Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

LPG na trasach do Chorwacji

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Darus
Podróżnik
Posty: 17
Dołączył(a): 26.06.2009
Re: LPG na trasie Słowacja, Węgry, Bośnia i Hercegowina

Nieprzeczytany postnapisał(a) Darus » 04.08.2010 11:35

skywalker_01 napisał(a):W tym roku postanowiłem po raz pierwszy przejechać trasą przez Bośnię i Hercegowinę.
Czy ktoś tankował LPG na INA w Banja Luka ?
Na Węgrzech też jeszcze nie tankowałem gazu.
Na Słowacji stację w Zlate Piesky juz znam.


Tankowałem w Bośni chyba dwa razy, cena podobnie jak u nas.
mario1987
Globtroter
Posty: 50
Dołączył(a): 07.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) mario1987 » 08.08.2010 14:26

a gdzie polecacie tankowanie na trasie:
międzylesie, ptuj, split
scood74
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 387
Dołączył(a): 06.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) scood74 » 09.08.2010 13:51

w tym roku odniosłem wrażenie że stacji z LPG jest dużo węcej niz w zeszłym roku i poza RFN można bez problemu znaleźć taką stację przy autostradach,
nawet w austrii 2 razy tankowałem LPG przy autostradzie co prawda cena była nie wyjściowa 0,9 i 0,75 euro za litr ale zatankowałem.
we wszystkich innych krajach jest stacji tak dużo że nie ma chyba sęsu planować szczegółowo tankowań

ja na autostradzie na gazie mam zasięg ok 300km i jest to bardzo słaby wynik a mimo to 90% trasy pokonałem na LPG

największy problem miałem z znaleźieniem stacji LPG w dubrowniku gdzie dzięki wgranych POI do nawigacji znalazłem stację w okolicach tego mostu wiszącego przed samym dubrownikiem
Herman
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 57
Dołączył(a): 18.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Herman » 09.08.2010 17:14

Ja dzisiaj rano wróciłem z Drvenika.

Z gazem nie miałem żadnego problemu ani w jedną stronę ani w drugą.

Wyjechałem z Tomaszowa Mazowieckiego i skierowałem się na Chyżne i tam dobiłem gazu do pełna. Na gazie przejechałem przez Słowację -> Sahy -> Budapeszt i doleciałem prawie do samej Chorwacji (5 kilometrów od przejścia w Letenye)

Tam zaraz za bramkami są restauracje i kantor no i POMPA :) [trzeba zjechać na przejście dla samochodów ciężarowych]

Na początku Cro zatankowałem do pełna, później dobiłem gazu przed Zadarem i dojechałem tak na miejsce.

W Drodze powrotnej zatankowałem gdzieś koło Sibenika i tak przez Plitvickie doleciałem do granicy z Węgrem. W Gorican znowu dotankowałem do pełna i pojechałem przez Budapeszt na Sahy i Chyżne. No i dzisiaj nad ranem brakło mi gazu jakieś 50 km od granicy z Polską. Ale była bardzo duża mgła i cały czas jechałem bardzo nie równo. A w górkach to już tak w przedziale 40 km/h - 120 km/h. Gdyby była lepsza pogoda to pewnie by mi do granicy gazu wydało.

Tak czy siak chciałem uniknąć tankowania gazu na Słowacji, a tym bardziej na Węgrzech. Na Słowacji ceny gazu są może trochę wyższe niż u nas (0,59 Euro), za to masakra jest u Węgra cena gazu niewiele niższa niż benzyny (270 Forint -> 4,32 zł), więc w razie czego, to polecam siknąć sobie 10 L benzynki i dolecieć do granicy.

U Chorwatów płaciłem zawsze w Euro i tak za 55 L gazu wychodziło mnie jakieś 30 Euro czyli podobnie jak u nas.

U siebie mam zbiornik na którym jest wybite 50 L, a po zdjęciu zaworu te 55 L wchodzi mi tak na spokojnie, tylko niektórzy się dziwą że nic nie odbija, a gaz przestaje lecieć i zaczyna trochę bokiem uciekać.

Ogólnie to fajne rozwiązanie, bo zasięg wydłużył mi się na zbiorniku z 400 km do blisko 600 km. Tyle, że po takim tankowaniu do pełna od razu trzeba ruszać w trasę, żeby od razu zaczęło spadać ciśnienie w butli, no i lepiej go nie zostawiać w pełnym słońcu z butlą nabitą do pełna bo mogą się zawory rozszczelnić :D
Jarek999
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 475
Dołączył(a): 09.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jarek999 » 09.08.2010 20:49

Herman napisał(a): za to masakra jest u Węgra cena gazu niewiele niższa niż benzyny (270 Forint -> 4,32 zł), więc w razie czego, to polecam siknąć sobie 10 L benzynki i dolecieć do granicy.


Trochę dziwne, bo ja na Węgrzech tankowałem za ok 180 forintów.
Raul73
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6069
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Raul73 » 10.08.2010 00:12

Herman napisał(a):
U siebie mam zbiornik na którym jest wybite 50 L, a po zdjęciu zaworu te 55 L wchodzi mi tak na spokojnie, tylko niektórzy się dziwą że nic nie odbija, a gaz przestaje lecieć i zaczyna trochę bokiem uciekać.

Ogólnie to fajne rozwiązanie, bo zasięg wydłużył mi się na zbiorniku z 400 km do blisko 600 km. Tyle, że po takim tankowaniu do pełna od razu trzeba ruszać w trasę, żeby od razu zaczęło spadać ciśnienie w butli, no i lepiej go nie zostawiać w pełnym słońcu z butlą nabitą do pełna bo mogą się zawory rozszczelnić :D


Kolego, to ty bombą z opóźnionym zapłonem jeździsz!!! Tylko czekac jak to ci kiedyś walnie i rozwali połowe stacji - zwłaszcza w upały. Po to sa montowane elektrozawory na butlach, żeby było bezpiecznie. Gaz to gaz!
Herman
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 57
Dołączył(a): 18.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Herman » 10.08.2010 23:33

Jarek999: Mógłbyś napisać gdzie była ta stacja? Będę wiedział na przyszłość. Ja leciałem przez Sahy, obwodnicą Budapesztu i dalej wzdłuż Balatonu, nigdzie nie zjeżdżałem i patrzyłem na ceny tylko przy trasie.

Tak czy inaczej pewnie przyznasz, że te 180 forint to i tak sporo jak za gaz...

Raul73: Nie wiesz o czym piszesz... polecam zagłębić się nieco w fizykę :wink: No fakt... kiedyś jak będzie silna sprężarka na stacji i za mocno mi dowali gazu w końcówce, to faktycznie może mi "walnąć", tylko jak zsunięcie się węża z reduktora miałoby rozwalić połowę stacji, to już nie wiem.

W upale faktycznie gaz będzie mi się rozprężał w butli i jeśli bym odwalił manewra i o godz 9:00 zatankował go na full i zostawił na parkingu w pełnym słońcu do 18:00, to mogłoby dojść do nieszczęścia... musiałbym dalej jechać na benzynie, bo przez rozszczelnienie układu uciekłby mi gazik :wink: [nie ma zapłonu - nie ma eksplozji, a amerykańskie filmy słabo edukują] :D
Raul73
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6069
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Raul73 » 11.08.2010 09:54

Amerykańskich filmów akcji nie oglądam, a z fizyki miałem zawsze 4-5 w szkole, do tego mój sąsiad zajmuje się montażem instalacji gazowych, więc jednak trochę wiem :)

Piszesz że gdybyś zostawił samochód w pełnym słońcu na kilka godzin, to nastąpiłoby rozszczelnienie i dalej musiałbyś jechać na benzynie, a do wybuchu potrzebna jest iskra. Może mamy inne samochody, ale z tego co wiem, to do zapalenia silnika potrzebny jest zapłon iskrowy - chyba że u ciebie jest inaczej :lol: Poza tym nigdy nie masz pewności czy na jakimś kablu nie nastąpi jakieś przetarcie i przypadkowa iskra albo ktoś z samochodu przed tobą wyrzuci niedogaszonego peta - i masz zapłon gotowy!

Po to się robi zabezpieczenia na butlach, atesty i wlewa się tylko 80% pojemności, żeby było bezpiecznie. Ale Polacy zawsze musza być mądrzejsi i wymyślać swoje "patenty"!
Herman
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 57
Dołączył(a): 18.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Herman » 11.08.2010 17:22

.. dlatego też nie bez powodu zbiorniki z gazem montuje się w bagażniku :wink:


Tak czy siak widziałem w Chorwacji nieziemski widok, jak Pani Italiano w drodze na Plitvickie dolewała benzyny / ropy z kanistra trzymając zapalonego papierosa w tej samej ręce, co przechylony kanister z paliwem :)


Tak czy siak... sądzę, że nic mi nie będzie (mam tak o 2000 roku i żyję :) ), ale jak mi się zaświeci samochód to dam wam znać, że jednak nie miałem słuszności :)
Jarek999
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 475
Dołączył(a): 09.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jarek999 » 11.08.2010 21:11

Herman napisał(a):Jarek999: Mógłbyś napisać gdzie była ta stacja? Będę wiedział na przyszłość. Ja leciałem przez Sahy, obwodnicą Budapesztu i dalej wzdłuż Balatonu, nigdzie nie zjeżdżałem i patrzyłem na ceny tylko przy trasie.

Tak czy inaczej pewnie przyznasz, że te 180 forint to i tak sporo jak za gaz...


Pisałem o tym kilka postów wyżej "na trasie Kisbér-Györ droga 81".
Sprawdziłem cenę w swoich zapiskach dokładnie 187 forintów, za litr gazu wyszło 2,75 zł.
Raul73
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6069
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Raul73 » 12.08.2010 07:37

Herman:

Miejmy nadzieję, ze jednak wszystko będzie OK i nigdy nic ci się z tą instalacją nie przydarzy, bo jednak problemy z instalacją gazowa są sporadyczne, aczkolwiek ja bym się bał ryzykować.

A co do sytuacji z opisywaną przez Ciebie Włoszką: głupota ludzka jest chyba nieograniczona, jak powiedział Einstein :D Jeszcze mogła sobie peta o kanister zgasić!

A jeśli chodzi o niedopałki papierosów, to ze wszystkich hamskich zachowań na drodze właśnie najbardziej wkurza mnie wyrzucanie ich przez okno - niezgaszonych. Właśnie w drodze na Chorwację o mało nie dostałem w maskę takim niedopałkiem - i to wcdale nie od Polaka, a od Czecha! W ogóle w temacie kultury jazdy Czesi są daleko za nami.
gszewczy
Globtroter
Posty: 47
Dołączył(a): 31.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) gszewczy » 13.08.2010 17:03

Po gruntownym przeanalizowaniu postów od 2009roku :wink: poprosze o informację jak następuję: planuję trasę przez słowację, węgry na mali losinj. Z Waszych postów wynika: najtaniej jest na słowacji, najdrożej u Madziarów. Ale ponieważ przez Madziarsko mam 470 km - chyba się nie uda bez tankowania (jeszcze nie wiem jaki dystans robię i ile mi spali bo furka będzie pożyczona). Oczywiście benzin w baku będzie, no ale...

Czy częstotliwość stacji przy autostradzie jest ciągle jeszcze bardzo mała i czy potrzebuję tam przejściówki? Rozumiem, że w Chorwacji przy autostradzie znajdę stacje bez problemu? Pamiętam, że pierwsza stacja w ogóle przy autostradzie za Węgrami była po jakichś 40 km - kto pamięta czy jest tam gaz?

Pozdrav
Jarek999
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 475
Dołączył(a): 09.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jarek999 » 13.08.2010 20:24

W Chorwacji przed granicą węgierską zawsze tankowałem w Varaźdinie ( przez Węgry jadę w drodze powrotnej). Trzeba zjechać z autostrady i jak dojeżdżasz do ronda to zamiast w prawo na Varaźdin, jedzie się w lewo i stacja jest 50 m od ronda. Nie ma co prawda lewoskrętu na stacje, ale kawałek dalej jest skrzyżowanie gdzie można zawrócić.
Na pewno jest LPG na stacji zaraz za obwodnicą Zagrzebia jak tylko pobierzesz bilet na bramce ( tankowałem w tym roku).

Pozdrawiam
zadie
Globtroter
Posty: 53
Dołączył(a): 30.04.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) zadie » 17.08.2010 09:25

Witajcie
a moze się ktoś orientuje jak z dostepnością stacji z lpg na autostradach jadę przez Słowację, Austrię, Słowenię nocą :?
gonzo
Croentuzjasta
Posty: 411
Dołączył(a): 01.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) gonzo » 17.08.2010 09:32

zadie napisał(a):Witajcie
a moze się ktoś orientuje jak z dostepnością stacji z lpg na autostradach jadę przez Słowację, Austrię, Słowenię nocą :?


forum/viewtopic.php?t=17815
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi

cron
LPG na trasach do Chorwacji - strona 27
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone