Pudelek napisał(a):steftes napisał(a): Wstęp na teren wodospadów jest płatny i co ciekawe jeśli masz przy sobie zaawansowany aparat fotogr. musisz podpisać zobowiązanie, że nie będziesz publikować zdjęć w celach zarobkowych.
i może jeszcze legitymują ludzi, aby sprawdzić, czy podpisujesz się swoim imieniem i nazwiskiem? Zdecydowanie niektórym mocno odwala...
steftes napisał(a):W 2005 roku parkowałem osobówką przed samymi murami Dubrownika. W tym roku rozmawiałem z przewodnikiem, który prowadzi wycieczki także w Chorwacji i powiedział, że aby zatrzymać tylko zatrzymać autobus i wysadzić tam turystów - opłata ok 100Euro.
steftes napisał(a):Pudelek napisał(a):steftes napisał(a): Wstęp na teren wodospadów jest płatny i co ciekawe jeśli masz przy sobie zaawansowany aparat fotogr. musisz podpisać zobowiązanie, że nie będziesz publikować zdjęć w celach zarobkowych.
i może jeszcze legitymują ludzi, aby sprawdzić, czy podpisujesz się swoim imieniem i nazwiskiem? Zdecydowanie niektórym mocno odwala...
To jeszcze nic.
W 2005 roku parkowałem osobówką przed samymi murami Dubrownika. W tym roku rozmawiałem z przewodnikiem, który prowadzi wycieczki także w Chorwacji i powiedział, że aby zatrzymać tylko zatrzymać autobus i wysadzić tam turystów - opłata ok 100Euro.
Akurat to rozumiem. Park, zabytki muszą zarabiać, aby była kasa na ich ochronę, zadbanie, renowacje, a bez opłat, każdy wszedłby sobie, zrobił materiał, reportaż, reklamę z ładnym tłem, grubą kasę na tym zarobiła, a miejsce nie miało by z tego nic....Pudelek napisał(a): Natomiast wk...a mnie takie zawłaszczanie przyrody i krajobrazów, które w końcu nie są prywatną własnością - "możesz robić zdjęcia, ale pod naszymi warunkami...". Wrrr!
walp napisał(a):steftes napisał(a):... Cztery osoby, 2 samochody i w ciągu 25 dni przejechaliśmy 6500 kilometrów przez 10 krajów, w ośmiu zatrzymując się na zwiedzanie. Spaliśmy w różnych 15 miejscach:
To coś dla mnie, taka eskapada. Będę śledził.
Pudelek napisał(a):Ale mi nie chodzi o opłaty za wstęp, choć są kraje, które takich opłat nie pobierają, a parki mają się dobrze. I nie łudźmy się, że w tych opłatach chodzi o dobro przyrody - płatny PN to przede wszystkim biznes, sporo zatrudnionych osób, firm wokół tego się kręcących itp. Tutaj przecież wstęp był zapłacony (i jak sądzę, nie mały).
Mnie oburzają zakazy typu "nie możesz robić zdjęcia tego wodospadu/góry i wykorzystywać ich komercyjnie". Bo co? Zarząd parku ten wodospad czy górę wybudował i jest jego własnością? To paskudne podejście. Można pójść dalej - zakaz robienia zdjęć w dowolnym lesie, dopóki nie zapłacisz haraczu leśnikom. I na plaży, żadnych sesji, zanim nie obłowią się rybacy itp.
steftes napisał(a):walp napisał(a):steftes napisał(a):... Cztery osoby, 2 samochody i w ciągu 25 dni przejechaliśmy 6500 kilometrów przez 10 krajów, w ośmiu zatrzymując się na zwiedzanie. Spaliśmy w różnych 15 miejscach:
To coś dla mnie, taka eskapada. Będę śledził.
Uważaj, bo to zaraźliwe - ja już mam plan na przyszły rok.
steftes napisał(a):Mam takie samo zdanie, a całkiem już mnie w...wia zakaz fotografowania nawet w jaskiniach (też bez flesza i kiedy płacę za wejście) jak i też w niektórych kościołach.