LPG na trasach do Chorwacji

gonzo napisał(a):

bartek86 napisał(a):Ja mam butle 50 l więc tankując w Polsce dolece za Wiedeń. Tylko czy tej Agip jest 24h? I czy przed Cieszynem stacje są 24 h ale to już chyba w Polsce staje sie standardem.

Jest to AGIP Autobahn-Tankstelle A2, Loipersdorf otwarte jest 24 h dokładnie jaka cena tam jest to nie wiem ale około 0,80 euro.

A taką cenę znalazłem w necie 0,85 euro z dnia 07.06.2011r.

Wybaczcie że to napiszę, ale jeśli ktoś na siłę chce jechać całą trasę na LPG (czyli chce przyoszczędzić) to trasa przez Austrię, Słowenię jest zupełnie bez sensu O ile w Mikulovie zatanakujesz, to w Austrii albo szukasz i raczej nie znajdziesz stacji (a jak znajdziesz to i tak drogo), chyba że starczy, to wtedy w Słowenii musisz szukać. Winietki drogie, trasa ruchliwa. Jechałem tamtędy w 2007 roku. Tankowanie w Mikulovie, potem dopiero gdzieś za Krapiną. Ujechałem 475 km na butli i jeszcze kawałek na Pb. Z powrotem tankowanie gdzieś w okolicach Zagrzebia, później znów Mikulov. Nie miałem navi, nie czytałem wtedy forum, wyjazd spontan, ogólnie wszystko na podstawie zasłyszanych opinii Przy wyjeździe z Wiednia widziałem jakąś dużą stację z LPG które tam kosztowało 0.8 euro (przy kursie wtedy ok.3.8zł, cenie LPG w HR 3.35 kuny i ok.2zł w PL) i olałem to po prostu jadąc na Pb. Tankowanie LPG w przeliczenie na PLN ok.3.20zł Już lepiej jak pojedziecie na Pb, co również jest wskazane dla silnika
Teraz jeżdżę przez Słowację-Węgry. Na Słowacji opór stacji z LPG, cena znośna, Węgry przelatuję bez tankowania (jak możesz zrobić 300km na butli to w zupełności wystarczy). Na przejściu w Letenye-Gorican wita Was stacja z LPG w cenie niemalże jak w PL i dalej nad morze również bez stresu o tankowanie. Chcecie wariant autostradowy Proszę bardzo od Ziliny do Bratysławy i dalej Budapest-Zagrzeb cały czas autostrada, chcecie coś skrócić i ominąć Również nie ma z tym problemu Gwarantuję że wyjdzie to taniej i spokojnej niż Czechy-Austria-Słowenia gdzie jest de facto największy ruch korki etc.

Al Capone napisał(a):

bartek86 napisał(a):Ale jakoś sobie przeliczają złotówki na korony?
A gorzej jak robią to ze złotówek na euro i dopiero w koronach
Dzięki wielkie już mam spokojną głowe.
Tylko czy Mikulov i Ptuj ma 24h?

Przeliczają na CZK/PLN i z tego co widzę na wyciągu, to po dobrym kursie.
Obie 24h

Czy płatność kartą w Mikulovie też jest 24h? Dwa lata temu jadąc do Cro, właśnie w Mikulovie, około północy, pani obsługująca gaz bez koron nie chciała mi nalać - kartą nie przyjmowali.
Coś się zmieniło? Jutro wieczorem startuję i nie wiem, czy brać korony.

Mikulov Shell ( po lewej stronie w kierunku HR ) 24 h, można płacić kartą ( sprawdzone tydzień i 3 tyg. temu )

P.S. Kolejne tankowanie miałem w Ptuju ( Słowenia ), stacja PETROL samoobsługa ale można poprosić o pomoc. ( ok 60 km musiałem podjechać na PB )

dakard napisał(a):Mikulov Shell ( po lewej stronie w kierunku HR ) 24 h, można płacić kartą ( sprawdzone tydzień i 3 tyg. temu )

P.S. Kolejne tankowanie miałem w Ptuju ( Słowenia ), stacja PETROL samoobsługa ale można poprosić o pomoc. ( ok 60 km musiałem podjechać na PB )

Dziękuję bardzo. W takim razie jadę bez koron.
Ja liczę, że na gazie dojadę do Cro, nawet za Zagrzeb. Mam zasięg na lpg ok. 500 km. Pozdrowienia.

Potrzebujesz 250 koron na winietę

Szerokiej drogi

dakard napisał(a):Potrzebujesz 250 koron na winietę

Szerokiej drogi

Dziękuję. Winietę/y już mam.

Witam,

W niedzielę wyjeżdżam na wakacje do Chorwacji. Jadę z południowej Polski, Kluczbork w woj. opolskim. Gdzie najlepiej tankować auto na LPG jadąc trasą przez Czechy - Austrię - Słowenię - Chorwację? Butla 45 litrów, zasięg około 420 km. I w którym miejscu najlepiej ominąć płatną autostradę w Słowenii? I czy opłaca się kupić winiety w Polsce w PZM-ocie czy lepiej kupować za granicą? Z góry dziękuję za pomoc.

Wszystko opisane na forum, wystarczy użyć szukajki a nawet przeczytać kilka postów wyżej w tym samym wątku..

Dokładnie, ja jade tą samą trasą, mój link jest 2 strony wcześniej z trasą i ominięciem autostrady w Słowenii. Tankowanie gazu masz w Mikulowie tylko teraz jeden kolega podał lpg przy hotelu a drugi stacje Shell (to nie to samo? czyli dwa punkty są?) a drugie masz w Ptuju, spokojnie dojedziesz bo tam jest coś ponad 360 km.

A jeszcze mam pytanie żeby się upewnić:
nie potrzeba żadnej przejściówki po trasie?
i czy tankuje obsługa czy ja?

Nie potrzebujesz przejściówek, nasze złącze jest uniwersalne. Bądź przygotowany na samoobsługę (weź rękawice żeby zapiąć pistolet na wypadek gdyby gaz psiknął ), ale obsługa stacji w razie problemów powinna pomóc. Tylko u nas w PL ludziom się w pewnej części ciała poprzewracało i nawet Pb by chcieli żeby im tankować

gitmar napisał(a):Nie potrzebujesz przejściówek, nasze złącze jest uniwersalne. Tylko u nas w PL ludziom się w pewnej części ciała poprzewracało i nawet Pb by chcieli żeby im tankować

No, nie do końca się poprzewracało
Względy BHP przy tego typu końcówkach powodują, że tankuje obsługa stacji.
W Niemczech końcówkę nakręcasz na gwint, a dopiero potem naciskasz dźwignię i jest to bardziej bezpieczna wersja tankowania. Dodatkowo u Niemców jak instalujesz LPG w aucie to podpisujesz świstek, że przeszkolono cię z zakresu BHP przy tankowaniu.
A jak chcesz, żeby ci nalali Pb,ON, V-Pover to podjedź na Shell'a. Tam miła obsługa naleje ci pod korek i nawet jeszcze więcej ........

Jeśli chodzi o LPG - zgadzam się, powinna tankować obsługa stacji. Pb, ON mogę zatankować sobie sam i zwykle odmawiam gdy ktoś chce to zrobić za mnie...

bartek86 napisał(a):Ale jakoś sobie przeliczają złotówki na korony?
A gorzej jak robią to ze złotówek na euro i dopiero w koronach
Dzięki wielkie już mam spokojną głowe.
Tylko czy Mikulov i Ptuj ma 24h?

po naliczeniu przez bank spredów przy księgowaniu płatności EU, Kun i innej waluty, wychodzi w cenie minimum kantorowej a i wyższej dość często.
Ktoś tam powyżej chrzanił o korkach i stresie podróżnym w Austrii i Słoweni, no więc jeszcze nigdy oprócz przejścia pomiędzy Słowenią a Horwacją nie stałem w SŁ i A, co innego w Horwacji.
Trasa oczywiście bez winietowa w SŁ.
A po za tym w Polsce dość się wystoję na drogach więc nie robi to na mnie w ogóle wrażenia w drodze na wakacje, przynajmniej jest co wspominać
Podziwiam natomiast męczarnie gazowników ..., że też chce się Wam tak kombinować z tym tankowaniem. Za 3 godziny ruszam do Makarskiej i jedzie ze mną kolega któremu gazu wystarcza na maks 250 km ...!!!
Już widzę te jaja jak nie będzie gdzie tankować
Fajny jest ten folklor z gazem
Osobiście leje do pełna na przejściu w PL + 10l w kanisterku i później na Horwacji po dojechaniu na miejsce, przed powrotem do PL na full.
Dla ciekawych, jadę Vectrą B z motorkiem 2,2 DTI i tankowanko bezstresowe
Bardziej się martwię tankowaniem ichnych trunków, co by mi zdrówka wystarczyło
Pozdrowienia dla wszystkich