Trasa z Beratu do Corovode to ok 50 km krętej i dość wąskiej asfaltowej drogi. Jedzie się, około półtorej godziny, ale ruch jest niewielki. My spotkaliśmy w drodze powrotnej jednak transport na bardzo długiej naczepie, był eskortowany przez policję i z ich pomocą mijaliśmy się na milimetry. Wspomnę jeszcze o kontroli policji w innym miejscu. Po zatrzymaniu naszych samochodów, rzucił okiem na rejestrację i przez otwartą moją szybę zapytał czy wszystko w porządku. Potwierdziłem, a on życzył nam "szerokiej drogi". Jeszcze kilka zdjęć kanionu Osumi.
Jadąc drogą na południe wzdłuż rzeki dojeżdżamy do dużego parkingu. Zasięgnęliśmy informacji od miejscowych, droga jest nowa tylko 2 km dalej. Pozostała górska część nie nadaje się na samochody osobowe.
Widok z mostu w dół kanionu.
Myślę, że to tylko kwestia czasu, kiedy droga z tego parkingu będzie odnowiona aż do Permet.
Nie trzeba byłoby jechać tak okrężną drogą jak my dnia następnego.
Dzień kolejny to krótka trasa do Permet. Kwaterujemy w małym hoteliku Aroma z bardzo sympatyczna obsługą. Hotelik z basenem, śniadaniem za bardzo przystępną cenę.
Składamy bagaże do pokoi, wino i piwo do lodówek. A przed nami dzisiaj jeszcze SPA.
13 kilometrów za Përmetem (20 minut jazdy) zaczyna się Kanion Langarica (Kanioni i Langarices, Langarica Canyon). Jadąc od Përmetu, z głównej drogi SH75 trzeba po kilku kilometrach odbić w lewo w mniejszą, ale nadal asfaltową drogę prowadzącą w głąb kanionu – jest tam wyraźny znak kierujący do miejscowości Benje oraz oznaczonego też jako SPA siarkowe.
Atrakcją jest tu niewątpliwie stary kamienny most zwany Mostem Sędziów (Ura e Kadiut, Kadiut Bridge) o szerokośc 1,5 metra.
Pierwszy basen jest tuż pod mostem. Dodać trzeba, że baseny i wejście są bezpłatne. Tylko za parking jest niewielka opłata.
Widok z mostu na wejście do kanionu Lengaricy.
Dzisiaj kąpiele w tym miejscu mają już duże powodzenie. W 2016 roku o tej porze byliśmy tu prawie sami.
CDN.
Steftes