Ludziska jak wy się zamykacie w kwocie 2-3 tys. zł... ?

zebik napisał(a):

franko napisał(a):Rok 2010 druga połowa czerwca
Koszty na dwie osoby (jechały cztery jednym autem - disel 1,9):

Dobre nawet bardzo dobre


Jak widać bajki jeszcze nie którym na forum wychodzą marnie.

Jak widać zdolność do czytania ze zrozumieniem ginie w tym narodzie - polecam cofnięcie się do 3ciej klasy szkoły podstawowej i powtórkę materiału.

zebik napisał(a):
Zgadza się Jacek takie wyliczenie jakie Ty zrobiłeś ma sens i jest obiektywne dla kogoś kto w Cro nie był, a nie liczenie, że do auta napcham 3 nieznane osoby [...]- bo resztę podpieprzyłem współtowarzyszom)

Taki jesteś od urodzenia, czy nabyłeś to w tzw. międzyczasie?

Większość ludzi jeździ do HR, wykorzystując 4ry miejsca w aucie - przy odrobinie dobrej woli i zaangażowaniu matematyki można wyliczyć sobie koszt per capita, per duo - ale trzeba chcieć, a nie marnować energię na pisanie bzdurnych postów, z jeszcze durniejszymi insynuacjami.

el_guapo
Masz rację trzeba czytać, a nie wypisywać bzdety!!!
Trzecia klasa to za mało, zebig musi mieć laptopa i oprogramowanie aby to wyliczyć, sam nie da rady.
Pozdrowienia dla W i H S. Dla Was także.
PZDR.

franko napisał(a):Pozdrowienia dla W i H S. Dla Was także.

Dzięki, dzięki.
W. prosi o kontakt, bo nie ma aktulanego nr tel.

el_guapo napisał(a):

franko napisał(a):Pozdrowienia dla W i H S. Dla Was także.

Dzięki, dzięki.
W. prosi o kontakt, bo nie ma aktulanego nr tel.

Nawet się ubawiłem tym co piszesz. Dodaj jeszcze więcej jadu do tego, albo wogóle wszystkich od razu zbombarduj.

EOT.

Zebik
Baw się dalej i przy okazji zabawy poćwicz matematykę.
Pozdrawiam.
7.5l x 30 x 4.5zł : 4 x 2 + winiety i opłaty za autostrady = ?????????? (tyle wynosi koszt podróży za dwie osoby))

Byłem 2 razy i jadę 3 raz i chciałbym się zmieścić 5 tyś bez szaleństw ale też bez jakiegoś drastycznego oszczędzania 2os + dziecko
2 tygodnie

Pobyt 500 E 2000 zł
auto (diesel 1,4 hdi ok 4,8 l/100) _+winieta słowacja + bramki HR
1000 zł

żarcie z polski (przygotowane zapakowane prózniowo) + na miejscu ok dodatkowo 500 zł

extra lody drobiazgi piwo kawa wycieczka ( planuję dubrownik resztę zwiedziłem z tego rejonu HR) 1500 do 2000
RAZEM ok 5000 max 6000 zł

A jeszcze jedno nawet jeśli ktoś kupuje żywność w HR to od takich kosztów trzeba odliczyć koszt jedzenia jaki by się wydało siędząc w domu, przezcież w Polsce przez 2 tygodnie też się kupuje jedzenie i wydaje na różne inne rzeczy zaczynając od chleba a kończąc na kosztach np kina czy knajpki.

fhuzbych napisał(a):Byłem 2 razy i jadę 3 raz i chciałbym się zmieścić 5 tyś bez szaleństw ale też bez jakiegoś drastycznego oszczędzania 2os + dziecko
2 tygodnie

Pobyt 500 E 2000 zł
auto (diesel 1,4 hdi ok 4,8 l/100) _+winieta słowacja + bramki HR
1000 zł

żarcie z polski (przygotowane zapakowane prózniowo) + na miejscu ok dodatkowo 500 zł

extra lody drobiazgi piwo kawa wycieczka ( planuję dubrownik resztę zwiedziłem z tego rejonu HR) 1500 do 2000
RAZEM ok 5000 max 6000 zł

A jeszcze jedno nawet jeśli ktoś kupuje żywność w HR to od takich kosztów trzeba odliczyć koszt jedzenia jaki by się wydało siędząc w domu, przezcież w Polsce przez 2 tygodnie też się kupuje jedzenie i wydaje na różne inne rzeczy zaczynając od chleba a kończąc na kosztach np kina czy knajpki.

jasne... odlicz jeszcze koszty paliwa bo przeciez w polsce tez jezdzisz samochodem...

nimm2 napisał(a):

fhuzbych napisał(a):A jeszcze jedno nawet jeśli ktoś kupuje żywność w HR to od takich kosztów trzeba odliczyć koszt jedzenia jaki by się wydało siędząc w domu, przezcież w Polsce przez 2 tygodnie też się kupuje jedzenie i wydaje na różne inne rzeczy zaczynając od chleba a kończąc na kosztach np kina czy knajpki.

jasne... odlicz jeszcze koszty paliwa bo przeciez w polsce tez jezdzisz samochodem...

Proszę bez szyderstwa
W moim przypadku wydatki na jedzenie i dodatki typu używki itp. są konkretne i wymierne na 14 dni to ok 1000 zł więc konkretna kasa która realnie zostaje.
Wiem na wakacjach np Chorwacji więcej się wydaje na tzw. przyjemności ale to też jest policzone.
Jak bym chciał być złośliwy to bym powiedzaił iż sprawa nie dotyczy osób na garnuszku "mamusi" to fakt to wtedy ból.

Zresztą każdy liczy jak chce szkoda polemiki.
A najważniejsze aby obyło się bez nieprzyjemnych przygód typu wypadek choroba itp,
Pozdrawiam wszystkich i życzę udanych wakacji

Myśmy w zeszłym roku oszczędnie gospodarowali pieniędzmi, więc zapowiedzieliśmy, że w 2011 nie będziemy szczędzić kasy na nic. Chociaż przy naszym standardowym założeniu, że do Chorwacji jedziemy z dwóch podstawowych powodów:

1. pogoda/klimat
2. winko/rybki

wiadomo, że i tak gros wydatków idzie na kupowane na miejscu produkty żywnościowe. Wiadomo, że w sezonie podstawowe produkty na rodzinę 2+2 w Konzumie to wydatek ok. 200 Kn + alkohol (jeśli domace winko, to np. 80 Kn, jeśli coś ze sklepu to x2 albo x3). Do tego np. kilo krewetek na obiad = 150 Kn. Czyli lekką ręką ponad 200 zł dziennie x 14 dni daje 2,8 tys. Ale dochodzą dodatkowe koszty typu lody, kawka, wycieczka czy zwiedzanie, a raz na 3-4 dni wizyta w restauracji czy konobie i wtedy pęka 500 Kn na raz.

Ale po to są wakacje, żeby właśnie wtedy nie skąpić (no, chyba, że się po prostu nie ma funduszy). Jedni szaleją na święta BN, inni na wakacjach

Marsallah napisał(a):Myśmy w zeszłym roku oszczędnie gospodarowali pieniędzmi, więc zapowiedzieliśmy, że w 2011 nie będziemy szczędzić kasy na nic. Chociaż przy naszym standardowym założeniu, że do Chorwacji jedziemy z dwóch podstawowych powodów:

1. pogoda/klimat
2. winko/rybki

wiadomo, że i tak gros wydatków idzie na kupowane na miejscu produkty żywnościowe. Wiadomo, że w sezonie podstawowe produkty na rodzinę 2+2 w Konzumie to wydatek ok. 200 Kn + alkohol (jeśli domace winko, to np. 80 Kn, jeśli coś ze sklepu to x2 albo x3). Do tego np. kilo krewetek na obiad = 150 Kn. Czyli lekką ręką ponad 200 zł dziennie x 14 dni daje 2,8 tys. Ale dochodzą dodatkowe koszty typu lody, kawka, wycieczka czy zwiedzanie, a raz na 3-4 dni wizyta w restauracji czy konobie i wtedy pęka 500 Kn na raz.

w końcu coś realnego i konkretnego . Ja przewiduje średnio ok 500 kun dziennie na wydatki czy to w sklepie czy w kanajpie na 5 osób n

My spędzamy dość skromnie czas na Chorwacji (takie miejsce,ze do najblizszego sklepu cała wyprawa) i wydalibysmy na prawde mało gdyby nie auto ktore pali 10-16 litrow ((( Ale nie dam rady namowic meza na tansza zabawke

My po odliczeniu przejazdu, winiet, opłaty za apartament będziemy mieli ok. 1000 euro. W to wliczmy 3 wycieczki Trigor, Split, Krka.
Nie chcę gotować, mamy plan stołować się w restauracjach, oczywiści obiadki. Dodam że jest na 4 osoby, jedziemy do Chorwacji po raz pierwszy. Wybraliśmy Rogoźnicę. Dwoje dorosłych i dwoje dzieci 13 lat i 6 lat.
Czy powinno nam starczyć???Mąż twierdzi, że luzzzzzzzzzzzzz

plastelinka napisał(a):wydalibysmy na prawde mało gdyby nie auto ktore pali 10-16 litrow ((( Ale nie dam rady namowic meza na tansza zabawke

Może jakiś mały sabotaż?

dorusia napisał(a):My po odliczeniu przejazdu, winiet, opłaty za apartament będziemy mieli ok. 1000 euro. W to wliczmy 3 wycieczki Trigor, Split, Krka.
Nie chcę gotować, mamy plan stołować się w restauracjach, oczywiści obiadki. Dodam że jest na 4 osoby, jedziemy do Chorwacji po raz pierwszy. Wybraliśmy Rogoźnicę. Dwoje dorosłych i dwoje dzieci 13 lat i 6 lat.
Czy powinno nam starczyć???Mąż twierdzi, że luzzzzzzzzzzzzz

Nie piszesz, na jak długo się wybieracie. No i warto pamiętać, że obiad obiadowi nierówny. Najtaniej - pizza. Owoce morza (ryby, kalmary) - niestety dość drogie. Ale też myślę, że luzzzzzzzzz

ja w tym roku mam przygotowane 5000zł
podróz+winety+ubezpieczenie nas i auta-1500 zł-obie strony
kwatera do 35 eur/dzien x 8 dni-280 eur-1120
po 400 do 500 kun /dzień -ok 2000 zł
jakiś serek ,kabanoski i może cos tam jeszcze z Polski max 100 zł
myśle że budżet w sam raz-nie będzie sobie trzeba loda odmawiać

dorusia jak nie jest to tajemnica to kiedy jedziecie do Rogoźnicy