyt w jaki po niej wpadłam, z drugiej strony przez miłość moich rodziców do Chorwacji, którzy również zaplanowali tegoroczny urlop w Makarskiej w drugiej połowie sierpnia więc wszystko jeszcze przed nimi..

Kiedy już zdecydowaliśmy się na wyjazd udaliśmy się do biura podróży Funclub wykupić pobyt z dojazdem własnym- jak się jednak później okazało dokupiliśmy miejsca w autobusie na dwa tygodnie przed wakacjami- nasze auto jednak nie nadaje się na takie trasy...
Ogromnie podekscytowani wsiedliśmy w niedzielę 17 lipca w bus i ruszyliśmy...
Droga była dłuuga, ale emocje i radość, że wreszcie nastały upragnione wakacje były tak wielkie, że dało się tą drogę znieść. W okolicy godziny 16 następnego dnia dojechaliśmy wreszcie do Makarskiej i wysadzono nas pod biurem podróży Tempet gdzie "przejęła" nas rezydentka Pani Agata i po kolei wsadzała do mniejszych busików, które rozwoziły nas do naszych kwater.

O i w tym miejscu pierwsza próba wklejenia zdjęcia tego biura podróży:)

Obrazek

Widzę w podglądzie, że ze zdjęciami chyba będzie ok, więc na dziś tylko mały początek bo sporo czasu zajęło mi zmniejszanie zdjęć do relacji (wybrałam ich 114 z 2000, a jeszcze jeden folder nie ruszony) i czytanie o tym jak to zrobić, by się nimi na forum podzielić. Jutro znów usiądę postaram się opisać najlepiej jak potrafię nasze super wakacje:)

Tymczasem wszystkim życzę spokojnej nocy...
Raul73
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6069
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Raul73 » 01.08.2011 22:36

Witam i zasiadam do czytania - ja równiez jestem na świeżo po Makarskiej:

https://www.cro.pl/forum/viewtopic.php?t=33612&highlight=

Co do fotek, trochę za bardzo je zmniejszyłaś - lepsze byłyby 800x600. Do hurtowego zmniejszania fotek polecam darmowy Fast Stone Image Viewer:

http://www.dobreprogramy.pl/FastStone-Image-Viewer,Program,Windows,12836.html

Łatwy w użyciu i przyjemny.

Pozdrawiam :D
CinnamonGirl
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1338
Dołączył(a): 08.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) CinnamonGirl » 02.08.2011 05:51

no to zasiadam :)
myszkin
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1081
Dołączył(a): 15.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) myszkin » 02.08.2011 06:36

Jak Riwiera melduję sie równierz :wink:
Ania W
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1993
Dołączył(a): 29.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ania W » 02.08.2011 07:00

Chętnie poczytam i pooglądam. :D
Ankh
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 32
Dołączył(a): 25.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ankh » 02.08.2011 11:51

Jeśli można to też sobie przypomnę okolice z których wróciłem niecały miesiąc temu :)
emi13214
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 409
Dołączył(a): 16.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) emi13214 » 02.08.2011 12:22

A ja jestem tym rodzicem, który pojedzie za dwa tygodnie ( teraz już tylko 8 dni), więc czytam relację z zainteresowaniem. Mam ułatwione zadanie, bo Ania przywiozła mi nawet paragony z restauracji i ze sklepów, tak wiem gdzie, co i za ile. Pisz, pisz.......
janusz07
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 260
Dołączył(a): 20.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) janusz07 » 02.08.2011 12:29

Wróciłem w sobotę z Riwiery Makarskiej, zasiadam do czytania.
asmar2010
Podróżnik
Posty: 27
Dołączył(a): 17.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) asmar2010 » 02.08.2011 16:23

Witam wszystkich mi towarzyszących:) Mamunię też gorąco:) niech się nastawia...

Raul 73- Za podpowiedź co do zdjęć dziękuję, chyba wiem już jak wklejać 800x600- zobaczymy niżej..

.. kontynuując:
Minibusy zawiozły nas do naszej Villi - nazwanej Erceg Mate, wrażenie?? hmm... niby spodziewaliśmy się, że szału nie będzie, bo biuro podróży zamieściło tylko zdjęcie łazienki i budynku- zdjęcia pokoju sami sobie poszukaliśmy na innych stronach, ale... trochę żal było, że mamy balkon z widokiem na... balkon.. sąsiada.. w zasadzie na wyciagnięcie ręki... No, ale- nie o to chodziło- morze miało być czyste i ciepłe i słoneczko grzać więc, pokój to żadne zmartwienie. Klimatyzacja miała być i była, aneks kuchenny miał byc i był, łazienka jest, łózko szafa, stolik i balkon. Najważniejsze, że czysto i schludnie.

Dla osób, które byc może planują wyjazd z funclubem w tej o to Villi wklejam dwa zdjęcia "studia" ..

Obrazek
Obrazek

Tyle o pokoju.. była godzina ok 17, szybka kąpiel i na przeszpiegi... obiad i zimne piwoooo...

Wyruszyliśmy przed siebie.. mieszkaliśmy na ul. Zagrebackiej i w pierwszej kolejności schodząc w dół trafiliśmy na chyba najbardziej ruchliwą drogę w "willowej" dzielnicy Makarskiej - mianowicie na ul. Ante Starcevica, a był to jeden z naszych celów , ponieważ chcieliśmy obejrzeć miejsce, w którym będą zakwaterowani moi rodzice- Villę Dany.
Obrazek
Oto i ona
Obrazek

Obejrzana, uwieczniona, więc czas na promenadę...
Obrazek

I pierwszy rzut oka na plażę :)
Obrazek

Idąc promenadą zdążyliśmy już porozmawiać z jedną z Pań, która sprzedawała wycieczki statkiem, tzw Fish Picnic - cena 200kn od osoby, kierunek Bol i czas wolny na wyskoczenie na Złoty Róg, a to był nasz cel, więc byliśmy bardzo zainteresowani. Nie mniej jednak wiedząc, że biuro podroży również oferuje taką wycieczkę, jak się później okazało dokładnie tą samą statkiem o nazwie Makarski Jadran, nie wykupiliśmy od razu. Postanowiliśmy najpierw się zorientować jak to wygląda z biurem.

Idąc dalej w stronę portu trafiliśmy na spore targowisko..sądziłam, że znajdę tam jakieś owoce, niestety :) to targowisko było zlepkiem kilkudziesięciu straganów, na których można było znaleźć wszystko poza owocami.. były oczywiście zewsząd pachnące woreczki z lawendą, olejki, pamiątki, klapki, ręczniki, torebki, okulary, karimaty, buty do pływania i wiele wiele innych pierdół:)

Szybko stamtąd uciekliśmy i doszliśmy do portu... gdzie od razu trafiliśmy na Makarski Jadran, którym później wypłynęliśmy w rejsik..
Obrazek

Usiedliśmy na chwilę na ławeczce i powoli zaczynaliśmy czuć klimat ruchliwej Makarskiej..

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Poszliśmy jeszcze tego dnia na obiad w restauracji Kogo o ile dobrze pamiętam nazwę, gdzie jakby co jest wifi, ale trzeba się upomnieć (z resztą jak w innych) o hasło.. i pożywieni, napici Karlovacko wróciliśmy do kwatery odpocząć po jakby nie było męczącej podróży autobusem.. Oczywiście czekały nas jeszcze spore górki do pokonania, by trafić do Villi Erceg Mate:)

Obrazek

Obrazek
asmar2010
Podróżnik
Posty: 27
Dołączył(a): 17.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) asmar2010 » 02.08.2011 16:46

Następnego dnia - 20 lipca rano mieliśmy spotkanie organizacyjne z rezydentką i zaraz po nim wybraliśmy się na plażę, postanawiając przy wyjściu kupić po drodze na śniadanie burka. Zeszliśmy na dół nad morze i udaliśmy się w stronę centrum wzdłuż promenady. Na Pekarę natrafiliśmy dopiero w okolicy Disco Plaża i od razu odradzam. Burek mimo wczesnej pory był nieświeży i chłodnawy. My niestety przekonaliśmy się o tym dopiero po zakupie.. ale przestroga dla innych:) Do najtańszych nie należał bo zapłaciliśmy coś ok 17kn, a naprawdę się sparzyliśmy. Dość o jedzeniu.

Pierwsza przygoda z plażą:) hmm.. spotkanie w biurze podroży było na 10, więc strzelam, że na plaży tzw miejskiej byliśmy w okolicy godziny 11:30 i cóż... Ta plaża w okolicy disco plaża jest jeszcze dość szeroka, więc cieszyliśmy się, że w ogóle znaleźliśmy miejsce... ale było to miejsce obok śmietnika :) i w odległości 1.5 m od promenady, a dużo więcej od morza... Człowiek uczy się na błędach.. w następnych dniach chodziliśmy na plażę duuuuuużo wcześniej i z daleko omijaliśmy tą tzw miejską, ale o tym później..

Tego przedpołudnia nie wzięliśmy ze sobą aparatu więc zdjęć brak..

