Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

LOST in Losinj

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 04.06.2016 16:02

tomekkulach napisał(a):
gusia-s napisał(a):
Bardzo ładnie córka wybrała, nosić i się nie poddawać :!: :mrgreen:

...No wiesz Gusiu jak mogłaś pomylić córkę z dożywociem? :roll:

No własnie.....wielbłąd... :mrgreen:

Pozdrav.
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 04.06.2016 16:03


Są pewne granice upierdliwości, których staram się nie przekraczać....
Poświęcam zatem to późne popołudnie moim paniom...
Cały blask słońca tylko dla nich.... :wink:
Choć może małe sprostowanko -po godzinie zniknąłem im z radaru na chwilę, lub dwie.... :wink: raz lub dwa razy.... :lol:
Wszystko to tym razem dla ich dobra - lukałem za fajnym miejscem na fotografię.

---------


Jak to dobrze że Włosi uwielbiają tak żreć -te restauracje to tak oczekiwane zwieńczenie każdego ich dnia...
W miasteczku- raptem kilkaset kroków stąd - wre... :roll:
Obsługa tych wszystkich lokali, powinna brać w sezonie ekwiwalent za pracę w szkodliwych warunkach... :mrgreen:

Akurat teraz , na rękę mi taki obrót sprawy ,bo cieszymy się spokojem tu na grzbiecie cypla :D na razie....
Na razie dlatego,że lada moment będzie trzeba tam zejść - mój tasiemiec nie daje mi wyboru... :oczko_usmiech:
Coś źle to wszystko sobie rozplanowałem......
Za dużo styczności z tym towarzystwem jednego dnia.... :wink:

37.JPG


40.JPG


41.JPG


39.JPG


42.JPG


44.JPG


45.JPG


38.JPG


46.JPG


47.JPG


48.JPG


49.JPG


50.JPG


51.JPG



Jeden plusik Włosi jednak zdobyli - zaserwowali nieziemskie lody figowe...


Obrazek


Ostatnio edytowano 12.06.2021 22:20 przez CROberto, łącznie edytowano 1 raz
Malowa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 654
Dołączył(a): 31.05.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Malowa » 09.06.2016 08:58

CROberto
Ale fajna relacja, lubię taki klimat niedopowiedzeń. I wielokropków........
Zdjęcia prześledziłam uważnie, bo chyba byliśmy na Losnij chyba w tym samym czasie, ale stacjonowaliśmy w Artatore. Bufet Dvie Palme znam z wielokrotnych wizyt i bardzo nam przypasował - mogę szczerze polecić - wspaniała peka na zamówienie!



pozdrawiam
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 10.06.2016 22:34

Malowa napisał(a):CROberto
Ale fajna relacja, lubię taki klimat niedopowiedzeń. I wielokropków........


Dziękuję bardzo... :)
Raz Julii zachciało się lodów wieczorem,i zeszliśmy do Bufetu Dvie Palmy.
Tak się zasapałem :oczko_usmiech: że wziąłem piwo -nic tam nie jedliśmy...
Szkoda że nie wiedziałem wcześniej ,że jest tam dobra wyżerka-coś byśmy skubnęli....
Zniechęcił mnie wygląd i klimat gierkowskich lat siedemdziesiątych-chyba niesłusznie... :?

Pozdrav
krakusowa
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6447
Dołączył(a): 08.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) krakusowa » 20.06.2016 09:02

Robercie, może przestaniesz się obijać :?: :oczko_usmiech:
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 20.06.2016 09:36

krakusowa napisał(a):Robercie, może przestaniesz się obijać :?: :oczko_usmiech:


Aniu , sugestia jak najbardziej na miejscu :oczko_usmiech:


Pozdrawiam
Piotr
Mikromir
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6677
Dołączył(a): 17.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mikromir » 20.06.2016 10:50

Robercie, jak widzisz Twoja skarga (w innym wątku), że nikt tu nie zagląda jest zupełnie nieuzasadniona. :roll:

No to ruszaj dalej. :smo:
CroAna
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1795
Dołączył(a): 31.05.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) CroAna » 20.06.2016 10:53

Hmmm, cóż mogę rzec tak sromotnie spóźniona??? Dotarłam na samiutki koniec imprezy, więc...trzeźwym okiem mogę spojrzeć na to, co się tu u Ciebie , Robercie, wyrabiało...

