Ludziska jak wy się zamykacie w kwocie 2-3 tys. zł... ?

Andy, śmiało ryzykuj "w ciemno".
Co najwyżej "stracisz" kilka godzin na poszukiwania dogodnego dla was miejsca.
My mamy zazwyczaj bardzo wygórowane oczekiwania (poza wygodami) co do miejsca, plaży, widoczków, w miarę odludzia, w miarę blisko sklepu itp itd.. i do tego jeszcze tanio.. he he.. i nigdy nie zdarzyło się nam szukać dłużej godzinkę lub dwie..
pozdro
i życzę powodzenia

no to ja własnie liczę:
koszty przy 2+1

-noclegi: 5.70E x 2OS x 6nocy x 4.5zł= 308zł
-paliwo: 7l/100 x 30 (licze 3tys km ) x 4.5zł = 945zł dziele jednak na 2 bo bierzemy parę znajomych. czyli paliwko końcowo = 473zł
autostrady (50E x 4.5zł)/2(bo 2 pary) =113zł + winieta na Słowacji =130zł
-jedzenie- wg mnie tego nie należy liczyć bo w PL również powietrzem nie zyjemy, a ponieważ ceny w PL i CRO w marketach porównywalne, wodę kranówę tam jak i Chorwaci pijemy, a na połowę wyjazdu jedzonko bierzemy więc IMHO nie należy żywności wliczać.
-Picie: 7 beerów dziennie po ok 3zł x 5dni (przed wyjadzem nie pijemy) 105zł (rakijke dostaniemy od gospodarza)
- prezent dla gospodarzy ok 50zł
- inne codzienne wydatki jak lody, soczki, słodycze to owoce (uwaga w tym juz srednio 2x na wyjazd knajpka -bez rybek bo żonka nie cierpi a ja też jakoś nie przepadam ) 100zł x 6dn=600zł
-wejsciowki: Sv Jura 60kun= 40zł , Dubrownik mury i parking lub KRKA ok 150 kun czyli ok 90zł RAZEM: 190zł
-ubezpieczenia to nast. ok 100zł
- no i kolacja w Csornej (tak mnie zachęciliście że musimy) ok 60zł

ŁĄCZNIE: 2016 zł

przy czy bezwzględny koszt związany ściśle z wyjazdem (i tak powinno się mz liczyć bo soczki wody słodycze owoce spożywamy również przy codziennym życiu): -paliwo 473
-noclegi 308
- opłaty drogowe: 130
- prezent 50
- wejsciówki 190
- ubezpieczenia 100
- browki 105
RAZEM: 1356 zł

nie jest to jednak tak wiele i zapewniam że nie będziemy sobie żałować, a wieczorny grillek prawie codziennie. Bierzemy oczywiście paprykarz cielecy w dwóch słoiczkach, który moja mama zawsze przygotowywała i bez problemu bez lodówki do Grecji -jadąc kilka dni z karawanem - docierał. W Makarskiej w konzumie kupujemy cevapi, boczek i karczek całkiem nieźle już przyprawiony i gotowy na grilla.

Kurcze najwięcej na browar stracisz...

Bahama napisał(a):Kurcze najwięcej na browar stracisz...

ROTFL.

przede wszystkich to witam wszystkich,
chciałbym zapytać ile mnie wyniesie koszt jedzenia na makarskiej, (stołować raczej będę się barach) byłem w zeszłym roku na tydzień i całkowity koszt wyniósł mnie 650E a znajomych co jechali z nami autem 450E, koszty spania i paliwa były dzielone na pół, my korzystaliśmy raczej ze wszystkiego co było możliwe i kupowaliśmy śmieszne pamiątki, na które poszło jakieś 100E może więcej, w tym roku mam zamiar coś zwiedzić: obowiązkowo plitvickie i biokowo na które muszę liczyć 150E ile zabrać pieniędzy na jedzenie na 10 dni, jadę z biura podroży mam możliwość wykupienia w pobliskiej tawernie za cenę 100E , i nie wiem czy to się opłaca??

Bodzioch Marek napisał(a):...
przy czy bezwzględny koszt związany ściśle z wyjazdem (i tak powinno się mz liczyć bo soczki wody słodycze owoce spożywamy również przy codziennym życiu):
...

Czy to oznacza, że piwa w domu nie pijesz?

asmo napisał(a):przede wszystkich to witam wszystkich,
chciałbym zapytać ile mnie wyniesie koszt jedzenia na makarskiej, (stołować raczej będę się barach) byłem w zeszłym roku na tydzień i całkowity koszt wyniósł mnie 650E a znajomych co jechali z nami autem 450E, koszty spania i paliwa były dzielone na pół, my korzystaliśmy raczej ze wszystkiego co było możliwe i kupowaliśmy śmieszne pamiątki, na które poszło jakieś 100E może więcej, w tym roku mam zamiar coś zwiedzić: obowiązkowo plitvickie i biokowo na które muszę liczyć 150E ile zabrać pieniędzy na jedzenie na 10 dni, jadę z biura podroży mam możliwość wykupienia w pobliskiej tawernie za cenę 100E , i nie wiem czy to się opłaca??

Moim zdaniem w Chorwacji są raczej restauracje, a nie ma barów, zupełnie inaczej niż nad Bałtykiem gdzie większość to bary i stąd też pewnie ta różnica cenowa.
100E za 10 dni, rozumiem, że na osobę, tylko nie wiem czy to całodzienne wyżywienie, jeśli tak to bierz, za 10E ~ 70 kun zjesz 'na mieście' obiad i to bez luksusów.

Jestem co prawda dopiero przed wyjazdem ale mogę podać mój kosztorys, który podałem w innym wątku:
- Za dom zapłaciłem 1700zł (3os w 8 os apartamencie wraz ze znajomymi), dojazd i powrót wyniosą 1400 zł ( Gaz, opłaty, promy). Na drobne wydatki i przyjemności przeznaczę 4800Kn. Razem około 6000zł za 14 dni + 2 dojazd na Korcule i powrót. Jak kasy zostanie, to schowamy na przyszły rok w CRO. A jak nie to trzeba będzie debet poruszyć.. Ale warto bo cały rok pracujemy a wolne mamy tylko te 2 tygodnie.
Jeszcze nie wyjechałem, a już wydałem 3000zł (waluty na podróż już kupione):wink: Reszta na miejscu.
Nie wiem jak można wypocząć za 2000zł, ale przypuszczam że chodzi o odmawianie sobie przyjemności. Da się żyć bez rejsu statkiem na Kornati, bez zwiedzania wodospadów Krka, wycieczki i wejścia na mury w Dubrowniku, nie kupować dziecku loda bo się psują zęby i pizzy bo w piwnicy wór ziemniaków stoi i szkoda aby się zepsuły Słyszałem nawet o przypadkach mrożenia chleba w Polsce i rozmrażaniu go na bieżąco w cro. Każdy wypoczywa jak lubi. Dla mnie urlop to wypoczynek - obieranie ziemniaków mam na miejscu... na urlopie zjem rybkę w knajpce.
Najtaniej wychodzi Last Minute w Turcji czy tez Bułgarii - za 1500 zł hotel + plaża + basen + samolot + jedzenie. Jak ktoś lubi na tyłku siedzieć i patrzeć na morze to nic lepszego i tańszego nie znajdzie. No i auto się nie zużywa...

to ja napisze krótko. Pełne 13 dni w Chorwacji z wziętym wyżywieniem z Polski( oczywiście brakło trzeba było dokupić), z Cz-wy i nazat 3800km ( trochę zwiedzałem Cro i Bosnie) na 4 osoby ( 2 dorołych i dwoje dzieci 11 i 8 lat) - 6200zł, ale podaje już pełne koszty ( winiety, spanie, paliwo, wycieczki itp)

A mi za 4 osoby (2+2) i pełne 14 dni wyszło 7000zł. W tej kwocie znalazło się wszystko (noclegi, paliwo, opłaty drogowe, wycieczki, ubezpieczenia, pamiątki itp.)
Chorwacja w moim odczuciu znacznie podrożała. Mimo to naprawdę warto tam pojechać.

wracając do tematu, pewno że się da.
Choć mi się nie udało ... 5600

Nam poszło w zeszłym roku ok.2200 zł. 2je dorosłych 9 dni ,pokój 20ojro/ dzień ,passat na gaz ,w miejscowości Biograd na Morie, znalezienie kwatery w 20 minut 18 .08.wyjazd w ciemno.W tym roku planuję wyjazd w okolicach 17ego sierpnia.2 dorosłych i dziecko 5 lat.W granicach 3.500 ojro za 9 dni ,wyjazd z Kłodzka -dolnośląskie paskiem b4 1.9TDI

oj przepraszam nie 3500 ojro tylko zł

Co ? 3tys do Chorwacji?.To chyba jakaś kpina jest. W tym roku tydzień w Zakopanem ledwo zmieściłem się w kwocie 4 tys zł. Sam wjazd na Kasprowy plus baseny termalne w Bukowinie Tatrzańskiej to wydatek 400 zł dla rodziny czteroosobowej.Teraz wybieram się do Chorwacji na tydzień i zastanawiam cz kwota 6 tyś mi wystarczy.Planuję wyjechać ze względu na ograniczony czas i odległość na północ Chorwacji. W plany wchodzi Kvarner lub wyspa Krk. Nie planuję dużo zwiedzać.Głównie to Plitvice ,wyspa Rab ,ewentualnie objazd wyspy Krk.

Ten Rab to tak na 2-3 dni - objechać i szukać czegoś ciekawszego. Krk polecam zdecydowanie bardziej jeśli już ma być północ Co do Zakopanego - nie od dziś wiadomo że po Tokio i Moskwie to 3 najdroższe "miasto" na świecie dla turystów

Kolego z tymi basenami w Bukowinie to niedługo(na dniach) będą ładniejsze,właśnie kończymy tam prace,kupę kasy władowali.