Po kilku godzinach mieliśmy dość słońca jak na pierwszy dzień więc zebraliśmy się i poszliśmy coś zjeść, a że byliśmy na promenadzie, daleko nie było bo tam knajpka na knajpce, droższe, tańsze - było w czym wybierać. Poszliśmy do pierwszej, przy której się na moment zatrzymaliśmy oczywiście za sprawą "naganiacza" jak ich nazywaliśmy, a że nie mieliśmy jeszcze rozeznania w Makarskiej to było nam w zasadzie obojętne i bardzo łatwo daliśmy się namówić:)

Usiedliśmy, zamówiliśmy po rybce i ku naszemu zdziwieniu, każdy z nas dostał dwie rybki i coś co nas zdziwiło jeszcze bardziej ale równie bardzo smakowało.. oprócz frytek ziemniaki takie nieco rozdrobnione wymieszane ze szpinakiem.. Ciekawe połączenie.. i bardzo smaczne. Do tego oczywiście piwko... Co do cen.. zapłaciliśmy coś w okolicy 150 kn razem z piwem i napiwkiem. Sam obiad zazwyczaj w okolicy 60-70 kn się kształtował. Półlitrowe piwko 15 kn, choć bywały i tańsze, ale o tym tez w odpowiednim momencie:)

Przy okazji cen i obiadów co do poprzedniego dnia i tej restauracji Kogo.. Tam zamówiliśmy grillowane filety ja z kurczaka, Sławek z indyka i tez oprócz frytek dostaliśmy ryż i jeszcze Ajvar.. pyszny i oczywiście duużo.. te obiady tez kształtowały się jakoś w okolicy 65 i 55 kn chyba.. Piwko 15kn.

Wracając jednak do wydarzeń drugiego dnia.. zjedliśmy i poszliśmy do "domu" wziąć kąpiel i pomyśleć nad wieczorem..

Wieczorkiem w zasadzie bez pomysłu poszliśmy przed siebie- tzn w dół, następnie promenadą w stronę centrum i portu... W między czasie jednak zauważyliśmy, że dużo ludzi chodzi w stronę półwyspu Św. Piotra- półwyspu, który rozdziela portową i starszą część Makarskiej od części willowej, plażowej i powiedziałabym bardziej rozrywkowej.. przynajmniej z naszego punktu widzenia.
Kierując się w stronę półwyspu minęliśmy wspomniane już wcześniej Disco Plaża, gdzie przyciągnęła nas cena piwa... i tu gratka dla wielbicieli złocistego napoju... W Disco Plaza duże piwo kosztuje 10 Kn, ale jest oczywiście w tym haczyk.. o haczyku później.. Ze spokojem jednak można się tanio piwka napić, tak tez zrobiliśmy.. usiedliśmy, wypiliśmy, pogapiliśmy się na zachodzące słońce i ruszyliśmy dalej w drogę.

Obrazek

Jak się okazało, widok gór z półwyspu jeszcze bardziej zachwycał...
Obrazek

Szliśmy dalej- do latarni morskiej...

Obrazek
i dalej
Obrazek
i dalej
Obrazek

Obrazek

Po drugiej stronie zaczynał nas zachwycać widok portu w Makarskiej przy ciemniejącym niebie... ehh te światła, to życie... pięknie..

Obrazek

Obrazek

i Makarski Jadran, który wieczorem zamieniał się w Restaurację
Obrazek

Pokręciliśmy się trochę po porcie i weszliśmy między budynki- doszliśmy do takiego ryneczku z Kościołem w centrum, gdzie zaraz przy wejściu na ten rynek po lewej stronie są pyszne lody za 5kn jedna kugla, o które oczywiście należy poprosić po polsku, żeby dostać większą kulkę:)
Idąc w górę ryneczku po lewej stronie od Kościoła był wreszcie targ z owocami otwarty mimo już późnej pory...Jest też Konzum, pamiętam, że otwarty do godz. 22 bo nie zdążyłam:)
Obrazek
Obrazek

Weszliśmy na targ, kupiliśmy trochę owoców i warzyw- swoją drogą pomidory w Chorwacji to jest jedyna rzecz, która jest totalnie wg mnie do niczego- i z zakupami pomaszerowaliśmy w kierunku domu..
Tyle z kolejnego dnia... Niedługo ciąg dalszy.. :)
JacKas
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 86
Dołączył(a): 27.07.2011
:)

Nieprzeczytany postnapisał(a) JacKas » 02.08.2011 17:25

bardzo fajna relacja :D czekam na ciąg dalszy. my też wybieramy się do Makarskiej, ale dopiero 28go sierpnia. już nie możemy się doczekać :D pozdrawiam serdecznie
MSzulz
Globtroter
Posty: 38
Dołączył(a): 20.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) MSzulz » 02.08.2011 20:06

super relacja :)
miło jest powspominać, bo najbliższa wizyta to dopiero za rok :(
kkra
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 790
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) kkra » 02.08.2011 20:43

chętnie poczytam relację osoby, która korzysta z BP
czekam na cd:)
mutiaq
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1892
Dołączył(a): 19.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) mutiaq » 02.08.2011 20:50

Co to za obiektyw?

Ja również poczytuję, bo byłam kiedyś w Makarskiej :)
Pozdrawiam!
Raul73
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6069
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Raul73 » 02.08.2011 21:10

asmar2010

Super relacja. Fotki 800x600 super :!: :D Aż mi się moja wizyta w Makarskiej przypomniała. A lody przy wejściu na rynek rzeczywiście najlepsze i najtańsze!
Następna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Makarska przygoda 18-27 lipca 2011
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone