Łowienie ryb na wędkę

snoopy napisał(a):Super, bardzo duza rybka gratulacje!
Takie pytanie jak juz sie szykujemy na wyjazdy i polowy to moze wymienimy sie jakims doswiadczeniem?

Ja lowiem na splawik i grunt? Tylko przyneta zawsze lezy a slyszalem o stosowaniu kuli wodnej i czegos by przyneta nie lezala na gruncie... Jak myslicie?

Na kulę wodną nie łowiłem (po zmroku chyba nie ma sensu ?) a co do uniesienia przynęty nad dno to zdecydowanie tak, chyba było to już opisywane w tym wątku. Ja stosuję kulki lub pianki wypornościowe jak do surfcastingu (pewnie i do innych metod ) tak dobrane aby przynęta unosiła się jakieś 15-20 cm nad dnem, inaczej kraby obgryzają , masz wrażenie że jest branie a na haku pusto....

Zabieram cały arsenał świecących gadżetów - pianki fosfo, wałeczki do cięcia i ciężarki. Ryby bałtyckie to lubią, mam nadzieję, że te chorwackie także.

Ciężarki chyba za ciężkie, tam łowisz bliżej brzegu, i raczej większość zostawisz w wodzie (zaczepy)

Witam,
W piątek wybieram się do Chorwacji i chciałbym połowić tam ryb. Jakie pozwolenie muszę wykupić żeby łowić ryby z własnej łódki oraz z brzegu. Pozwolenie na sportowy czy rekreacyjny połów ryb? Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.

Bliżej? Jakich gramatur używałeś? Jest sens brać w takim razie surfa?

Najtańszy ołów 30 gr. wyrzut na 50-60 metrów na grunt 20 m. Hak na przyponie, co i tak nie gwarantuje że ołów skutecznie się nie zaczepi. Średnio co 5 wyrzut wraca bez haka a co 10 również bez ołowiu. Raz na 100 ściągasz z palelniokiem. Raz na 500 trafi się hobotnica jak masz wystarczająco mocny przypon. To tak w wielkim skrócie. Czasem zdarzy się odjazd że hamulec zapiszczy kij w banan i po kilku sekundach brzdęk. To ponoć tuny, ale nawet pleciony przypon 0,3 leci wtedy w strzępy, a jak się nie poddasz to i kij (u mnie 2 sztuki)

badpi napisał(a):Bliżej? Jakich gramatur używałeś? Jest sens brać w takim razie surfa?

Surfa - raczej nie, (problem z ustawieniem podpórek i trochę nieporęczny) ja łowiłem na teleskopy z "bazaru"
Ciężarki 30-45 gr ale aby nie zaśmiecać morza ołowiem to najczęściej na ciężarki samoróbki z kamieni (taniej i było co robić jak czekałem na branie a ponadto nie zrywałem zestawów )

Czy są gdzieś dostępne zasady łowienia rekreacyjnego - na ile wędek, ile haków, czy są jakieś ograniczenia co do wielkości haków (jak u nas) itp?

Witam serdecznie,
to mój pierwszy wyjazd do Chorwacji, dlatego chcę prosić Was o pomoc w przygotowaniach. Jadę do Tribanj, gdzie łowić będę niemal z tarasu kwatery - betonowe nabrzeże, zatoka, widok na wyspę Pag. Fale raczej jak na większym jeziorze niż na morzu.
W wolnym czasie czytam wątek od początku, zostało mi kilkadziesiąt stron. Mimo to, już teraz zadam Wam pytanie.
W domu mam 2 wędki typowe na grunt (3-częściowe), nie mogę ich zabrać bo w aucie zajmą zbyt dużo miejsca. Muszę kupić pierwszy teleskop - tą jedyną wędkę, którą zabiorę do Chorwacji. Na pierwszy wyjazd chcę się uczyć i popróbować różnych metod... więc, jaką wędkę "tą jedyną" kupić ?
Mam gruntówki, kupić trzecią w teleskopie trochę szkoda, dlatego szukam czegoś co po powrocie będzie uzupełnieniem.
O jakich opcjach myślę:
1) 3,90m cw 25g - taką wędkę kupiłbym na spławik w PL, a w CRO przy rzutach ołowiem 40g pozostanie modlić się, żeby nie pękła
2) 3,90m cw 40g - najbardziej uniwersalna [Konger Endura Tele Travel 390/40g]
3) 5,40m cw 40g - ala bolognese, znalazłbym dla niej zastosowanie w PL, ale czy da się tym rzucać na grunt w cro ? [KONGER Spirado Tele Short 540/40g] - ta wędka jest sztywna, w odróżnieniu od poprzedniej.

jakie cw powinna mieć wędka ? z ilo gramowych obciążeń korzystacie ?
łowiąc na grunt w cro, z brzegu (betonowy), czy trzeba rzucać jakoś wyjątkowo daleko ?
myślę o metodzie na drgająca szczytówkę.

MrSqL napisał(a):jakie cw powinna mieć wędka ? z ilo gramowych obciążeń korzystacie ?
łowiąc na grunt w cro, z brzegu (betonowy), czy trzeba rzucać jakoś wyjątkowo daleko ?
myślę o metodzie na drgająca szczytówkę .

jakie cw powinna mieć wędka ? z ilo gramowych obciążeń korzystacie ?


Wędki miałem mocne teleskopy, na grunt, wysokiej klasy, jedna z Lidla, druga od sąsiadów ze wschodu . Ciężarki 25-30 gr, później zamiast ołowiu z kamieni na oko o podobnym ciężarze. Jak zerwałem 2 zestawy stwierdziłem że szkoda zaśmiecać ołowiem morze i robiłem sam ciężarki z kamienia.

łowiąc na grunt w cro, z brzegu (betonowy), czy trzeba rzucać jakoś wyjątkowo daleko ?

Jak to na rybach trzeba szukać, raz łowiłem 10 m od brzegu w innym miejscy 30-50 m. Najlepiej jak masz możliwość to, maska,płetwy i sprawdzasz rejon połowu, ja tak robiłem. Szukałem miejsc gdzie moim zdaniem powinna być ryba, jakieś zagłębienie z potencjalnymi kryjówkami dla drapieżnej ryby (murena, węgorz). Nie wiem czy miałem rację ale wyniki były, może nie powalające ale 2 mureny i 1 węgorz zaliczony, plus kilka innych dziwnych;) rybek. Jak na 3 wędkowania to jest OK.

myślę o metodzie na drgająca szczytówkę

Łowiłem na tą samą metodę. Ważne abyś uniósł przynętę nad dno bo kraby obgryzają.

Cześć kaczy 66,
widziałem Twoje zdjęcia węgorzy - rewelacja i mój nowy obiekt marzeń. Przez te zdjęcia, długo nie mogłem się zdecydować co do metody. Z jednej strony chciałem w dzień próbować na spławik na delikatnej wędce, a z drugiej w noc coś co wytrzyma ewentualną walkę z takim potworem. Już myślałem o dwóch wędkach match i fwwder cw 120 ale nie ma sensu, kupię coś uniwersalnego i będzie ok.
Skorzystam z Twojej rady, poszukam miejsca z maską. Nawet oznaczę, kamień+sznurek+butelka za bojkę. W ten sposób łatwiej będzie celować.

"Ważne abyś uniósł przynętę nad dno bo kraby obgryzają" dałeś mi teraz do myślenia. Czyli powinienem zrobić przywieszkę, z krótkim przyponem tak by przynęta wisiała nad dnem ? Jest też metoda z pływającą bombką, która unosi przynętę...
Wcześniej chciałem, przyczepić ciężarek do rurki anty-splontaniowej, ale wtedy przynęta byłaby na końcu zestawu, wraz z ciężarkiem na dnie.

Skorzystam z Twojej rady, poszukam miejsca z maską. Nawet oznaczę, kamień+sznurek+butelka za bojkę. W ten sposób łatwiej będzie celować.

"Ważne abyś uniósł przynętę nad dno bo kraby obgryzają" dałeś mi teraz do myślenia. Czyli powinienem zrobić przywieszkę, z krótkim przyponem tak by przynęta wisiała nad dnem ? Jest też metoda z pływającą bombką, która unosi przynętę...
Wcześniej chciałem, przyczepić ciężarek do rurki anty-splontaniowej, ale wtedy przynęta byłaby na końcu zestawu, wraz z ciężarkiem na dnie.[/quote]

Skorzystam z Twojej rady, poszukam miejsca z maską. Nawet oznaczę, kamień+sznurek+butelka za bojkę. W ten sposób łatwiej będzie celować.
Można i tak, choć po ciemku i tak nie widać. Ja po prostu będąc w wodzie nad łowiskiem, ustawiam się twarzą w kierunku miejsca z którego będę łowił patrzę co jest na wprost za i zapamiętuję. Łowiąc już pilnuję aby te 2 punkty były w jednej linii a odległość to na wyczucie.

Jest też metoda z pływającą bombką, która unosi przynętę...
Wcześniej chciałem, przyczepić ciężarek do rurki anty-splontaniowej, ale wtedy przynęta byłaby na końcu zestawu, wraz z ciężarkiem na dnie.
Ja stosuję podwójny boczny trok, taki jak do surfa na flądrę, tylko zamiast kolorowych elementów daję piankę wypornościową ( do nabycia w sklepach wędkarskich), jak nie masz pianki to kawałek korka czy styropianu też może być. (założony kilka cm za haczykiem, wielkość taka aby przynęta była uniesiona)

Dzięki kaczy 66, teraz wiem czego potrzebuję. W wolnym czasie doczytam wątek do końca, może jeszcze pojawią się jakieś pytania. Pozdrawiam

Czołem,
co to za rybki ? Miejscowy nazwał je Owcica, Bugwa, Fratar. Tej pierwszej nie mogę wygooglować, drugiej jeszcze nie googlowałem. Co do Fratara, te udało się złowić zarówno na grunt jak i spławik. Waleczna rybka