Dobre fotki, lekkie pióro
Nie brakuje mu też czaru
Gdzieś na Losnij Robert górą
Bo na dole...dużo gwaru ;-)

Unika miejsc przepełnionych
Disco- plaży, szynków szyku
Podążając duszy traktatem
Nawet za cenę poślizgu... 8O

Już o brzasku się wymyka
Obok żony puste łoże
To jest cena poszukiwań
czasem długich... O MÓJ BOŻE! !!

Żona z córą znowu same,
A ten biega jak na chaju
Ale wraca jak bumerang
I prowadzi na skraj raju

Czy mokradła, czy deszcz siecze
gdzie nie dojdziesz, to dopłyniesz
Płodzisz piękne cro-relacje
Super nam czas z Tobą minie :smo: :papa:
Ostatnio edytowano 21.06.2016 07:22 przez CroAna, łącznie edytowano 1 raz
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 20.06.2016 20:01

piotrf napisał(a):
krakusowa napisał(a):Robercie, może przestaniesz się obijać :?: :oczko_usmiech:


Aniu , sugestia jak najbardziej na miejscu :oczko_usmiech:

Przestałem-od dwóch godzin piszę :lol:
:smo:
:papa:
Mikromir napisał(a):Robercie,jak widzisz twoja skarga(w innym wątku),ze nikt tutaj nie zagląda jest zupełnie nie uzasadniona. :roll:
No to ruszaj dalej . :smo:

Danusia,to nie była skarga tylko odpowiedź dlaczego nie ma kontynuacji... :wink:
Ruszyłem - połowę już mam w kopiach roboczych... :smo:
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 20.06.2016 20:06

CroAna napisał(a):Hmmm, cóż mogę rzec tak sromotnie spóźniona??? Dotarłam na samiutki koniec imprezy, więc...trzeźwym okiem mogę spojrzeć na to, co się tu u Ciebie , Robercie, wyrabiało...

Dobre fotki, lekkie pióro
Nie brak tu osobistego czaru
Gdzieś na Losnij Robert górą
Bo na dole...dużo gwaru ;-)

Unika miejsc przepełnionych
Disco- plaży, szynków szyku
Podążając duszy traktatem
Nawet za cenę poślizgu... 8O

Już o brzasku się wymyka
Obok żony puste łoże
To jest cena poszukiwań
czasem długich... O MÓJ BOŻE! !!

Żona z córą znowu same,
A ten biega jak na chaju
Ale wraca jak bumerang
I prowadzi na skraj raju

Czy mokradła, czy deszcz siecze
gdzie nie dojdziesz, to dopłyniesz
Płodzisz piękne cro-relacje
Super nam czas z Tobą minie :smo: :papa:


Aniu świetne- widzę że malujesz słowem równie pięknie ,jak i pędzlem... 8) 8) 8)
Wydrukowałem sobie ..... :D
:smo:
Mikromir
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6677
Dołączył(a): 17.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mikromir » 20.06.2016 22:07

CROberto napisał(a):od dwóch godzin piszę
(...)
Ruszyłem - połowę już mam w kopiach roboczych...

No i... :?:

:oczko_usmiech:
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 20.06.2016 22:38

Danka.....mogłaś mi dać jeszcze pół godzinki.... :lol:




Musi coś być w tym Losinjskim,albo w ogóle w chorwackim powietrzu...
Jak wiecie - nie dosypiam...
Ledwo jedno ślipie otworzę-rozpoczyna się pędliwość myśli którą to mogę rozładować tylko przez rozchodzenie... :oczko_usmiech:
Przenajcudniejsza mawia że to nienormalne...
Ja zgadzam się w tym temacie jedynie, na teorię mówiącą, że to zespół niespokojnych nóg... :wink:
Przechodzi mi po powrocie -szczególnie jak mam być ganiany do "roboty"... :oczko_usmiech:
Dlatego wiem, że to nie jest jakaś chorość,i nie należy się martwić... :lol:

Upycham te wszystkie rozważania do najniższej półki, w trzecim rzędzie mojej psyche :mrgreen: niech sobie tam leżakują do września... :mrgreen:
Z racji tego, że wróciliśmy wczoraj bardzo późno ,a panie moje nie są skalane żadnymi nienormalnościami ,to powinienem mieć z rana co nieco luzu... :D
Accuweather nie ma dla mnie najlepszych wieści na popołudnie.... :? na innych portalach jest jeszcze gorzej... :evil:
Jadę zatem obczaić park wodny w Cikat - tak na wszelki wypadek...

