Macedonia - Sveti Naum, Ochryda

piter83pl napisał(a):Postaram się pokazać - może relacji jako takiej nie będzie, ale fotki postaram się wrzucić.

Chętnie zobaczę Macedonię w zimowej szacie.

Pozdrawiam,
Wojtek

Pstrykam po drodze kilka fotek, nawet nie zdając sobie sprawy, że Kokino też na nie trafia. Wąski asfalt doprowadza praktycznie aż na siodło, skąd już tylko polna droga prowadzi dalej. Na szutrowym placu stoi kilka samochodów oraz jeden autokar. To aż takie popularne miejsce? Nie przypuszczałem. No, nic – ustawiam wóz w cieniu i pora na pierwszą planowaną atrakcję w Macedonii.

Nade mną Kokino. Mam ochotę ruszyć wprost w górę, ale widok jakiejś formy ogrodzenia i stojącej przy nim tabliczki – bardziej się domyślam, niż czytam, że nie wolno – powoduje, że udaję się tą polną drogą. Po paru chwilach już wiem, że mijam to całe wzgórze, więc przez łagodnie nachylone łąki odbijam pod kątem prostym w lewo. Natrafiam na inną dróżkę, która prowadzi w stronę wierzchołka i nią szybko zbliżam się do… sporej gromady ludzi, uwijających się w przecinających zbocze rowach. Ach! Wygląda na to, że to pracownicy archeologii – już teraz wiem, kogo autobus musiał przywieźć – rozgrzebują grunt. A moja obecność najwyraźniej budzi ich zainteresowanie nie mniej niż to, co mogą wykopać z ziemi.

śledzę z zainteresowaniem, Macedonia jest celem na czerwiec w połączeniu z grecką Lefkadą:)

Zajawki tak intrygujące że czekam na kolejne opisy:)

ArliJ napisał(a):Zajawki tak intrygujące że czekam na kolejne opisy:)

Miło mi.
Tylko wiesz - zgodnie z zajawkami - będą się tu przeplatały góry z poza-górskimi atrakcjami.

Pozdrawiam,
Wojtek

Wprawdzie trochę mnie korci, by podejść i spytać o aktualny stan robót, ale jednak tłumię pokusę - nie jestem pewien, czy intruzi są tu mile witani. Prace archeologiczne toczą się od niedawna - miejsce to zostało odkryte dopiero w roku 2001, a chodzi o prehistoryczne, konkretnie pochodzące z wczesnej epoki brązu, obserwatorium astronomiczne. Oczywiście, jak to w tamtych czasach bywało, posiadało ono równocześnie funkcje sakralne. Omijam zatem stanowiska archeologów, zerkając jedynie ciekawie do rozgrzebanego już najwyraźniej wcześniej, szerokiego rowu i kieruję się na prawo od uwijającej się gromadki.

Witaj

Właśnie sobie czytam (w najnowszym numerze) o górach centralnej Macedonii a dokładniej o swojskiej nazwie Babina Dupka http://www.npm.pl/index.php?action=site ... &middle=on i podziwiam Twoją jak zwykle znakomitą relację.
Macedonia ma do zaoferowania wiele atrakcyjnych miejsc jeszcze mało spenetrowanych, takich jak przedstawiane przez Ciebie megalityczne góry .

Pozdrawiam

Melkart napisał(a):Właśnie sobie czytam (w najnowszym numerze) o górach centralnej Macedonii a dokładniej o swojskiej nazwie Babina Dupka http://www.npm.pl/index.php?action=site ... &middle=on

Ładna góra na tym zdjęciu?
Wkrótce się z nią zapoznamy bliżej.

Pozdrawiam,
Wojtek

Starożytne Kokino obejmuje dwa wierzchołki góry Tatikev Kamen. Na wyższym z nich znajduje się wycięcie w skalnym bloku, w którym wschodzące słońce ukazywało się dokładnie w połowie lata. Oczywiście, dokładnie w tym punkcie mogło się ukazywać wyłącznie komuś, kto wtedy znalazł się w odpowiednim, przeznaczonym ku temu miejscu. Tym miejscem jest kamienny tron na niższym wierzchołku.











Po zlokalizowaniu właściwej szczerbiny pomiędzy sterczącymi głazami obracam się w przeciwną stronę – chyba dostrzegam kamienny tron.

Kiedy udaję się w jego stronę, spotykam dwoje młodych ludzi, którzy pytają mnie o dokładną lokalizację szczerbiny, przez którą padał ten najważniejszy promień słońca. Zdradzam im moje przypuszczenia i razem schodzimy do rzeczonego tronu. Wtedy z dołu dociera ktoś z ekipy archeologów z folderami po 30 dinarów. Informacji jednak udziela za darmo, potwierdzając moją wersję szczerbiny. Rozmawiają po macedońsku, więc nie wszystko rozumiem, ale dziewczyna tłumaczy mi na angielski, niektóre kwestie. Korzystam z ich obecności, prosząc o pamiątkowe zdjęcie - tyle że nie siedzę wyprostowany, jak przystało władcy dopełniającemu symbolicznego świętego połączenia ze słońcem, a składam się w ofierze, wyciągając się jak długi na rozgrzanych kamieniach.

... i tu kwiatki na skale.

pozdrawiam.

mariusz-w napisał(a):... i tu kwiatki na skale.

Później będą całe dywany kwiatów.

Pozdrawiam,
Wojtek

Jeszcze wspólne z Macedończykami zdjęcie i zaczynamy we trójkę schodzić. Oni po drodze gdzieś skręcają – zachowując dyskrecję, nie pytam, co mają teraz w planie – a ja docieram do samochodu. Ładne miejsce na kawę, ale ten autobus i te samochody… Nie, jadąc w tę stronę, zanotowałem w pamięci bardzo urokliwe okolice, wsiadam więc do wozu i podjeżdżam kilka kilometrów z powrotem.













O, tak – tutaj jest odpowiednie miejsce na popołudniową sjestę.

Franz napisał(a):O, tak – tutaj jest odpowiednie miejsce na popołudniową sjestę.

O tak, łączka zdecydowanie do tego zachęca. Pewnie nie tylko wyglądem ale też zapachem.
Pozdrawiam

Iwona Baśka napisał(a):O tak, łączka zdecydowanie do tego zachęca. Pewnie nie tylko wyglądem ale też zapachem.

Pełnia wiosennej rozkoszy.

Pozdrawiam,
Wojtek