napisał(a) steftes » 05.01.2020 18:50
Wodospady Polylimnio.
Z campingu jedziemy na Pylos, a później skręt w lewo na Kalamatę.W miejscowości Kazarma skręcić w lewo jak wskazują znaki. Jedzie się wąską drogą do parkingu. Potem 300 m pieszo w dół szeroką ścieżką. Wodospady są w cieniu, można się kąpać - woda jest bardzo orzeźwiająca. Trzeba koniecznie zabrać buty do wody, podłoże nie jest głębokie, skaliste. Ładne naturalne miejsce. Byliśmy po południu i było tylko kilka osób, a później zostaliśmy sami.
I wieczorem spacerek po Gialowej.
Będąc w tych okolicach warto zajrzeć do twierdzy w Mathoni. Zbudowany w 1209 roku przez Wenecjan zamek Methoni zajmuje rozległe miejsce o powierzchni prawie 38 hektarów.W 1500 roku twierdzę zdobył sułtan Bajazyd II na czele stutysięcznej armii. Rozkazał wymordować wszystkich mieszkańców płci męskiej, a kobiety i dzieci sprzedać w niewolę. Twierdza pozostała w rękach tureckich do 1828 roku. Kástro – twierdza, stanowiąca największą atrakcję Methoni, należy do najlepiej zachowanych średniowiecznych zabytków Europy. Z trzech stron otacza ją morze, z czwartej oddziela od lądu szeroka fosa. Wejście prowadzi przez most ponad fosą, w obręb murów gdzie niegdyś mieściło się weneckie miasto portowe.
Wysoki i długi most z 14 łukami wspaniale zachował się i obecnie nadal stanowi główną drogę do twierdzy.
Do czasów dzisiejszych zachowały skąpe szczątki budowli z różnych epok. Są wśród nich ruiny weneckiej katedry, łaźni tureckich krytych podwójną kopułą, oraz ślady zabudowań.
Stela Morosiniego – kolumna wykonana z czerwonego granitu, na szczycie której przypuszczalnie mieściło się albo popiersie Morosiniego, albo skrzydlaty wenecki lew. Pod koniec 15 wieku dwie kolumny zostały wydobyte z dna cieśniny Methoni - jedna trafiła do Wenecji gdzie została umiejscowiona na placu Świętego Marka, а druga pozostała w zamku Methoni.
Wstęp kosztuje tylko 2 EUR na osobę, poprzednim razem był darmowy.
Ten zadaszony piramidą budynek najpewniej służył do przechowywania amunicji.
Wenecjanie zbudowali ośmioboczną fortecę Bourtzi na skalistej wysepce połączonej z zamkiem betonową groblą. Pełniła też rolę więzienia.
Południowe mury obronne zamku Methoni, oglądane z weneckiej fortecy Bourtzi.
CDN.
Steftes