Jak znam życie droga nie będzie należała do łatwych,i gdzieś pewnie pobłądzę... :lool:
Dojeżdżam do ronda w Mali Losinj...
Navi powinna gadać ,że mam je opuścić pierwszym zjazdem w prawo...
Co za pech - navi nic nie gada,bo zapomniałem ją włączyć... :mrgreen:
Swoją drogą pierwsza w prawo i tak jest przyblokowana,więc pomyślałem że nie będę tarasował ronda...
Zrobiłem jak widzicie dobry uczynek dla innych użytkowników drogi,i wjechałem w wolny drugi zjazd - ten akurat prowadzi do Veli Losinj...

Tam ponad miasteczkiem na samym końcu,w ślepej uliczce znajduje się kościół Sv.Nikola (tak naniesiono na mapy...)
Z mapy wynika że to krótki odcinek -zdaje sie że to będzie betka :)
....ale nie jest... :roll:
Nie mam kogo zapytać,cała pajęczyna dróg doprowadza mnie ostatecznie na czyjeś podwórka...
Jedyny drogowskaz który spotykam pokazuje że w pobliżu jest kościół ,tyle tylko że Sv.Ana... :?

Straciłem dwadzieścia minut... :twisted:
Jak wiecie z mojej opowieści,kluczową sprawą w tych porannych "lostach" jest czas...
A tu taki zonk :!:
Nigdy o to nikogo nie pytałem,ale teraz tak sobie myślę, że te spóźnienia to nie koniecznie musi być moja wina,bo może przyszedłem na ten świat z przenoszonej ciąży... :mrgreen:
Dwadzieścia minut mogłem dużo lepiej wykorzystać-dlatego pozwoliłem sobie na rozdrażnienie i psioczę pod nosem nieponaszemu :oczko_usmiech:

Jak się ostatecznie okazuje to Sv.Nikola=Sv.Ana ......i już 8O .....i kto mi uwierzy w moje ewentualne tłumaczenia...
Sam sobie nie wierzę że to prawda... :lol:
Pod kościołem jest parking dla wiernych......i dla wiernych plażowiczów też... :wink:
W dół wiedzie długimi kaskadami droga pomiędzy niskimi murkami okalającymi sady i ugory.
Jest fajna dla piechura,ale ja zachodzę w głowę ja Stasiek przejechał ją na rowerze.... :?: :!:
Tą drogą szeroką i łatwą dotrze się do Zatoki Kriska.
Mnie natomiast interesuje dużo krótsze dojście do Zatoki Jaworna-raz że ta zatoka podoba mi się bardziej,a dwa jak tam dodźwigam swój i moich pań ekwipunek to może na końcu niezemre... :oczko_usmiech:

Marzą mi się glany i maczeta... :mrgreen:

1.JPG


12.JPG


13.JPG


U.Javorna to po jednej stronie potężna ściana, z mnóstwem bloków skalnych idealnych do chillołtowania :D
Po drugiej stronie łagodne wzniesienie zarasta kilkadziesiąt ogromnych agaw 8)
Docieram tam po kwadransie - jest bardzo ładna-nie udaje mi się jednak zrobić dobrego zdjęcia ze względu na jej wschodnie położenie...
Po tym co zobaczyłem wiem, że przyjdziemy tu na cały dzień...

2.JPG


3.JPG


4.JPG


5.JPG



Czas goni....sumienie dręczy....alem ja człek wielu słabości... :mrgreen:
Myślę sobie....skoro tu dotarłem ,to może biegusiem trachnę ten dystans nadmorską ścieżką do Kriski.
Tylko tam i nawrót - poprzysięgam sobie, że w stronę U.Jamna nawet nie spojrzę ... :oczko_usmiech:
Jest cudownie.. 8) ...i im to pokażę - dlatego dla odmiany poczułem przypływ zuchwałości - przecież cały ten trud i znój to dla nich... :mrgreen:

6.JPG


7.JPG


8.JPG



Kriska

9.JPG


10.JPG



Drogowskaz spod zatoki Kriska


11.JPG




Narzuciłem sobie rygor ,że w stronę U.Jamna nie spojrzę... :wink:
Co prawda oczy mi uciekały w kierunku ścieżki po kolejnym zakolu :roll: ale wtedy dałem sobie w myślach po pysku ,i obrałem kurs do furki ,a później do Cikat :lol:
Ostatnio edytowano 12.06.2021 22:51 przez CROberto, łącznie edytowano 1 raz
CroAna
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1795
Dołączył(a): 31.05.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) CroAna » 21.06.2016 07:46

CROberto napisał(a):
CroAna napisał(a):Hmmm, cóż mogę rzec tak sromotnie spóźniona??? Dotarłam na samiutki koniec imprezy, więc...trzeźwym okiem mogę spojrzeć na to, co się tu u Ciebie , Robercie, wyrabiało...

Dobre fotki, lekkie pióro
Nie brakuje mu też czaru
Gdzieś na Losnij Robert górą
Bo na dole...dużo gwaru ;-)

Unika miejsc przepełnionych
Disco- plaży, szynków szyku
Podążając duszy traktatem
Nawet za cenę poślizgu... 8O

Już o brzasku się wymyka
Obok żony puste łoże
To jest cena poszukiwań
czasem długich... O MÓJ BOŻE! !!

Żona z córą znowu same,
A ten biega jak na chaju
Ale wraca jak bumerang
I prowadzi na skraj raju

Czy mokradła, czy deszcz siecze
gdzie nie dojdziesz, to dopłyniesz
Płodzisz piękne cro-relacje
Super nam czas z Tobą minie :smo: :papa:


Aniu świetne- widzę że malujesz słowem równie pięknie ,jak i pędzlem... 8) 8) 8)
Wydrukowałem sobie ..... :D
:smo:


Kuzynie drogi! Spać nie mogłam z wrażenia! Niestety także i tego, że w drugiej linijce zabrakło zupełnie. ...rytmu 8O Brak rymu to nie grzech, ale rytmu...jak na muzyka, wiochę odstawiłam, nawet pośpiech mnie nie usprawiedliwia :hut: Już się naprawiłam ;-)
i powiem Ci, że ostatnimi fotkami to przywaliłeś, że na zaś biorę tę miejscowkę pod uwagę. Gorzej będzie, jak się okaże że pomalowałeś rzeczywistość w fotoszopie, to ja osobiście się z Tobą rozliczę. ... :twisted: :papa:
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 21.06.2016 22:01

CroAna napisał(a):...

Aniu :D
Dla przypomnienia film z plażami 8)





Cvanguski jedynie został zdemolowany ...
Przy zatoce znajduje się coś na wzór domu.
Gdy tam dotarliśmy to mieszkańcy okazali dezaprobatę w związku z naszą wizytą.
Podejrzewam że za ich sprawą ,aby mieć święty spokój,plaża została zasypana kamieniami jak do budowy ogrodzenia... :twisted:
Po piasku nie ma śladu...
Na te wielkie kamienie ktoś przemycił z pobliskiego hotelu plastikowe łóżka-gdy próbowaliśmy mimo wszystko się tam rozłożyć,dopłynęła kajakami hałaśliwa młodzież.Pokazali że te łóżka należą do nich.
Pomogli nam w decyzji opuszczenia tego miejsca bez żalu...
Pozostałe plaże jak na filmie 8)
Javorna w rzeczywistości jest dużo ładniejsza niż na moich fotkach...

Btw.
W Artatore nie ma ładnej plaży-ładnie prezentuje się tylko zatoka z łodziami...
Pozdrav. :smo:
Mikromir
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6677
Dołączył(a): 17.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mikromir » 22.06.2016 12:46

Zatoka Javorna - dość zachęcająca. 8)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
LOST in Losinj - strona 22
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone