Łowienie ryb na wędkę

jeszcze jedno.
radzę o ile to możliwe nie nurkować w pojedynkę,morze nocą jest fascynujące ale łatwo o wypadek-ostrzegam !!!!!!!!!!!!!!!.

szaki17 napisał(a):1-Złapane na spining

2-W porcie na kawałek małży

Co to jest za ryba??czy smaczna??łowiłem takich sporo ale wypuszczałem .

Ta mała rybka o którą pytasz nazywa się knez
- oścista, mało mięska na niej i raczej nadaje się na zupę

ale świetnie nadaje się na nocne połowy.

Mariusz - co to była za ryba 1,80m i w jakich okolicach najczęściej łowisz?
Pozdrawiam

prawdopodobnie był to ugor

Witam,
Jutro wybieram się na Chorwację no właściwie pojutrze bo mamy przystanek w Budapeszcie jednodniowy i mam dylemat czy brać wędzisko czy nie.
Przeczytałem wiele wątków na ten temat i jedni piszą że licencja na połów z brzegu jest konieczna a inni że nie , mianowicie że tylko i wyłącznie licencja jest konieczna na inny rodzaj połowu niż z brzegu np z pontonu etc.
Czy ma ktoś już sprawdzone info jak to jest?
Najlepiej ktoś kto miał kontrolę na brzegu podczas wędkowania.?
Czy są szanse powędkować z jakimś efektem na karpiówkę? - czy warto zainwestować w jakiś dodatkowy sprzęt.?
Z góry wielkie dzięki.

Zawsze lepiej wziąć i nawet nie użyć, niż żałować, że się nie wzięło. Z moich doświadczeń wynika, że z ilością sprzętu i ciężarem nie ma co przesadzać, chyba, że chcesz wyłącznie poświęcić się wędkowaniu.
Ale gdybyś miał nie zabrać wędki, to zabierz chociaż trochę żyłki na zwijadełku, ciężarki i haczyki i jakąś siateczkę na ryby. Jeśli lubisz wodę i dysponujesz maską i fajką, to podwieszając się np. w dmuchane koło (może być góra od pianki lub kapok - chodzi o to by mieć wolne ręce i wygodną pozycję) pływasz sobie po powierzchni, obserwując podwodne świat, szukasz ryb i próbujesz je skusić swoją przynętą (najlepiej jakimś kawałeczkiem małży.
Napisz o efektach swoich połowów jak wrócisz. Pozdrawiam.

Witam
Ja łowiłem w tamtym roku w ch zabrałem sprzęt byłem przygotowany jak bym jechał na Odre. Bo nie miale czasu się przepakować.
Na białe robaki były bardzo dobre wyniki dużo lepsze od ślimaków itp. Dobrze brały Bellony na spławik na maczówke pod wieczór na te rybki z czerwonymi paskami jak je włosi nazywali karabinier zakładałem na duży hak za mordę i do wody po prostu łowiłem jak na rzece rurka antysplontaniowa przypon 0,25 hak i żywiec. Brały Dorady bardzo drogie ryby 1 kilo 60 euro np. we Francji nawet starszy pan, który wywoził pupy takie jak na jeziorach, co wieczór był zdziwiony ze takie ładne dorady łowię z brzegu 50 cm 1 kg.
13 sierpnia jadę zabieram ponton 4.5m Silnik echosondę i będę łowić mam nadzieje ze cos mi się uda wyciągnąć.

motoslon napisał(a):Witam13 sierpnia jadę zabieram ponton 4.5m Silnik echosondę i będę łowić mam nadzieje ze cos mi się uda wyciągnąć.

Przy wędkowaniu z pontonu radzę wykupić pozwolenie.

Mam pytanie do Motoslon - w jakich miejscu łowiłeś, bo mimo iż sporo nurkowałem w różnych miejscach od Sukosanu po Korculę, to belony nawet nie wdziałem, nie mówiąc już o złowieniu (a bardzo bym chciał). Z doradami podobnie.
A co do przynęt, to rzeczywiście biały robak był skuteczny, ale z wyjatkami, bo np. widziałem jak podpływały dość spore (ok. 35cm) cipale (łac. Liza aurata) i albo w ogóle nie próbowały, albo jedna na 10 skubnęła, ale zaraz wypluwała. Podobnie zachowywały się bukvy (łac. Boops boops). Chętniej brały na zwykły chleb. Małże natomiast były uniwersalne i brania wręcz agresywne.
Ale mimo skuteczności sam też nie miałem cierpliwości do ślimaków (trudno podzielić, założyć i łatwo spadały z haka – może ktoś ma jakieś sposoby) i głównie łowiłem na białe.

Wędkowałem niedaleko Tribanj
A oczywiście ze zezwolenia mus taki wykupić.

Wrażenia i rady z wędkowania w Podgorze :
Na łowienie z brzegu i portu zezwolenie niepotrzebne. Ryby biorą jak szalone!
Łowione ryby to sargusy, cefale, wargacze, barweny, makrele i belony zwane tutaj "igliczniu". Wszystkie przepyszne!
Metody:
- na belony i makrele - żywczyk z wszechobecnych tu szprotów lub lekki spinning z błystką wahadłową. W nocy twistery z wciśniętym w środek świetlikiem
- inne ryby biorą praktycznie na wszystko, ale najlepszy jest zwykły chleb najlepiej z jakimś zapachem - ja używałem atraktora YUM przywiezionego z kraju i nie chwaląc się miałem wyniki dużo lepsze niż pozostali wędkujący na chlebek
Można z portu połowic również kalmary. Obok mnie zawsze po zmroku stawał miejscowy dziadek - rybak i łowił na zwijadełko z bezsterowym woblerem wolno ciągnionym po dnie... UWAGA! Po złowieniu takiego dziwaka nie skaczcie od razu do uwalniania przynęty bo was opluje atramentem nie do usunięcia z odzieży!!! Poczekajci aż zwierzyna padnie na brzegu, a dzieje się to dośc szybko...

Jeśli kogoś interesuje więcej szczegółów to mogę coś jeszcze poradzic

1. Czy można z chorwacji do polski przywieść jakieś zwierzątka ?
2. Jakie ryby można złowić z brzegu i z pomostu ?
3. Czy na łowienie z pomostu trzeba mieć pozwolenie ?
4. Czy można złowić ośmiornice na wędke ? Jeśli tak, to jak ?
5. Czy jedenastolatek może złowić coś na spinig ?

Marusici 2009
Tradycyjnie - przynęta to mrożone kalmary ze sklepu 21kn.
Wziąłem dwie wędki. Nowa węglówka nie używana przez cały pobyt. Łowiłem tylko na stary poczciwy polski teleskop, gdyż tak szybko brania, że nie było sensu rozwijać i niszczyć drugiego kija.
Większa zdobycz tylko jedna sztuka - KNEZ (za załączonym obrazku). Cm nie pamiętam. Knezy co chwilę wisiały na haczyku i bez różnicy czy dalej czy bliżej od brzegu, plaży. Większy haczyk dla tych ryb to też nie problem. Łykały wszystko. Poza tym kilka średnich lub małych SPARów. W ubiegłym roku bardzo dużo CRNELJ (chromis chromis l.). W tym ani jednego.
Na patelnie trafiło kilka knezów, niemniej jednak skonsumowały je mieszkające pod stertą desek koty. Mięso kneza nijakie. Gospodarz - Chorwat powiedział, że dobry tylko na zupę.
Pływając widziałem sporo ładnych CIPALi. Te albo zbyt wolne albo zbyt mądre, bo żaden przynęty nie chwycił. Apetyt na ryby zaspokojony po kupnie LUBINa na targu w Omiszu 70kn 3-4szt. na kg i przygotowaniu go samemu. Przepyszna ryba. Polecam. Dodatkowo od tego roku uwielbiam "chorwackie frytki" czyli gavuni.

knez


Pozdrav

Ps. Pozwolenie na połów dostałem do mojej Zuzy