Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Łowienie ryb na wędkę

Piaszczyste plaże? To w Chorwacji jednak rzadkość. Ale może są tacy, którzy chcą podzielić się z innymi swoją wiedzą na ten temat. Potrzebujesz łagodnego zejścia do morza? A może lubisz nurkować czy wędkować? Chcesz wypożyczyć łódkę i poznać Chorwację od strony morza? Albo masz skuter wodny i chcesz go zabrać?
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Arek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8749
Dołączył(a): 15.03.2002
Re: Jak łowić w chorwacji.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Arek » 28.08.2009 12:54

lanni napisał(a):co mam wnosić? widzę że żyją.o co Ci wogóle chodzi? jakie badania? co jest niehumanitarne?


Pytałem po czym wnosisz, że są zdrowe - bo to że żyją nie jest jednoznaczne, że są w dobrej formie.

Gdybyś zadał sobie odrobinę trudu i poszukał w sieci (to nie jest trudne, choć trudniejsze niż męczenie stworzeń) to wiedziałbyś jakie są obowiązujące w tej materii przepisy. Polecam serwis Głównego Inspektoratu Weterynarii - linka nie podaję, liczę że sam znajdziesz.
lanni
Plażowicz
Posty: 5
Dołączył(a): 13.07.2009
Re: Jak łowić w chorwacji.

Nieprzeczytany postnapisał(a) lanni » 30.08.2009 07:20

Arek napisał(a):
lanni napisał(a):co mam wnosić? widzę że żyją.o co Ci wogóle chodzi? jakie badania? co jest niehumanitarne?


Pytałem po czym wnosisz, że są zdrowe - bo to że żyją nie jest jednoznaczne, że są w dobrej formie.

Gdybyś zadał sobie odrobinę trudu i poszukał w sieci (to nie jest trudne, choć trudniejsze niż męczenie stworzeń) to wiedziałbyś jakie są obowiązujące w tej materii przepisy. Polecam serwis Głównego Inspektoratu Weterynarii - linka nie podaję, liczę że sam znajdziesz.

męczenie stworzeń??? żyją w komfortowych warunkach :D a podróż odbyły w lepszych warunkach niż ja :x.I na tym zakończmy tą jałową dyskusje
Arek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8749
Dołączył(a): 15.03.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Arek » 31.08.2009 07:24

Z mojej strony EOT, skoro dalej nie rozumiesz o co chodzi.
scood74
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 387
Dołączył(a): 06.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) scood74 » 09.09.2009 07:01

Arek napisał(a):Z mojej strony EOT, skoro dalej nie rozumiesz o co chodzi.


arek ty jakiś ograniczony jesteś ....
zgodnie z twoją logika posiadanie akwarioum jest ruwnoznaczne z meczeniem zwierząt??

takich bzdur dawno nie czytalem , aż sie usmiałem

przywiozłem z wakacji kilka muszli ślimaków

znaczy zgodnie z twoją logika złamałem prawo?

co do wwozenia żywych organizmów morskich do polski to faktycznie jest to zlamanie prawa weterynaryjnego, dla mnie takim samym jak przekraczanie predkości.

wszyscy to robimy na wlasną odpowiedzialność


te krabiki niemogą mieć wścieklizny, ani choroby wściekłych krów i nie sa wstanie nawet minuty przeżyc w polsce w warunkach naturalnych, tak samo jaki i pasozyty które na sobie przeniosły
tu zagrożone sa inne stwozonka z akwarium lanniego :D

dla mnie sprawa jest jasna
Arek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8749
Dołączył(a): 15.03.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Arek » 09.09.2009 08:28

scood74 napisał(a):...


Masakra kolego, piszesz tak nieskładnie, że musiałem czytać kilka razy, aby zrozumieć co napisałeś...
Nie sądzę, abyś był naukowcem i wiedział jaki pożytek przyniosą środowisku zwierzęta przywiezione przez ciebie i lanniego, wiem natomiast, że jesteś kolejnym ignorantem, który nie ma pojęcia o ochronie gatunkowej roślin i zwierząt i nie zdaje sobie sprawy ze skutków przywożenia zwierząt z innych środowisk. Powiesz, że są w akwarium. Dziś tak, ale jutro mogą się znaleźć w środowisku naturalnym. Migracja powoduje wypieranie starych, zadomowionych gatunków bądź powoduje zmiany w środowisku, a nawet straty w gospodarce. Przykładem osławiona stonka ziemniaczana przywleczona do Europy przez marynarzy. Niektóre gatunki ryb z Azji czy Ameryki Północnej świetnie zaaklimatyzowały się w naszych wodach, dziś ich ekspansja jest tak silna, że niszczą tarła ryb od dziesiątek lat żyją w naszym środowisku, co powoduje zmianę struktury rybostanu. Np. szop pracz przywieziony do Europy Zachodniej w celu pozyskiwania futra wydostał się na wolność blisko 80 lat temu. Dziś jego osady spotykane są również w Polsce. To zwierze bardzo inwazyjne, skutecznie niszczy próby odtworzenia zwierząt ginących min. głuszców i cietrzewi. Wioślarka kaspijska pochodząca z mórz Kaspijskiego i Azowskiego pojawiła się Bałtyku, również w Zatoce Gdańskiej w latach 80-tych ubiegłego wieku. Posiada dużą presję drapieżniczą na zooplankton, przez co jest olbrzymim konkurentem pokarmowym dla rodzimej wioślarki. Dodatkowo wioślarki kaspijskie powodują spadek połowu ryb zatykając sieci. Przykłady można mnożyć.

Starałem się wyklarować ci ten problem, choć wiem, że trud mój marny - przecież ty wiesz lepiej. Ale i tak nadal mam nadzieję, że wyciągniesz wnioski z tego co napisałem i zrozumiesz, że nie powinno się/nie wolno przywozić zwierząt z innych części świata tylko dla własnego widzimisię...


BTW: ograniczonych to poszukaj wśród najbliższej rodziny
Jacek L
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 629
Dołączył(a): 10.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jacek L » 09.09.2009 09:11

Arek napisał(a):.......


Popieram w całej rozciągłości !!!

A jak już się jedzie nad inne morze ,to chyba nie po to ,żeby się zachowywać jak "grasant" i zwozić bez pojęcia co się da - ale żeby odpocząć i pooglądać faunę w warunkach naturalnych.
scood74
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 387
Dołączył(a): 06.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) scood74 » 09.09.2009 14:20

Arek napisał(a):
scood74 napisał(a):...


............................................

BTW: ograniczonych to poszukaj wśród najbliższej rodziny


slowotoku dostałes :lol: :lol:

bredzisz o wioślarkach a zapomnialeś podac przykład babki byczej ktora jest zawleczona i naprawdę groźna
coś tam dzwoni ale w którym kosciele to juz nie wiesz

masz oczywiście częściowo racje,
ale demonizujesz temat przyworzenia ślimaków i krabów pustelników do polski skoro można je kupić w pierwszym lepszym sklepie akwarystycznym po 30 zł za szt



mówimy o przywiezieniu kilku sztuk a nie o zakładaniu fermy jakichs futrzaków które pouciekają później

migracja gatunków jest czymś powszechnym i normalnym

amury, karpie i pstragi teczowe też zostały zawleczone kiedyś i nikt nie lamentuje z tego powodu.....

myślenie nie boli .....
mimo wszystko pozdrawiam
Kris@#
Podróżnik
Posty: 23
Dołączył(a): 28.03.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kris@# » 09.09.2009 18:19

Nie wiem, czy zrozumiałem coś z tej dyskusji?
Koledzy chcą namówic forumowiczów do działan mających zamknąć granice i spowodować wystąpienie Polski z UE ?
Tylko wtedy osiągniemy stan raju ekologicznego w Waszym wydaniu?
Jacek L
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 629
Dołączył(a): 10.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jacek L » 10.09.2009 06:12

Kris@# napisał(a):Nie wiem, czy zrozumiałem coś z tej dyskusji?


Najwidoczniej nie zrozumiałeś ... :D
Arek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8749
Dołączył(a): 15.03.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Arek » 10.09.2009 06:35

scood74 napisał(a):myślenie nie boli .....


Więc myśl.


Ręce i nogi opadają. Jakakolwiek dyskusja z tobą wydaje się bezcelowa.
EOT
marcin dyszy
Globtroter
Posty: 38
Dołączył(a): 19.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) marcin dyszy » 07.11.2009 08:49

Mimo ze troche zrobil sie balgan,napisze jaka najlepsza jest metoda wedkowania,poprostu biezemy kijek ze splawikiem,haczyk mozliwie jak najbardziej blisko dna(wiekszy rybki)przyponow niestosuje,haczyk wedle uznania,przyneta,wszytko co zalozym na hak :wink: ja najczesciej lowie na gume do zucia;p
pasażer
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3391
Dołączył(a): 07.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) pasażer » 07.11.2009 11:47

marcin dyszy napisał(a):...napisze jaka najlepsza jest metoda wedkowania,poprostu biezemy kijek ze splawikiem,haczyk mozliwie jak najbardziej blisko dna(wiekszy rybki)przyponow niestosuje,haczyk wedle uznania,przyneta,wszytko co zalozym na hak :wink: ja najczesciej lowie na gume do zucia;p

Podobno im dalej to też większa ryba. Po prostu bierzemy dużą dętkę, najlepiej od ciągnika. Pompujemy ją już w Polsce i tak wieziemy do Cro. Wypływamy jak najdalej od brzegu i sukces na wielką rybę gwarantowany. Jak się skończy guma do żucia, to można odciąć kawałek z dętki lub wyciągnąć gumę z majtek. Podobno nie można tylko wyciągnąć wszystkich, bo mogą gacie spaść i awantura będzie. Polecam. Wypróbuj.
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 07.11.2009 11:51

pasażer napisał(a):
marcin dyszy napisał(a):...napisze jaka najlepsza jest metoda wedkowania,poprostu biezemy kijek ze splawikiem,haczyk mozliwie jak najbardziej blisko dna(wiekszy rybki)przyponow niestosuje,haczyk wedle uznania,przyneta,wszytko co zalozym na hak :wink: ja najczesciej lowie na gume do zucia;p

Podobno im dalej to też większa ryba. Po prostu bierzemy dużą dętkę, najlepiej od ciągnika. Pompujemy ją już w Polsce i tak wieziemy do Cro. Wypływamy jak najdalej od brzegu i sukces na wielką rybę gwarantowany. Jak się skończy guma do żucia, to można odciąć kawałek z dętki lub wyciągnąć gumę z majtek. Podobno nie można tylko wyciągnąć wszystkich, bo mogą gacie spaść i awantura będzie. Polecam. Wypróbuj.

A jak już chce się po połowach wrócić do brzegu to poprostu odkręcasz wentyl i sruuuu - tylko kurs trzeba dobry utrzymać.
Teraz szybko sobie oblicz jaka musi być pojemność dętki żeby wyznaczyć granicę wypływania.
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108174
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 08.11.2009 13:11

marcin dyszy napisał(a):Mimo ze troche zrobil sie balgan,napisze jaka najlepsza jest metoda wedkowania,poprostu biezemy kijek ze splawikiem,haczyk mozliwie jak najbardziej blisko dna(wiekszy rybki)przyponow niestosuje,haczyk wedle uznania,przyneta,wszytko co zalozym na hak :wink: ja najczesciej lowie na gume do zucia;p


Dawno Cię tu "marcinie dyszy" nie było, myślałem że pobierałeś naukę pisania po polsku, ale nic ta nauka nie dała. :wink:
mariusz nowak
Croentuzjasta
Posty: 168
Dołączył(a): 22.01.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz nowak » 08.11.2009 15:19

WITAM PO DŁUGIEJ PRZERWIE.
W tym roku ,,zaliczylem,, wędkowanie w Norwegii i Chorwacji.Co do Norwegii to inna bajka i temat nie na to forum.
W Chorwacji łowiłem po raz pierwszy tylko z brzegu i muszę przyznać że
efekty były zadawalające.Ryb i ośmiornic było sporo i to dużych.
Łowiłem ryby tylko w nocy i tylko na ..macki,, ośmiornic.
Ten sposób od paru lat stosuję i jeszcze się nie zawiodłem.
Polecam TEN SPOSÓB Mariusz.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Plaże & Adriatyk - żeglowanie, nurkowanie, wędkowanie...


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone