Franz napisał(a):Ja na Magaro spotkałem dwóch Czechów. Spotkanie przyniosło mi nieoczekiwany prezent - dostałem od nich sporo materiałów reklamowych o Czeskim Raju i okolicach, w tym nawet płytę DVD. Zabrali dla Macedończyków, ale i dla Polaka wystarczyło.
Typowo czeski humor - teraz tylko czekać nawału macedońskich turystów na pagórki Czeskiego Raju
Ale, w sumie - sympatyczny pomysł, przynajmniej Ty i inni turyści zapamiętacie, że spotkaliście Czechów, a i Czechy jako (nawet tylko teoretyczny) cel podróży zaczną się miło kojarzyć.